.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich wrocławiaków, podpowiedzcie mi proszę gdzie we Wrocławiu można oprócz ASO ustawić kąt wtrysku w A6 C4 AAT?

Pozdrawiam

Jarek

Warsztat na ul. Opolskiej właściciel nazywa się Chudyk 071-3465638

Dzięki za informację od klubowiczów z Wrocławia, ustawiłem kąt wtrysku w Oleśnicy ul. Dobroszycka 22 tel. (071) 3991212, polecam.

Mam od razu pytanko, bo zauważyłem, że po ustawieniu na poprawną wartość (nie pojawia się już błąd silnika 0550) rano muszę odrobinę dłużej zakręcić niż to było przed ustawieniem (wartość 046). Czy to jest normalne czy może jeszcze jest coś nie tak?

Pozdrawiam

Jarek

Oprócz tego że dłużej muszę kręcić to po złapaniu silnik przez chwilę nierówno pracuje, czy może być tak, że przy źle ustawionym kącie wtrysku (wartość 046) stan świec żarowych ma mniejszy wpływ na rozruch od sytuacji kiedy kąt wtrysku ma poprawną wartość?

Witaj

Kąt wtrysku trzeba przyspieszyć (wartość statyczną)

Sprawność świec jest także bardzo ważna, ale nawet najlepsza świeca nie pomoże jak kopółki na nich będą popekane (warto sprawdzić)

Pozdrawiam

Proszę napiszcie, czy aby można było ustawić kąt wtrysku wystarczy w pompie poluzować tylko tą jedną śrubę (zaznaczona strzałką), czy gdzieś przy pasku jest jeszcze jakaś do poluzowania?



Proszę o informację.

4 śruby (1 imbus i 3 sześciokątne)

Tak przyglądałem się tej pompie i nie doszukałem się śruby z imbusem.



Czy chodzi o te śruby, które zaznaczyłem na czerwono?
Na rysunku tym dwie są niewidoczne, ale trzymają ten uchyt w kształcie trójkąta od strony koła zębatego.

Poproszę o sugestie.

ta niewidoczna zaznaczona strzalka u góry to imbus,przy silniku jej nie widac bo jest midzy pompa a silnikiem,ja ją zawsze luzuje bitem z przedluzka

Kosa pewnie to już wiesz ale imbus to na Twoim rysunku ta strzałka z góry (odpowiedniej długości przedłużka + torx + pokrętło w okolicy zagięcia przewodów i poszło). Nie zapomnij o 4 śrubie z tyłu pompy. 46 to stanowczo za mało powinno być w okolicy 60-70. Pozdrówki z Podlasia.

Nie zgodze sie z tym ze 45 to zamalo AEL, AAT mail dwa typy sterownika które wchodzily na 1000 i na 1200 obr w BS jeśli wchodzi na 1200 to 45 to wręcz książkowo także nie czepiaj sie sztywno wartości 60-70 nie wiedząc jaki kolega ma sterownik bo wpowadzasz go może w błąd.
Pozdrawiam

AAT i AEL ma wartosc od 45 do 60 ale to wszystko w przedziale obrotow biegu jalowego 750-800 obr/min. Takie ustaienie daje nam pole manewru w TDI timing i wtedy tylko ustawiamy luzujac lub napinajac pasek od pompy wtryskowej. W tym typie silnikow wahania kata wtrysku w przedziale plus minus 7 to normalnosc , poniewaz sa duze drgania skretne na walku i pasku od pompy.

Odgrzewam kotleta. Ustawiłem ostatnio kąt wtrysku na ok. 60. Silnik zaczął trochę gorzej zapalać. Przy temp. +6 kręci ok 2 s i lekko przykuleje. Poprzednio miałem kąta ok. 80 , czasem pojawiał się błąd 0550 , ale silnik palił od strzału. Zastanawiam się więc czy nie powrócić do poprzednich nastaw.

I jeszcze jedno , w BS 000 obroty silnika pozostają takie same tj. ok 750 obr/min. Silnik AAT <94.06 , uboga diagnostyka

Oczywiście że tak, temat równie znany, co krytykowany. Ale zacznij od sprawdzenia czy:
1.wszystkie świece grzeją (sugeruje to Twoje kulenie po zapaleniu)
2.są sprawne zaworki zwrotne przy filtrze paliwa (jeśli je masz - jeśli nie masz to polecam zamontować) (również sugeruje to Twoje kulenie po zapaleniu - może paliwko się cofać i zapowietrzać pompę)
3.czy jest sprawny zaworek ciśnienia przetłaczania w pompie - jego niesprawność może powodować dłuższe kręcenie
4.czy wszystkie opaski(polecam wymianę) są odpowiednio zaciśnięte na przewodach paliwowych - j.w.
5.czy ww. przewody nie są popękane-nieszczelne - j.w.

Ja w chwili obecnej mam na vagu(w trybie BS 1000obr/min) 45-50 i czasami dłuższe kręcenie przy odpalaniu - waham się nad ustawieniem właśnie w okolice 80 - ale tak aby nie było 0550.

z tym się ABSOLUTNIE nie zgodzę (zwłaszcza że w niektórych wykonaniach jest napinacz automatyczny)!!! Do tego celu służy regulacja obracaniem pompą!!!

Pozdrawiam i powodzenia!

Dzięki makaon'ie za odzew , ale w moim przypadku przed przestawieniem pompy ( kąt 80-85 ) było wszystko O.K. W zeszłą zimę nawet przy - 10 nieczekając na zagrzanie swiec silnik palił od strzału. Problem pojawił się po ustawieniu kąta wtrysku na 60. Spróbuję jeszcze ustawić warość pośrednią , tj. tak około 70-75 , i poobserwuję co będzie.

to i ja o coś zapytam przy okazji:
- czy 1T/AAT/AEL nie odpalają czasem lepiej przy opóźnionym kącie wtrysku?
- czy wyprzedzenie kąta statycznego na wpływ na spalanie? Chodzi mi o to, czy jest bezpośredni związek między dawką paliwa a dynamicznym wyprzedzeniem wtrysku

1.NIE
2.RACZEJ nie, bo w czasie poprawnej pracy sterownik "sobie" ustawi odpowiednie parametry. Poza tym Truckerze mam DOKŁADNIE to samo kiedy na szafie mam 0 do +6st auto pali od pyku, lecz "jaja"dzieję się w okilicy 10st, więc wnioskuję że pierwsze skrzypce grają tu działające lub nie, zależnie od temperatury (ale sprawne ) świece żarowe. Zrobię jeszcze eksperyment (w okolicy 10 st C) z wyjęciem czujnika temperatury, ale wtedy sterownik dopasowuje parametry do arktycznego mrozu hmm.

Witam! Też mam audi z silnikiem AAT i miałem podobny problem, u mnie o dziwo pomogło założenie nowych opasek na przewodach paliwowych, wymiana zaworku na przewodzie powrotnym i przy filtrze paliwa, auto teraz nie ważne czy jest 3C czy 12C pali z rana od strzału. Szczerze to przeczytałem dziesiątki postów na ten temat i troche sie wystraszyłem bo ludzie pisali o statycznym koncie wtrysku, zużytej pompie, wtrysku sterującym a tu taka pierdoła a tak pomogła, nie wierzyłem w to. Dodam że umnie nie było oznak żę sie tam gdzieś leje z przewodu czy coś. Pozdrawiam

witam , tez mam podobny problem z moim AAT . Tydzien temu pompiarz rodem z PKS ( wienc chyba chyba dobry majster) uszczelniał mi pompe bo ciekła , spowrotem zamontował i ustawił na VAGu . Lecz zamianst lepiej jest gorzej - wczesniej palił od " strzała " teraz trzeba troszkę pokrencic i jak chodzi na ssaniu to trzensie motorem i kopci na siwo .
zauwazyłem ze 2 kpułki na świecach sa popękane - i stąd moje pytanie czy to one sa winne czy cos zle zrobil z pompą ( podejzewam ze kopułki z dnia na dzien sie nie uszkodzily , wienc musialo byc tak juz wczesniej )
Jak sie wymienia te kopułki ? bo chyba sa nierozbieralne - wymiana z całą kablologią do nichmnie czeka ?

Przeczytaj cały post. Ustawił na VAGu, ale ile? Popękane kopułki to chyba nie problem, chyba że nie styka ze świecą - wtedy momentalnie kopułka by się sfajczyła (luźne styk + 18A prądu = ogień).