dostępność częsci wporządku nie miałem przypadku bym czegoś nie zdobył na drugi dzień rano a kilka v8 już robiłem ... zresztą tam sie nic nie psuje*. Troche inaczej wygląda sprawa z tarczami do przodu te kosztują sporo i trzeba czekać nawet 2 tyg na nie ale to sie wymienia raz na 120-180tyś ponoć (jak tyle zrobie to dam znać za 20lat)
Najlepiej przy kupnie sprawdź bezczelnie ich wymiar ma być nie mniej jak 23mm.
Silnik sprawdzaj tylko jak jest ganz zimny jeśli nie puszcza dyma olejowego to jesteś szczęściażem i ktoś robił uszczelniacze lub wymienił motor na nowszy po 08.92 (lifting). Na ciepłym na wysokich obr ma dawać czarnym dymem (prawie jak diesel) to znaczy że jest gotowy na targanie asfaltu pełną mocą
Na żadnych obrotach nie masz prawa czuć w tym aucie drgań silnika czy czegokolwiek to kwalifikuje albo układ WN do wymiany albo silnik miał przygode i nie pali na któryś z ośmiu garów (jeśli nie będzie palił jeden możesz tego nie odczuć pamiętaj, miałem też przypadek z taką v8 dlatego o tym wspominam gdzie koleś latał 2lata nie wiedząć że zamiast 280 ma troche mniej PS;).. a zawieszenie silnika jest niezniszczalne bo niby od czego miało by polecieć.
Rynek jest zapchany vkami na częsci można przebierać w czym sie chce ale nie ma potrzeby zazwyczaj robienia innych rzeczy jak drązki z tyłu, gumki na zawieszeniu tarcze klocki paski rozrząd szczotki na alternatorze żarówki
przeguby, sonda lambda, czyli rzeczy eksploatacyjne.**
*WARUNEK: musi być bezwypadkowe i nie grzebane wtedy będziesz wiedział co to v8, może mieć najechane 0.5mln na autostradach i będzie w dobrej kondycji i da jeszcze duuuzo frajdy z jazdy.
**WARUNEK: musisz robić od A do Z jeśli rozrząd to cały przód robisz rolki paseczki dupeczki pompa wody, jeśli zawias to całość, jesli uszczelniacze x32 to i prowadnice x32.
DOBRA RADA: szukaj tylko wer z nową klimą! na inne szmelce nie patrz odpadnie ci mnóstwo problemów z elektryką będziesz miał gratis ładniejsze wnętrze możliwe jakies większe extrasy-wypasy no i nie zrób błędu i nie kup czasem 3.6 bo bedziesz gadał jak cygan "jak saper raz sie myli"
... a v8 jest potem baardzo ciężko sprzedać te auta kupują tylko max zakręceni ludzie, niestety kupuja też ci którzy się napalą na wrzoda niemając pojęcia jak ma wyglądać zdrowe v8 i umoczają dupe na dzień dobry
Na początek gdy juz kupisz najlepiej wyciągnij sobie bezpiecznik od BC byś nie widział ile spala przy zimowej zabawie
można sie przestraszyć i zacząć knuc herezje o zasyfieniu naszej pieknej vki gazem
choć znam dwie szt. które na gazie latają normalnie już kilka tys km bezproblemowo.
..ale o spalaniu nie będizemy gadać - jeśli jej to służy to niech sobie pali
to tak na wstępie