Witam.
Bardzo proszę o pomoc.Problem wygląda następująco.
Przez przypadek do autka została nalana benzyna(Cały bak)
Przyciągnęliśmy auto ze stacji.
Żeby spóścić paliwo odkręciłem klapkę w bagażniku nad smokiem następnie odkręciłem tą wielką plastikową nakrętkę od smoka, podniosłem go trochu do góry i przez powstałą szczelinę włożyłem wężyk którym spóściłem paliwo do zera.
Po nalaniu świeżej ropy wszystko jest ok ale nie zgasła rezerwa i stan paliwa jest na zero.......
Pływak działa prawidłowo (pracuje od dołu do góry idealnie)
Wtyczkę przelałem WD40 i nic.
Wykręciłem dzisiaj smoka i styki też dotykają idealnie do płytki drukowanej.
Czy macie jakiś pomysł co się mogło stać?
Z góry wielkie dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Gabson
Odpiąłem na 20 minut akumulator, na siłę potarmosiłem w nerwach wtyczkę i po podpięciu akumulatora zadziałało!!!
|