carlnova napisał(a):
Kolejne logi Roberta
Korekcje 013 i 014Obserwacja uwidacznia ich pływanie, w 014 maleją, w 013 rosną
Moim zdaniem będzie tak, dopóki hydraulika nie ułoży się i nie "wkomponuje"
w matczyne głowice V6.
Ale może Piotruś wymyśli coś innego - zapraszamy do dyskusji...
Korzystając z zaproszenia ...
... pewnie chętnie bym podyskutował ... gdyby było o czym.
Chłopy
- dajcie se już na luz tymi korekcjami, bo pamiętając o tym, że oceniamy samochód używany - ja bym przyjął odczytane korekcje jako całkiem pomijalne, nieznaczne i nieznaczące, poprostu (praktycznie) równe zeru.
Przecież wiemy, że wałki i hydraulika są nowe, wiemy że w zbiorniku jest "czysty" ON oraz wiemy, że niejedno w pełni sprawne auto cechuje się znacznie wiekszymi "odchyłakmi". Ponadto przy tak niskich korekcjach nie ma mowy o jakimkolwiek ubytku kompresji lub innych niepożądanych, budzących niepokój zjawiskach.
Kończąc temat korekcji stoję na twardym stanowisku, że:
- wtryskiwacze są bardzo OK
- sprawność silnika jest bardzo OK
- nic nie wskazuje na to, żeby powyższy stan miał ulec zmianom
... a "jakieś" drobne korekcje były, są i będą. Z wielu różnych (i niezawsze ze sobą powiązanych) powodów.
Myślę, że jeśli Robert właściwie zadba o swoją niunię (a co do tego nie mam żadnych wątpliwości), to pod warunkiem kolejnej wymiany hydropopychaczy (tak gdzieś za następne 100 - 150 kkm), ten silnik będzie "chodził", "chodził" i "chodził" aż do znudzenia. Bez niespodzianek, bez problemów, bez obaw.
O dobiazgach typu odma, porządny olej i filtry - chyba wspomnać nie muszę
... .
carlnova napisał(a):
Logi turbiny po regeneracji w Turbo - Julicie...
No tutaj banan już pojawia się na twarzy...
Co było łatwe do przewidzenia i o co nawoływałem od samego początku ... . Poprostu ideał, jakoś "dziwnie" pozbawiony niby normalnego OB podchodzącego pod 2500 jednostek ... .
Takie logi to coś pięknego i jak często mawiają Niemcy: "excellent"
.
Praca turbiny, natychmiastowa reakcja zmiennej geometrii na żądanie ECU, no prawdziwy cud, miód i malina
. Przy takich odczytach nietrudno sobie wyobrazić jak cicho pracuje silniczek - przy jednoczesnym i kojącym ucho - bardzo zdrowym "pogwizdywaniu" turbawki.
Robercie - stosując właściwe materiały eksploatacyjne - spróbuj "zapomnieć" już o swoim silniku. Nie ma o co dalej kruszyć kopii !! Jest bardzo dobrze, idealnie i lepiej już nie będzie (bo lepiej być nie może).
Postąpiłeś prawidłowo eliminując sukcesywnie kolejne "wrzody na silniku",
bez zbędnych dywagacji, przepychanek i dyskusji o niczym. Pewnie bolało Cię to wszystko finansowo (a kogo by nie bolało ...), jednak efekty są znakomite, takie 100%-owe i bez żadnych "kompromisów". Szczerze Ci gratuluję osiągniętego celu ponieważ wiem, że dla fantyków własnych samochodów takie efekty są powodem do
pełnego zadowolenia i
zasłużonej radości .
Dobra, kończymy temat
... . Robert - zamknij maskę i ruszaj w drogę, bo jest czym jechać
.
carlnova napisał(a):
log z tipa 316 Nm
316 Nm-ów uzyskane podczas "jednostajnego" przyspieszania to również
prawdziwa rewelacja.
PS: Co z moją bułką i puszką coli
??