No wiec juz wszystko jasne
Temperatura cieczy na VAG po rozgrzaniu trzymala sie na 88,2 stopnia i rzadko kiedy podskoczyla sobie do 90 stopni,czyli termostat mam w porzadku,trzyma jak nalezy.
Co ciekawe w fazie nagrzewania roznica pomiedzy klimatronikiem i VAGiem wynosila ok 10 stopni, jak VAG pokazywal 68 to na klimie bylo 58 stopni , natomiast po nagrzaniu do temperatury 88,2 na vag, na klimie pokazywal ok 72 stopnie,wiec roznica sie zwiekszala
.
W trakcie jazdy, na VAGu caly czas 88,2, a na klimie sobie spadalo z 75 np do 68 stopni i znowu roslo..
Na szafie znowu tez zaniza przy rozgrzewaniu( na VAG 67 a na szafie ok 50, ale jak juz wejdzie na ciut przed 90 to stoi rowno z vagiem,z tym ze co ktorys raz na trasie jak stane na swiatlach to na VAG 88,2 a na szafie troche opada wskazowka.
Wyglada mi to na padniety czujnik, szafa wskazuje troche dziwnie,klimatronik tez, wiec mysle, ze moze z jednej sekcji czujnika przekazuje na klimatronik i na szafe a z drugiej na VAG i wlasnie ta jedna sekcja jest walnieta..
Co myslicie,zmieniac czujnik?
Mauzer:
Bledy na klimie sprawdzam codziennie, ale nie ma zadnych,tez myslalem ze tam cos pokaze.Chociaz moze niech tak zostanie