.: AUDI KLUB POLSKA :.

no cholera jasna stalo sie ! juz drugi dzien z rzedu przychodze rano pod samochod, a przod opuszczony... nie trzyma powietrza... Jeszcze nie podnosilem samochodu i nie szukalem dziur w miechach. W sumie w czasie jazdy nie ma zadnych problemow, ale obawiam sie ze za chwile bedzie eskalacja.i sie kurde na stale opusci....
Krew mnie troche "mocno" zalewa bo za chwile standardem stanie sie 3000 pln miesiecznie wkladane w ten samochod. Jak na razie to taka mam srednia...
Teoretycznie jest szasna, ze to nie dziura w miechu tylko jakis zaworek, przewod lub cos innego co bedzie kosztowalo "tylko" 900 pln, a nie 3000 pln

A teraz do rzeczy - czy znacie jakikolwiek warsztat (ASO lub nie ASO), ktory jest w promieniu 100KM od Warszawy i faktycznie sie zna na tych sprawach ? Pytam o diagnostyke i pozniejsza ewentualna wymiane

z gory dziekuje za pomoc i info
pzdr
dz

Jeśli mam być szczery to z takim przypadkiem pojechałbym na Śląsk... koszty i tak pewnie będą niższe niż robienie w Wafce a jakoś z tego co głosi legenda nieporównywalnie większa.

a czy moze cos blizej, gdzie na Slasku ?

pzdr
dz

Na śląsku to albo Piotruś albo SSERWIS. Do tego zawieszenia najlepiej ktoś z mega głową...

to mam jeszcze pytanie do expertow zagadnienia - czy jezeli ucieka powietrze z dziurawego miecha to samochod opada na ten jeden miech czy tez stronami tzn. tyl / przod ?

w moim wypadku wydaje mi sie ze opada caly przod, wiec... moze jest nadzieja, ze to nie miechy tylko jakies polaczenie, zaworek...

prosze dajcie znac co sadzicie

a swoja droge chetnie przyje jakies dodatkow rekomendacje gdzie to robic ?
Piotrus daj prosze daj znac jak wyglada u Ciebie sprawa terminow

z gory dzieki
pzdr
dz

Takie sprawy to się na PW załatwia...

hej,
Jezeli siadaja Ci obie strony z przodu to jest mozliwe za masz problem z modulem zaworow lub sterownikiem zawieszenia. Zastanawia mnie fakt, ze podczas jazdy jest ok, co by wskazywalo na walniety sterownik. Czy pokazuje jakies bledy?
Najlepiej zrob Vag'iem loga i bedziesz wiedzial wiecej. Jest tez niestety niezerowa szansa, ze obie przednie sprezyny sa padniete.
Zawsze jest opcja wywalenia pneumatyki i zalozenia normalnych sprezyn.
Allroad to wyzwanie...


Marcin

Shandor dzieki za odpowiedz,

Vagiem jeszcze go nie traktowalem, jiutro bede sie podpinal to wrzuce logi na forum.

zauwazylem natomiast taka prawidlowosc, ze gdy samochod jest zaparkowany w cieplym miejscu w garazu to zawieszenie nie traci wysokosci... natomiast nawet gdy bedzie stal kilka godzin na mrozie to od razu przod leci w dol...
Domyslasz sie moze co to moze byc ?

Podczas jazdy nie wyrzuca zadnych bledow, tylko rano jest super nisko i lapie blad gdy musi sie do minimum dopompowac. Nie jestem pewien, ale chyba podczas jazdy wlacza sie pompa co kilkadziesiat sekund. Nie zapala sie zadna lapka od sterowania, ale obawiam sie zeby na dluzsza mete sie pompa nie wysypala....

Sprezyny nie wchodza w gre, raczej sprzedam go i kupie Forestera , jak juz cala krew splynie mi do piet

Masz moze jakies doswiadczenia z ASO i pneumatyka ? Radza sobie z tematem ?

pzdr
dz

Termodynamika. Tez tak mam jak nastapi duzy spadek temepratury to auto obnizy sie szczegolnie z przodu, ale zaraz po wlaczeniu zaplonu sie podnosi.



Moim zdaniem to slaby kompresor, skoro wywala blad przy probie dopompowania. Czy sprawdzales juz kody bledow VAGiem?

To ze bardzo mocno obniza sie podczas spadku temeratury moze wynikac ( m. in.) z:
- niskiego cisnienia w ukladzie - sprawdz cisnienie w zbiorniku Vagiem przed parkowaniem i po - to moze potwierdzic symptom slabej pompy
- nieszczelnosci w ukladzie - skoro cisnienie w zbiorniku przed parkowaniem jest ok tzn pompa ok - a "rano" cisnienia nie ma ( flak ) tzn gdzies ucieka.
i to mozliwe sa tez trzy opcje:
- sprezyny powietrzne - latwo sprawdzic woda + mydlo tylko sprawdz na wszystkich poziomach
- instalacja - metoda sprawdzenia ta sama co w przypadku sprezyn tylko obszar bardziej rozlegy
- modul zaworow ( lub sterownik ) - log z Vag'a powinien byc pomocny



Konkretnie z pneumatyka + ASO nie, ale z innym Allroad'owym tematem to najgorsze z mozliwych. Nie bede opisywal mojej przygody z " wiodacym" ASO Audi w Wawie. W trzech slowach: niekompetetni oszusci i naciagacze. To samo ich HQ w Poznaniu.

Co najprawdopodobniej zrobi ASO w Twoicm przypadku? Wymieni obie sprezyny, kompresor, modul i sterownik. Lekko liczac 10KPLN nie twoje.

Jest taki ziomal w Wawie. Jak chcesz to dane to posle na PW. Zajmuje sie szeroko rozumiana elektryka Audi. Rano pracuje w ASO a popoludniami u siebie. Sprawia wrazenie kompetentnego. Jak nie dojdziesz do konsruktywnych wnioskow sam to moze Ci pomoze.


Allroad to wyzwanie, ale nie poddawal bym sie tak latwo. Przesiadka na forestera to moim zdaniem regres, ale de gustibus non disputandum est.

Jezeli jezyk Shakespare'a nie jest ci obcym to niezle kompendium wiedzy i rozwiazania roznych Allroad'owych problemow znajdziesz na:
http://forums.audiworld.com/allroad/

Daj znac czy i jak problem zostal rozwiazany
Powodzenia
Marcin

niestety notebook mi sie wysypal i logi bede mial dopiero we wtorek, dam znac.
A tymczasem prosze daj znac na PW jaki to serwis i w dwoch slowach co sie dzialo, bo mysle ze jade w tym samym kierunku.... a warto sie uczyc na nie swoich bledach

dzieki za poswiecony czas

pzdr
dz

mały update:

1. Kuca "tylko" prawy przód, tzn. zmniejsza pole poszukiwan
2. Podlaczylem dzisiaj Vag-com i za cholere bledow nie znalazlem.... Pytanie mam do Was w ktorym bloku powinienem szykac bledow ? Wyklikalem chyba wszystko, a w sumie jak go odpalam po tym jak spadnie na sam dol to na zegarach zapala sie lampka zawieszenia, wiec blad powinien zostac odnotowany (?)

z gory dziekuje wszystkim za pomoc

pzdr
dz

No to kupujesz sprezyne + zestaw uszczelek za 2350 pln + 2h roboty i jestes w domu. Nie bawil bym sie w uzywki, bo za chwile bedzie to samo. Na Audi World jest fajny opis ze zdjeciami krok po kroku calej operacji. Jezeli guma mocujaca amortyzator bedzie ok to kup tylko dwa oringi i zaoszczedzisz 150pln nie kupujac zestawu uszczlek.


Wejdz w 34 level control i sprawdz fault codes.

Powodzenia
Marcin

dzieki za wszelkie informacje, w piatek jestem w ASO Rowinski, to bede miial koncowa diagnoze...

ALE !

przeszukujac siec natrafilem na cos takiego co jest BARDZO ciekawa alternatywa http://www.autopartsnationwide.com/pages/search.asp
4Z7 616 051 D AIR SPRING w nowej wersji kosztuje u nich 400 USD !!!!

co o tym sadzicie ?

moge sobie zorganizowac transport z Jueseja, wiec wyszlo by ciekawie. Kupowaliscie moze cos w tej firmie ?

pzdr
dz

i jeszcze jeden sklepik, wyglada na troche bardziej wiarygodny

http://www.audipartssuperstore.com/catalog/index.php

pzdr
dz

ja kupilem tu :
http://www.trademotion.com/

od 1 grudnia w USA oficjalna cena airspring'ow podobnie jak w PL poszla do gory o 100%. jak kupilem w ww sklepie po 373$ za sztuke, teraz kosztuja tam 508$. byc moze jeszcze gdzies trafisz po starej cenie, czego zycze. jezeli znajdziesz to bierz i dziekuj wszechmocnemu..
potem tylko musisz zorganizowac transport do PL, aby nie zaplacic cla i VATu.

Powodzenia
Marcin

witam wszystkich
może ma ktoś koncepcję co jest przyczyną błędów zawieszenia w moim aucie?

2 Faults Found:
01772 - Signal from Level Control Pressure Sensor (G291)
27-10 - Implausible Signal - Intermittent
01400 - Level Control
11-10 - Control Limit Not Reached - Intermittent

dodam tylko, że na ogół błąd zawieszenia, czyli kontrolka na zegarach pokazuje się np. po zejściu podczas szybszej jazdy na najniższy poziom i przy próbie powrotu na poziom standardowy. Czasami również w niskiej temperaturze po nocy i włączeniu silnika po jakimś czasie pojawia się kontrolka zawieszenia zapalona na stałe, po kilku wyłączeniach i odpaleniach ponownie silnika problem znika. Dzieje się to raczej w niskich temperaturach.
Czyżby to kompresor?

witam.
mialem podobny problem. mój allroad kucał na prawej przedniej sprężynie.
z wymianą zwlekałem ze dwa tygodnie. w tym czasie kompresor pompował powietrze a sprężyna przepuszczała. po wymianie spężyn (dwóch) przednich, powiedziano mi w serwisie że kompresor też jest w kiepskiej formie. doszło do tego że podniesienie o jeden poziom trwało trzy minuty, ciągle zapalala się kontrolka regulacji zawieszenia. Kompresor blokował sie tak że nie opuszczał auta w dół. Szlak mnie trafiał, ale co zrobić trzeba było wymienić kompresor. W sumie kosztowało mnie to około 10 k. W serwisie dowiedziałem się że w allroad lub a8 przy przebiegu ok 18000 20000 tyś to normalna rzecz. Każdy kto ma zamiar kupić sobie allroad z podobnym przebiegiem musi sie liczyć z powyższymi sumami. Niestety.
U mnie po wymianie ww klamotów zawieszenie dziala ok. nie ma żadnych blędów, podnosi sie w 15 s, z opuszczaniem też nie ma problemów.

thomash - dziękuję za odpowiedź
czy mógłbym prosić was o dokładną procedurę wykonania logów w module zawieszenia?
na które wartości zwrócić uwagę, żeby ustalić który z modułów jest uszkodzony (kompresor czy sterownik)?

SHANDOR - jak to jest z tą termodynamiką? czy normalnym zjawiskiem jest że auto opada całym przodem po nocnym postoju w niskiej temperaturze?

Jakie objawy występują przy uszkodzonym sterowniku, bo rozumiem że przy słabej wydajności kompresora wydłuża się po prostu czas osiągnięcia odpowiedniego poziomu zawieszenia.

kolejny update z pola walki:

1. wymienilem poduszke w ASO, ta nowa teoretycznie powinna mnie przezyc... jedyne co to ta cholerna cena.. .
2. dodatkowo doszedl jeszcze w bonusie akumulator, ktory musialem jak sie okazalo wymienic

suma, suma rum srednia utrzymana 3k pln miesiecznie na samochod wydane na nieplanowane akcje serwisowe , a to przeciez poczatek miesiaca

ALE...zastanawia mnie na ile kompresor powinien sie zalaczac przy normalnej jezdzie na poziomie II ? U mnie wlacza sie chyba co chwile - jeszcze to sprawdzam, ale juz zaczynam sie obawiac zeby to sie nie zjaralo

1. Teraz samochod stoi na mrozie, wiec zobaczymy czy opadnie tzn. czy kompresor w czasie jazdy stara sie zniwelowac jakis wyciek
lub
2. ??? Moze to jest kwestia kalibracji zawieszenia, ktora jak sie dowiedzialem nie zostala przeprowadzona w ASO. Czy w takiej sytiuacji wywalaloby jakis blad, czy po prostu bedzie sie ten kompresor pilowal az sie spali ?

dajcie znac co sadzicie

a odpowiadajac na pytanie z poprzedniego postu - za czasow swietnosci mojego zawieszenia, nawet gdy samochod stal dwa tygodnie bez odpalania, trzymal poziom i nie opadal. Opadanie moim zdaniem jest jednoznacznym sygnalem, ze cos jest nie halo....

pzdr
dz

Po koleji Panowie

bolec



VAGCOM - 34 Level control - Measuring Blocks - Log
I zrob zapis calej procedury od odpalenia, parominutowej jazdy i zatrzymania. Sprawdz co dzieje sie z cisnieniem w ukladzie

IMHO z twoich bledow wynika ze masz skopany modul zaworow ( 01772), ktory blednie podaje cisnienie w ukladzie i przez to ciagle wlacza sie pompa co z koleji dobrowadzilo do jej zajechania (11-10)

Przypuszczalnie do wymiany modul + pompa, ale zacznij od VAG'a.



Jezeli masz powietrze w zamknietej objetosci i obiza sie jego temperatura to spada cisnienie (Równanie Clapeyrona), co w konsekwencji prowadzi do obnizenia sie samochodu. Mam tu na mysli nieznaczne obnizenia a nie kompletnego flaka.
Nawet w instrukcji Allroada jest napisane, aby nie stawiac samochodu w bardzo niskim garazu, aby w przypadku wzrostu temeratury nie zaliczyc sufitu - samochod moze sie podniesc. Czyli w przypadku odwrotnym tzn spadku temeratury moze sie obnizyc




Twoj pierwszy blad ( 01772) moze rowniez swiadczyc o uszkodzeniu strownika, ale Bentley wspomina przede wszystkim o module zaworow , bo tam jest umiesczony czujnik cisnienia G291 i od tego bym zaczol

a ze pompka juz slaba to inna bajka o tym pare slow ponizej.


dominikzz

To ze kompresor w twoim wehikule wlacza sie ciagle swiadczy o jakims problemie - byc moze to samo co u bolca. Tez zaczol bym od Vag + log. Sybka reakcja moze zaoszczedzc Ci pare zlotych, bo inaczej czeka Cie wymiana pompy ( ASO 4kpln)

Poziomowanie samochodu mozesz wykonac sam wg

http://allroadfaq.com/downloads/mods/402_mod.pdf

tylko musisz miec zarejestrowana wersje VAG COM'a i zamkniete drzwi samochodu podczas procedury ( o czym nie wszyscy pamietaja) .

Zacznij od Vaga




Mam nadzieje, ze cos pomoglem.


Ostatnio w ramach wlasnej ciekawosci rozebralem podniety kompresor zawieszenia, aby zobaczyc co tak naprawde w nim padło. Mam swiadomosc, ze predzej czy pozniej tez mnie czeka wymiana kompresora wiec lepiej byc przygotowanym. Okazuje sie ze jest to pierscien na tloku zrobiony z jakiegos tworzywa - przypuszczalny koszt tego elementu to pare centow. Gladz cylindra wyglada idealnie. Czyli wymianiamy ten pierscionek i nasz kompresorek zapycha jak nowy. Ale zeby nie bylo zbyt latwo problem polega na dostepnosci tej czesci, a wlasciwie na braku tej dostepnosci bo Wabco / Audi woli sprzedawac cale kompresory po 1000 Euro niz pierscien za pare centow. Ale moze by ktos wykonał prace badz to poszukiwawcza i znalazl producena tych pierscieni, lub tez maly projekcik badawczo rozwojowy ( reverse engineering) czyli opracowal technologie i material wykonania tego pierscienia, a temat pomp zawieszenia bedzie rozwiazany.

Dobrej nocy

Marcin