.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam moge za naprawde nieduzo kupic felgi 18 cali z oponami co myslicie o wlozeniu ich do c4?czy nie bedzie jezdzic sie jak na taczce i zawieszenie nie siadzie za szybko?teraz u mnie sama zdrowizna nic nie stuka,autko kilka miesiecy w polsce ze szwajcari wiec prawie jak zegareczek cyka i jezdzi.obeznie mam 15 ale stoi tak wysoko ze spokojnie wejda 18 tki

Spokojnie montuj bo wejsc wejda, ale zawieszenie i tak przydalo by sie jeszcze troche obnizyc o te - 40 mm

wiesz moze czym sie roznia oznaczenia u mnie jest 6.1x15h2 et45
a mam jeszcze do wyboru 6x15 et45
czy te tez beda pasowac?
a jak z komfortem jazdy nie bedzie czuc wszystkich dolow i dziur?teraz mam nowe opony 15 i jest rewelacja

lubie jak samochod jest podniesiony wyzej nie mysle wtedy o kraweznikach i jakis dolach

Chyba sie wkradl blad czy to mozliwe ze moje sa 6.J a nie 6.1 ?

z tego co napisałeś o tych krawęznikach i wogole to nie pchaj sie na 18 cali. Na tym trzeba sie nauczyc jezdzic i myslec co sie robi a nie walić po wszystkim.

Z drugiej strony to nie zmienia faktu ze na 18kach auto wyglada o wiele zacniej ale bez gleby to sie troche mija z celem...

Pozdro

Umie jezdzic,myslalem o komforcie psychicznym z tymi kraweznikami bo jednak czasami trzeba na nego wjechac zeby zaparkowac i uwazam, ze bezpieczniej jest miec kilka cm zapasu niz przy wjezdzaniu miec ucho przy podlodze i myslec szurnie czy nie?

mozliwe ze wezme je najpierw na probe boje sie ze podczas jazdy bedzie czuc kazdy dolek,obeznie mam nowki opony 15 cali i niebo a ziemia w porownaniu z uzywkami

Jak chcesz żeby po włożeniu 18-stek auto nie wygladało jak allroad to musisz obniżyć. Ja obniżyłem -60/-40 i na chodnik o krawęzniku 7cm niewjade a co do kolein to iskierki idą jak sie zagapie.... musisz wybrać...

a jak jest z dolkami czy bradzo czuc?czy zawieszenie szybko siada?a spalanie i bledy w predkosci jak wygladaja?

spalanie zawsze bedzie troche większe z naturalnych przyczyn a raczej praw fizyki. Co do zawiechy to jeszcze mi nie siadła ale siadły poduchy sanek silnika i stabilizatora. Jest twardo ale idzie sie przyzwyczaić.W moim przypadku jak sie jeździ szybko po lepszych drogach to jest rewelacja i sama przyjemność z jazdy....

to zaczynam sie zastanawiac bo polskie drogii jakie sa kazdy wie.a ile juz przejechales?

ja mam -55/35 i jestem bardzo zadowolony. Jest ladnie, nie jest jakos mocno twardo (choc jestem narazie na zimowce), a przyjemnosc z jazdy wielka.

Niestety jak Neti mowi... trzeba pamietac o kilku rzeczach, jak omijanie dziur, nauczenie sie przejezdzac po garbach itp. Iskry spod auta to norma niestety.

BTW Neti, moja wydaje mi sie nizsza, niz u Ciebie na fotce, ale to pewnie kwestia rozmiaru felg...

Skoro sie tak obawiasz o dziury to znaczy ze nie jestes jeszcze gotowy na taki zestaw... Jak masz nowe opony na 15kach to tak zostaw i ciesz sie komfortem. Zawias i tak Ci sie juz niedlugo zacznie sypac, u nas i czołg by sie rozsypał, wiec jak zapodasz 18 cali to zaraz bedziesz nazekal ze przez kola Ci sie popsuło coś.

Ja śmigałem cały sezon na 18kach z oponami 225/40/18 i zawiasie AP -40mm i traz jest 15ka zimowa a zawias został, tre bardzo czesto o rozne dziadostwa wystajace z ziemi ale taki juz los

Dowodem na to ze da sie jezdzic jest to ze Audi oddalem zonie i od października smiga na takim zestawieniu i daje sobie rade dziewczyna, tylko corka jej zawsze zwracała uwage zeby na fele uwazala bo tatuś bedzie zły moja szkoła

ja jezzdze na 18 i powiem tak: do zestawu ktory mam czyli orig. sprezyny s6+ jest super - i siedzi w lukach i po dziurze da sie przejechac itd. Moze fela z leksza przyciezkawa, ale na ten setup jest 100%.
Jezeli zszedlbym nizej z zawieszeniem na pewno przeszedlbym na 17".

18" to już wyższa szkoła jazdy, 225/40 to już jest taki profil, ze musisz wszędzie uważać, nie ma mowy o jeżdżeniu po krawężnikach, ja osobiście jak bym dostał 18tki za free to bym ich nie założył mam 17tki i to jest chyba taki kompromis pomiędzy wyglądem a komfortem, miałem opony 225/45 i już na tym jak dla mnie ciężko było jeździź teraz założyłem troche wyższe oponki i jest w miare, jak już chcesz założyć większe koła to 17tki i opony 235/45 wtedy jest naprawde dobrze, ja mam z przodu 215/50 z tyłu 245/45 i tak mi pasuje, a druga sprawa to przejedź sie w koleinach mając z przodu opone 225/45 i wtedy będziesz wiedzaiał czy Ci to odpowiada

Dzieki za wiele odpowiedzi załozożyłem jednak 15 ,drogo jakie sa każdy wie,pojezdziłem troche tymi szosami którymi będe czesto jeżdzić i nie mam za bardzo nawet mozliwosci ominąć niektórych kolein czy dziur.Pozdrawiam

miales 18tki?
wierz mi, ze nie ma wielkiej roznicy miedzy 17" a 18".

to tylko zależy od opon na 18tki będe musaił założyć 225/40 i tylko to mnie odstrasza, teraz mam z tyłu 245/45 a zprzodu 215/50 i w tym różnica jest może patrząc na cyfry i obliczenia wysokosci opon nie ma różnicy to w jeździe jest i o duża, kolega w pasacie miał najpierw 17tki później 18tki i w końcu założył 15tki bo non stop pana

jeżeli bym nie robił 5000 km miesięcznie w służbowych sprawach to może bym sie skusił na 18tki ale tak to nie ma opcji,

hubos - skoro kolega caly czas lapal pane na 17" i 18" to doopa, a nie kierowca.
dopoki nie sprawdzisz jak to jest to sie nie przekonasz, a budowanie opini na podstawie ww kolegi z pasata jest dla mnie nieporozumieniem (pewnie jakby dalo rade smigalby na 14").

ale sam przyznasz, że jadąc na osiemnastkach, mijasz sie z ciężarówką jest zajebista wyrwa w drodze nie masz gdzie uciec wpadasz w nią to jest większe prawdopodobieństwo że rozwalisz felge albo opone, mama 17tki, jeździłę na 225/45 i dlatego nie chce osiemnastek z oponami 225/40 a nie będe kombinował z wyższymi oponami przy tym rozmiarze a poza tym kupuje używki opony a poszkać 18tki w iinnym rozmiarze jest jeszcze dość ciężko a na 17tki mam wybór, że hoho a wracając do kolegi z pasata to może troche dupa jest

chcesz to Ci przyśle pare fotek dóg z mojej okolicy, na 15tkach zimowych jak jestem zmuszony wjechać w którąś to mam wrażenie, zę urwałem McPhersona