Lotus napisał(a):
Zacznijmy moze od tego ze za 600 zl to sie nowego katalizatora nie kupi koledzy.. A gdyby ktos mial watpliwosci to powiem ze za uzywane stare i niesprawne katalizatory mozna dostac ndo 350 zl ...
Tym faktem moze zdolam przekonac was ze cos co kosztuje 600 zl jest tylko kawalkiem blachy na ksztalt katalizatora
To ze katalizator kosztuje 1000 Euro niestety sie zgadza wiec ta opcja odpada , mysle ze najlepiej bedzie kupic katalizator uzywany. Trzeba w kazdym razie zrobic wszytsko zeby oryginalny kat w tym samochodzie sie znalazl. Tak zeby nie byc katem dla srodowiska i wlasnego auta.
Być może zaskoczy to Ciebie ale właśnie tyle kosztują. Ja mam założone w dwóch autach od roku i spełniają swoje zadanie. Od razu nadmieniam że nie jest to żaden badziew, wykonane są z blachy nierdzewnej, produkowane w Polsce i po podłączeniu pod analizator spalin widać że działają. Nie zawsze musi coś kosztować dużo kasy aby było dobre. Pozdrawiam.