.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam serdecznie!
Wczoraj zaczęły mi się zaświecać kontrolki od:
- esp
- abs
- regulacji wysokości zawieszenia
Lampki zaświecają się naraz podczas jazdy - kilka razy mi się to przytrafiło. Po wyłączeniu zapłonu problem znika ale potrafi znowu powrócić.
Moje podejrzenia: (to co było robione)
- wymiana z przodu tylnego dolnego wahacza z lewej strony - zrobione porządnie (dzięki Piotruś za radę żeby nie zmieniać wszystkiego na raz - stuki jak ręką odjął. PS. Wahacze ori dolne w allroadzie są TRW! Na 100% - Za ori TRW banan zapłaciłem 305 zł a na 100% ta sama linia produkcyjna bo był spiłowany znaczek audi)
- wymiana kół z zimowych na letnie. I tu było trochę kombinowania a mianowicie:
a) felgi które kupiłem (RS6) miały ET 35 a w allroadzie jest 25
b) dystanse są grubości 12mm więc ET jest teraz 23
- zauważyłem że coś szura przy kierownicy jak nią skręcam - tak jakby plastik o plastik. Może czujnik skrętu?
Proszę o rady bo mnie z tym autem szlag trafi Co tydzień coś robię. Ale to audi to trzeba mu wybaczyć
Czy ktoś mógłby opisać przyczynę dla czego zapalają sięte trzy kontrolki? W instrukcji jest napisane ze w razie problemów abs/esp/eds zapalą się tylko kontrolki abs i esp...
CZy et mniejsze o 2 mm może spowodować błędy i uszkodzenie napędu?
Pozdawiam!

Moga to byc dwie niezalezne awarje. Kontrolka regulacj poziomu moze sie swiecic przez czujnik polozenia zawieszenia ktory podczas wymiany wahacza mogl zostac zle zamocowany lub nawet uszkodzony.

ABS ESP moze miec awarje tasmy pod kierownica i w sytuacji gdy nastepuje przerwa w laczeniu poduszki kierowcy zapisuje blad "poduszka powietrzna strona kierowcy przerwa zwarcie z masa" to jeden z przykladow. Gdyby tak bylo pozostanie tylkko wymiana pierscienia kierownicy + nastawy podstawowe systemu ESP. To ostatnie jednak nie kazdy bedzie potrafil wykonac gdyz wymaga procedury logowania.

Sa to oczywiscie hipotetyczne zalozenia wiec nie nalezy traktowac tego jako diagnoze. Wszystkiego dowiesz sie z chwila odczytania usterek , poniewaz kazda wyswietlenie kontrolki tego czy innego systemu jest jednoczesnym zapisanem usterki ktora zostaje w sterowniku jako stala lub sporadyczna.

Błędy które znalazłem:

abs:
VAG-COM Version: Release 311.2-N

Control Module Part Number: 4Z7 907 389 A
Component and/or Version: ABS/ESP allrad D56
Software Coding: 06457
Work Shop Code: WSC 02325
1 Fault Found:
00526 - Brake Light Switch-F
27-10 - Implausible Signal - Intermittent


regulacja zawieszenia:
VAG-COM Version: Release 311.2-N

Control Module Part Number: 4Z7 907 553E
Component and/or Version: - 2C1A1 X040
Software Coding: 25500
Work Shop Code: WSC 23352
2 Faults Found:
01316 - ABS Control Module
79-10 - Please Check Fault Codes - Intermittent
01772 - Signal from Level Control Pressure Sensor (G291)
27-10 - Implausible Signal - Intermittent

Mógłby mi ktoś pomóc ?

Sprawdzałem pracę kompresora i czy nie schodzi powietrze z akumlatora ciśnienia (jechałem w bagażniku i słuchałem) i oto moje obserwacje:
- akumlator chyba nie popuszcza - nie słychać zadnych syków (gdy nie popmuje powitrza do zawieszenia)
- kompresor załącza się na minutę, kilkanaście sekund itd. W zależności od stylu jazdy.

Kurde może ktoś ma jakiś pomysł? Dodam że tryb podnośnika nie był włączony przez około minutę jak podniosłem auto... Od razu kiedy się zorientowałem opuściłem samochod i włączyłem tryb podnośnika.

Czy błąd w abs-ie włącznik świateł stop może być spowodowany szybciutkim klepnięciem w pedał hamulca? (tak na jedną dziesiątą sekundy)

Pozdrawiam!

Ta jazda w bagazniuku to chyba syndrom przerazenia w zwiazku z kosztownymi naprawami

Zasadniczo nalezy przyjac ze sa dwie usterki , trzeci zapisa dotyczy oodczytania pamieci usterek drugiego sterownika wiec nie ma sensu sie ym interesowac.

ABS /ESP

Zla praca stycznika pedalu hamulca , gdzie sygnal z niego jest nieprawidlowy.

Uklad poziomowania:

Usterka czujika poziomu cisnienia sygnal nieprawidlowy.

Bardzo prawdopodobne graniczace z pewnoscia ze to czujnik na pedale hamulca noznego. I tak od tego trzeba zaczac bo kazda inna opcja jest duzo bardziej kosztowna. Czujnik 35pln + 30min DIY i sprawa zalatwiona. Tylko czujnik trzeba zakladac raz i dobrze, bo ma samoregulator i bledne zalozenie konczy sie koniecznoscia zanabycia nowego czujnika


To najpradopodobniej pochodna bledu 00526 - Brake Light Switch-F. Wymien czujnik i skasuj bledy.


Tu jest gorzej bo masz bledne wskazania z czujnika cisninia zawieszenia - integralenej czesci modulu zaworow. Skasuj i zobacz czy blad bedzie wracac. Jezeli tak to radze wymienic modul (1000pln) bo za jakis czas bedziesz musial wymienic rowniez pompe zawieszenia

Powodzenia
Shandor

Kurcze. Pojeżdzę tydzień - obadam wszystko. Jak nie będzie wracał to git. Jak będzie to wymieniam czujnik. I obserwuje dalej. Moze ten błąd z zawieszenia nie wróci Kurcze oby bo boje się że mogło się to stać przez nieszczęsne podnoszenie auta bez trybu podnośnika...
Ma ktoś jakiś schemat z elsy jak wymienić czujnik w pedale?
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc!

http://forums.vwvortex.com/zerothread?id=1158315

Opis w jezyku Shakespaira. Przerabilem temat- banal.

Shandor

Ze schematem to lekka przesada. Zdejmujesz oslone pod kierownica , wypinasz kostke , wykrecasz wlacznik , wkrecasz drugi , sprawdzasz czy dziala i po sprawie.

Co do bledu w ukladzie to masz racje pojedzij chwile i obserwuj , faktycznie moze zdarzyc sie tak ze wwyniku zwiekosznej wilgotnosci powietrza pojawi sie taki blad. Pamietaj jednak zeby nei zajezdzic kompresora

Dzięki Shannon
No w sumie to schematu nie trzeba Lotus
Zrobię sobie to w piątek jakby dalej się błąd pojawiał (a zapewne tak będzie). Pojeżdzę parę dni tak żeby obadać wszystko. Myślicie że czujnik ciśnienia może działać dalej dobrze, że to tylko taki chwilowy artefakt po złym podnoszeniu? Kompresor pompuje jak mu się podoba. Jaki powinien być jego dzwięk? Wcześniej na to nie zwracałem uwagi... Z przodu jak jadę to w sumie prawie nie słychać (przy zwiniętej rolecie w bagażniku) ale jak jestem z tyłu za kierowcą to słychać go dość ostro. Na postoju żadko pompuje ale podczas jazdy daje dość często (tak pół na pół - pompowanie/spoczynek)
Da się to jakoś zlogwać to bym wrzucił logi po południu

Jesli zwracasz uwage na glosna prace kompreora to juz nie najlepszy znak, ale poki co nie miales zapisanej usterki wynikajacej z przegrzania kompresora. Chodzi o autonmatczne odlaczenie kompresora w wyniku przegrzania. Najczesciej taka usterka pojawia sie gdy jest neiszczelnosc , lub wydajnosc kompresora jest zbt niska. Mysle ze swiat sie nie zawali jesli przez najblizsze kilka dni bedziesz obserwowal sytuacje. Zakladam oczywscie ze robisz to amatorsko wiec nie proponuje powaznych pomiarow spadku cisnienia ktore wymagaja logowania itd.. Wybralem rade najprostrza z mozliwych.

Jasne że amatorsko - bo na codzień czym innym się zajmuję ale podłubć w aucie lubię. Jeżeli ktoś wie co jakie grupy logować w zawieszeniu żeby sprawdzić pracę zaworu i kompresora to bardzo proszę o podzielenie się wiedzą. Zloguje auto i zamieszczę wyniki do oceny.

Z wymianą czujnika "stopu" nie ma co czekać do piątku, bo niepotrzebnie wprowadzasz stan serwisowy praktycznie wszystkich innych sterowników.
Co oczywiste - kontrolka poziomowania zapala się dokładnie z powodu jw.
Błąd 01772 jeżeli nie występuje z żadnym innym - możesz zlać sikiem prostym.
Takie jest moje zdanie chociaż na pewno nie mam zamiaru podważać wybitnie słusznej opinii Kolegi Shandor w tym zakresie, ze o kompresor należy dbać i gdyby (oprócz 01772) pojawiło się "jeszcze coś" - bezwzględnie należałoby to naprawić od razu.
Głośna praca kompresora ... to już musisz sam odróżnić, czy "wyje" ze zużycia, czy poprostu tak genialnie pracują jego sprężyste podpory, których zadaniem jest amortyzacja i wyciszenie pompki jednak w większości przypadków drugiej funkcji nie spełniają wcale ... (słychać je jak rezonujący kawałek blachy na wietrze ).
Trzaski spod kierownicy ... chyba warto sprawdzić, bo taśma airbagu tania nie jest. Nie zgadzam się z Lotusem, że wyuczenie ESP/angel-sensora jest aż takie trudne jak to przedstawia /pomijając już fakt, że wymiana taśmy wcale nie musi spowodować utraty parametrów sterownika ESP/ABS /.

Nie pisalem ze jest trudne , pisalem ze nie kazdy potrafi to zrobic

W takim razie biore się za rzezanko jak tylko kupię czujnik. To będę kontrolował błędy i pracę kompresora.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję! Uspokoiłeś mnie Piotruś

Update:
Zrobiłem pewne dochodzenie w sprawie zawieszenia i wegług moich przemyśleń jest wszystko git mega super (no może poza tym błędem o czujniku ciśnienia):
- po przejechaniu 40km (na dwa razy - 10km - postój 3 godziny i 30km) zero błędów w zawieszeniu i abs
- obserwowałem przez prawie pół godziny pracę kompresora oraz czujnika ciśnienia i zaobserwowałem że podczas jazdy kompresor pracował w sposób opisany poniżej:
a) włączył się na początku jazdy na około 2 minuty i w tym czasie nabił ciśnienie 16 barów. Temperatura wzrosła do 65*C i po 3-5 minutach spadła do 15*C
b) kompresor włączył się dopiero gdy zmieniłem 3 razy poziom zawieszenia w celu sprawdzenia jak się będzie to "ustrojstwo" zachowywało po czym popracował kilkanaście sekund (osiągnął temp 40*C) i się wyłączył
c) ciśnienie w akumulatorze podczas jazdy utrzymywało się na poziomie 7-8 barów

- dotychczas podczas jazdy lekko "uderzałem" w pedał hamulca przy dojeżdzaniu do skrzyżowań, korków itd - według moich subiektywnych obserwacji włączał się wetdy luz i auto się dotaczało do skrzyżowania Dzisiaj nie klepnąłem tak ani raz i błąd włącznika nie wyskoczył. Może przy takim krótko trwałym naciśnięciu sterownik myślał że to niedozwolony sygnał? Albo sprężyna nie powracała i jechałem na światłach stopu do następnego hamowania? Takie są moje głupie pomysły

Teraz małe OT - Piotrze ile Pali Ci allroad? Ja mieszkam w górzystym terenie (beskid niski) i podczas jazdy w trasie spalę czasem nawet 7 góra 7,5litra. W cyklu mieszanym tak koło 8.5 max 9 Jak się wasze jaszczury prezentują pod tym względem koledzy?

Pozdrawiam! Stamlej

Stamlej
U mnie te dwa błędy tęż występują:
01316 - ABS Control Module
79-10 - Please Check Fault Codes - Intermittent
01772 - Signal from Level Control Pressure Sensor (G291)
27-10 - Implausible Signal - Intermittent

Jak wymieniali mi termostat nie wprowaddzili samochodu w tryb "podnośnik", było tak że dowoże im części a tu auto w powietrzu , dopiero wtedy im powiedziałem o tym trybie a on" a tego to nie wiedziałem" A ja na to ...
Stało tak ok pół godziny...A po odbiorze auta te dwa błędy i jak zostawię auto na noc na poziomie 2 to przód siada na glebie. A na trzecim nic się nie dzieje stoi wysoko. Kompresor też chodzi dosyć często w podobny sposób jak jest to opisane na foum w tym temacie .(Regulowane zawieszenie kuca)
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=70432

Zrobię logi to będziemy mieli porównanie

Ok. U mnie już wszystko jest wporządku. Skasowałem błędy i błąd czujjnika ciśnienia nie powrócił na szczeście. Błąd włącznika światłą stop według mnie spowodowany jest klepaniem lekko i szybko w hamulec. Tydzień tak nie robiłem i cisza jak makiem zasiał - błąd w abs zniknął
Pompa u mnie pracuje wporządku. Ale zrób logi i zapodaj to obejrzę z chęcią i powiem Ci co widzę (porównam do mich i użyję też mózgownicy do wystawienia diagnozy)
Pozdr.

Stamlej, napewno 8 w mieszanym i 7 w trasie? Nie wierzę! Auto prawie 2 tony, quattro, 2.5 tdi w automacie i tak małe spalanie? Który to jest rok produkcji? Gdzie tankujesz ropkę? Ja mam na trasie 8.5-9, jeżdząc w mieście (Kraków - sznurek aut, jazda od świateł do świateł) spalę co najmniej 12 literków a w extremalnych okresach (korki, mróz) średnia czasem dochodziła do 13.5 Choć oczywiście przyznaję, że lubię depnąć..

Owczik żeby nie skłamać...
Spalanie w AKE (przebieg 150kkm maj 2003 dobry stan techniczny motorka) minimum jakie dałem radę (z koszalnia do rybnika) 7.8litra Totalne minimum ale nie miarodajne bo jechałem 70 km/h i trochę z górki na dystansie 60km 6,6litra Ostatnio na trasie 300 km przy jeździe 80-90 udało mi się zejść do 7.3 litra. Spalanie na codzień z odczytu na fisie 8.5 - 9.5 litra w cyklu mieszanym miasto/trasa przy czym jeżdzę w miarę dynamicznie ale nie szaleję i w trasie jadę ze stałą prędkościa około 80 - 90km/h.
Nie staram się nikomu wcisnąć sciemy - mam doś przemyślany styl jazdy i stąd takie spalanie. Oczywiście jak pocisnę to wir w baku się potrafi zrobić.
Generalnie zbiornik od tankowania do taknowanie wystarcza mi na 900km - leję około 65-70litrów w zależności jak wyjeżdzę ropę.
Paliwo leję u siebie w firmie bo mam dystrybutor z którego leje do cięzarówek i innnych dużych maszynek Paliwo pochodzi z orlenu, jest wysokiej jakości. Ale jak zaleję na bp/statoilu to pali podobnie. Leję 300ml mixolu na bak.
Pozdrawiam!

No nie przesadzajcie z tym spalaniem. U mnie w trasie miałem 7,5 przy 120-130km/h czasem szybciej. W mieście w korkach to już pod 12 podchodzi... ale to Wawa - korki co chwilę, światła itd. Ciekawi mnie jedno - jaka jest pojemność baku allroada 2.5 TDI?? Ja nigdy nie nalałem więcej jak 63 litry a zawsze leje pod korek (fakt - te 63 wyszły mi raz, bo nie mogłem namierzyć stacji - zazwyczaj wchodzi 60).