.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich. od niedawna jestem posiadaczem audi 2.3E . Kupiłem od sąsiada zza miedzy i znam auto. Mimo że jest tam naklejka,że wymiana paska dopiero po przebiegu 310 tys, chciałbym wymienić pasek. co było możliwe to znaczy płyny już wymieniłem + filtry. Czy jest jakiś ,,hak" przy wymianie paska rozrządu i czy ten silnik jest kolizyjny? Co jeszcze oprócz paska trzeba wymieni ?

Samochód zagazowałem i jest ok, a do zbiornika profilaktycznie wlewam niewielką ilość oleju jak do pilarek spalinowych. Może to śmieszne ale tyle się naczytałem że tan silnik nie znosi gazu. Znosi gaz tylko nie znosi ludzi do przesady oszczędnych. Jeżdżą bez grama benzyny, coś się zaciera albo zapycha i mają kłopoty.

Musisz kupić pasek, rolkę prowadzącą, pompę wody i przy rozbiórce zobaczysz jak wyglądaja uszczelniacze na wałku rozrządu i wale korbowym. Jeżeli się pocą to też wymień. Przy rozbiórce możesz wymienic też pasek napedu alternatora, pompy wspomagania i klimy jeżeli masz.

poczekamy rok z tym gazem....

a co to ma do strzalow gazu? Bo to wlasnie o to chodzi... wywal gaz jesli masz jeszcze okazje odzyskac kase, bo szybko wrocisz na forum z kolejnymi pytaniami typu: nie jezdzi na benzynie ani na gaze, jest slaby itd itp.

Tak, jest kolizyjny jak 90% motocykli.

Hak polega na znalezeniu znaków ale kazdy mechanik to wie i zna wiec to zaden hak (skoro ja sobie poradziłem to kazdy co czyta wiedzę sobie poradzi) - o tym pisza w e-book'ach dostepnych w sieci .

Powodzenia.
Nie wiem jakie to te 2.3 zza miedzy ale sadze ze albo NG albo NF - tych motocykli sie nie gazuje bo po pewnym czasie przybywa userow z tm samym pytaniem na forum:) ktorych sie odsyła do gazowników lub do odchamienia auta

Jak sie w czyms myle to prosze o poprawienie.

pzdr

...lub AAR.........

Jak bedziesz mial wszystko na wierzchu to mozesz tez wymienic, profilaktycznie, lozysko w napinaczu paska alternatora. Latwo je mozna wyluskac i jest to zwykle lozysko kulkowe (nie pamietam Nr, ..... 6203 czy cos takiego 10PLN) Jak jest zuzyte, to potrafi halasowac

nastepne brednie o niegazowaniu 2.3... jak sie kupuje zagazowane 10 lat temu auta z przebiegiem 500tkm to nie ma się co dziwić ze są problemy

ale

jak sie kupi czyste nie gazowane 2.3 i doprowadzi do ładu na Pb to świeży gaz posłuży dłuuugo.

Nie zalowac, lac jeszcze wiecej......... Wtryski to lubia zreszta sa nie drogie - jakies 250 PLN za szt.

Dzięki panowie za wszystkie odpowiedzi. Wybrałem to co mi odpowiada i już wiem że hałasuje mi łożysko napinacza alternatora. Dzięki Opperator.

Co do gazu w moim aucie to założyłem świadomie i na takie gadki ,,wywal to" powiem, że na gazie jeździć zaczynałem jako jeden z pierwszych a miałem wtedy wykaz stacji gdzie było można zatankować gazem na jakiej ulicy i w jakim mieście. W 100-licy były wtedy trzy stacje. Poloneza zagazowałem przy przebiegu 80 tyś a sprzedałem po 300tys. przebiegu a właściwie oddałem chłopakowi za równowartość czterech nowych opon.
Zadałem pytanie o ,,haka" mając na myśli jakiś specjalny przyrząd do ustawiania czy ściągania kół pasowych czy zębatych. Niektóre silniki takich przyrządów wymagają.
O znakach na kołach to każdy raczej wie, tylko nie każdy potrafi złożyć do kupy to co rozebrał . Po to forum aby pytać.
Co do strzałów to przy silniku 2,3 nie ma bardzo gdzie założyć klapki coby uchronić samochód przed zniszczeniami więc założyłem taki zaworek . Można go kupić w sklepie hydraulicznym a ma on w sobie kulkę na sprężynce, która w razie strzału wypuści ciśnienie na zewnątrz a potem automatycznie zamknie aby znowu w przewodzie utrzymać podciśnienie. Założyłem ten zawór na przewodzie doprowadzającym gaz do miksera. Co prawda jest tam mała średnica więc planuję jeszcze założyć jeden taki sam na drugim przewodzie który wychodzi przed mikserem (zaraz za kolektorem ssącym) A może ktoś ma lepsze rozwiązanie. Czasem syn jeździ moim autem a on raczej nie potrafi grzebać.
Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dzieki.

tak... zaworek pneumatyczny który uchyla ramie przepływomierza przy przełączeniu na lpg.

Nie wiem co wy chcecie od gazu w 2.3 jak kupiłem swój samochód to rzeczywiście był mułowaty na gazie potem zaczęły się problemy na pb, z czym sobie poradziłem, a odkąd założyłem to:


to jestem zadowolony bardzo z gazu w 2.3

OT.
Wstydź sie! Pieczatka FORD na gumie w AUDI Nie lubie Forda od czasu jak musiałem zmienic motocykl w mondziaku mamy.
Ja dalej przy swoim - nigdy gazowni w aucie.

pzdr

KorNoLio-- myślę, że chodzi Ci o mikser gazu który nie zwęża przepływu powietrza. Mam podobny tylko Twój strasznie długi ale jak się zmieścił to reszta jest ok . akurat nie mam cyfra-czka, bo oddałem córce ale, kiedyś pstryknę i porównamy. Ja do gazu nic nie mam, chodzi jak burza a zabezpieczenia robię, bo nie tylko ja korzystam z auta.
Gazownika mam dobrego, bo już mi zagazował trzeci samochód i nie ma żadnych problemów.


Jeśli coś jest grzechu warte.... to grzech nie skorzystać.

Ja też nie lubie fordów, ale jakurat ta guma dobrze mi przypasowała.

To jeszcze ci powiem, że ten metalowy kawałek kolanka spawanego wykonałem z rury wydechowej od Stara 200 A guma przed przepustnicami pochodzi z kaszlaka A wszystko śmiga jak talala.

Co do gazu, to nie jestem jego przeciwnikiem, oby mieszanka była dobrze ustawiona, układ zapłonowy w dobrej kondycji i można śmigać, a o jej ustawienie się nie boję