SebastianS napisał(a):
Jasne... w dyzlach moment pojawia się jak się obudzi turbina, przez 2000 obrotów jest pałer, po czym następuje... odcięcie
Od tego punktu benzyna ciągnie jeszcze przez co najmniej drugie tyle... I nic tu nie pomoże żadnemu gnojem pędzonemu traktorowi nawet najbardziej ekstremalne międzymordzie (
pol.: interfejs) czy świńska dupa (
pol.: piggyback) w technologii PLUG and PRAY
Nie wiem jakie silniki diesla masz na mysli, bo chyba jezdziles Truckem swojej zony
SebastianS napisał(a):
Czekałem na to... Z dużą niecierpliwością, zacierając radośnie łapki!
Wiecie na co? Aż jakiś napalony fan silników na olej fistaszkowy
zacznie porównywać osiągi doładowanego dyzla z wolnossącym benzyniakiem - jak to powiedział Premier Kaziutek - Yes, Yes, Yes!
Porównaj sobie, przyjacielu mojej żony, wyniki co do mocy i momentu pomiędzy silnikiem 1.9 TDI i 1.8 TFSI, proponuję.
Odczytaj, przedumaj i wróć przeprosić
Nie jestem napalonym fanem silnikow na olej fistaszkowy - ostatni raz taka uwaga z twojej strony, swiadczy to tylko o twoim poziomie. Troche za bardzo sie buldoczysz, spokojnie. Faktycznie z twoja zona znam sie dobrze, powiedzialbym nawet ze bardzo dobrze - goraca z niej kobitka
Chyba za duzo reklam nowych silnikow VAG sie naogladales, ale pisz konkrety. Porownalem silniki z tych samych lat produkcji, podobnej pojemnosci (na korzysc benzynowego), podobnych mocy, chodzilo o udowodnienie w jakich obrotach uzyskuja one max. Nm, i KM - znow sie pogubiles.
Reszty cytowac nie ma sensu, bo to jakies banialuki przygotowane dla nieswadomych klientow twojego zakladziku, ale po rozciaglosci twoich postow wnioskuje ze nie masz zbyt wiele pracy
, ale czekaj cierpliwie. Ja w przeciwienstwie do ciebie nie mam tyle czasu.
P.S. Pozdrow zonke