.: AUDI KLUB POLSKA :.

mam takie pytanko co się stanie jeśli pompa się skończy.
zaczęła chrzęścić zwłaszcza na zimnym silniku, po nagrzaniu jest OK. Planuję wymianę ale niestety muszę w sobotę zaliczyć Wrocław ( smutne zdarzenie losowe) i do tego czasu nie zdążę tego zrobić stąd moje pytanie - co będzie jeśli w drodze padnie - da się jakoś jechać???

nie ma żadnych wycieków, temperatura silnika w normie, termostat działa, ogrzewanie też. tylko ten dźwięk i jakby lekki luz na ośce pompy

Raczej na pewno objedziesz, to dość wczesny objaw. Ale jeśli pompa padnie, to sie zablokuje. Wtedy nie masz chłodzenia i musisz natychmiast przerwać jazdę.

pocieszające ( mama chce jechać na pogrzeb), czy padnięcie pompy poznam po ??? gwałtownym wzroście temp.??
teraz w czasie jazdy z prędkością powyżej 70 km/h mam stałą temp. silnika na poziomie 85-88 st.
szczerze mówiąc pojechać muszę i trochę się boję bo to 300 km w jedną stronę.

Jeżeli masz silnik 1.8 tak jak w podpisie to Ci nie pomogę (nie wiem jak tam jest pompa mocowana) ale jak masz NG jak w temacie posta to pompa wody napędzana jest z paska rozrządu i padnięcie pompy kończy się przeskoczeniem rozrządu... reszty się domyśł

błąd kodu silnika poprawiłem/ Przepraszam

no cóż sądząc po decyzji rejestracyjnej silnik mam NE 1437.. ale pompa napędzana jest tym samym paskiem co alternator tzn. ma z przodu ( od chłodnicy) koło pasowe średnicy ok 12-15 cm.
Czy oprócz tego jest w jakiś sposób połączona z rozrządem ?? teraz to już zgłupiałem ....

czy jeśli podałbym numer WIN to ktoś określi co powinno być pod maską mojej niuni???

W Twoim przypadku "padnięcie" pompy nie ingeruje w rozrząd. W NG pompa wody jest napędzana paskiem rozrządu i służy jako jego napinacz. Jeżeli masz pompę z boku i napędzaną paskiem klinowym w wyniku awarii pozbywasz się chłodzenia silnika - a to uniemożliwia dalszą bezpieczną jazdę. Do soboty masz dwa dni - idź do sklepu i kup nową - wymiana długo nie potrwa... Zrób to przed wyjazdem - i tak będzie trzeba wymienić to po co czekać do ostatniej chwili...

na ile kłopotliwa jest wymiana???? nie posiadam kanału, ani specjalnych kwalifikacji. Jak sprawdzić jaką konkretnie pompę będę potrzebowal ( symbol ?? czy wystarczy że podam kod silnika??).
Jaki jest przebieg prac i czy potrzebne są jakieś specjalne narzędzia - strasznie tam ciasno i jak patrzyłem to osłona rozrządu roszkę przykrywa tę pompe czy to się tak prosto da wymienić.......

ja jezdziłem z chrzakajaca pompa kilkaset km i jedynie co sie stało to zaczeła cieknąć , no ale moze stać "dęba" i zerwie pasek i wtedy tez nie masz ładowania

wymiana jest banalnie prosta i nie zajmuje wiecej jak 30 min i do tego nie potrzeba kanału, wszystko zrobisz spod maski, no chyba ze masz wspomaganie to trzeba odkrecic dodaktowa łape od wspomagania

pompa trzyma sie dwóch srubach bodajrze 13-stkach i odkrecasz 3 opaski trzymajace węże wodne i potem jak w nowej pompnie nie bedzie termostatu to przekładasz ze starej a i kólko napedowe

oczywiscie przed cała operacja spuszczasz płyn, ale nieco wyleci z bloku wiec dobrze sie zaopatrzyc nieco płynu na dolekwkę

pozdrawiam

pompa SKF - 83 zł
to proste ale zaglądam pod maskę i zonk - pompa jest w 1/3 zakryta obudową rozrządu - koło pasowe i wirnik jest na wierzchu ale z boku jest taka ok 8 cm wypustka która wchodzi pod obudowę rozrządu i jak przypuszczam to pewnie tam są również śruby. No i pewnie trzeba będzie zdjąć te osłonę rozrządu a to już mnie martwi .....

Nie wiem, jak chłopaki chcą wymienić pompę wodną w 30 minut, bo trzeba:
- odkręcić wspornik pompy wspomagania
- zdjąć obudowę rozrządu a w tym celu:

- zdjąć koło pasowe wału (cztery śruby imbusowe - uwaga! dobrze
wbijaj imbus, do samego końca, bo objedziesz i masz przewalone!)
- odkręcić wszystkie śrubki dolnej części obudowy
- zdjąć koło pasowe pompy wodnej

- wykręcić pompę wodną, nie na dwóch 13-kach, tylko na ośmiu-
dziesięciu 6-kach, które przed wykręceniem radzę obstukać młotkiem,
bo często są zapieczone, a ich urwanie generuje kłopot

Jak się uwiniesz w 3 godziny, jesteś dobry.

dzięki SebastianS, dałeś mi jasny obraz sytuacji oraz przedmiar robót.
w tej sytuacji (bo pompę i tak już mam SKF) pojadę tak jak jest, zabiorę pompę i nowy pasek ...... będę się modlił żeby wytrzymało .
a jak wrócę to na spokojnie oddam do wymiany .