.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wybacz Lotus ale nie jestem ani naciągaczem, ani złodziejem. Ciebie osobiście nie znam ale jak sądzę (i zakładam a'priori) - Ty też nie jesteś ... .
Sam fakt, że ktoś jest aż takim śmierdzącym leniem, że nie chce mu się poszukać w archiwum wieeelu odpowiedzi na temat powracający tutaj jak bumerang - nie może stanowić (moim zdaniem) zasłony dla aż tak podłych zachowań ... .

Lotus - być moze po Tobie to spływa, po mnie nie ... .

Ludzie na forum trafiają z różnych powodów, a jednym z podstawowych jest zrealizowanie tych emocji, z którymi sobie nie radzą w tzw. realu ... . Kosma jest tutaj przykładem idealnym, bo wydaje mu się że przez monitor można bezkarnie napluć każdemu w twarz ... .

Innym powodem dla którego ludzie szukają pomocy na forum może byc np. zwykłe lenistwo lub chęć zaoszczędzenia pieniędzy na naprawach ... .

To oczywiście wyjątki/jednostki/przypadki sporadyczne, a w moim świecie nie istnieje odpowiedzialność zbiorowa (czyli nie zaprzestanę pomocy normalnym użytkownikom) - co jednak wcale nie znaczy, że będę akceptował niczym nieuzasadnione oszczerstwa ... .

A ja drogi Piotrze jak na wszytsk staram sie spojrzec obiektywnie i bez emocji a ze mam duze uprzedzenie do polskich warsztatow poniewaz maaaasaaa ,ze nie powiem wiekszosc warsztatow jest przyczyna tego ze auta sa w zlym stanie techniczym , a nawet bardzo zlym. Wiec na swoj sposb rozumiem wypowiedz Kosmy i nie moge sie je dziwic. Tym bardziej ze kazdego dnia utrwala sie we mnie zlosc.. Od wulkanizatora do wymieniacza oleju przez VAG_owca az po zaawansowane naparawy.. Przez takich wlasnie ludzi mamy wiecej pracy chcac wykonac dobra usluge i doprowadzic auto do stanu uzywalnosci.

Jesli masz watpliwosci do tego co mowie podam prosty przyklad Piotrze..

Moj kolega jedzi Carisma i za kazdym prawie razem urywaja mu pneumatem szpile kol. Za kazdym razem chociaz nie chetnie bo to nie Volkswagen czy Audi jego auto trafi do nas na wymiane szpili . Szpila kosztuje 20 zl jedna , kupowalem dwa dni temu w Mitsucbischi osobiscie , wiec przy okazji zapytalem z jakim mometem powinny byc dokrecane kola , poderzewalem ze 90 - 120 Nm. Jednak w ASO odpowiedz jest taka : " pistolecik i na jedyneczke" czyli tak samo jak u wulanizatora. Jazke banalna rzecz dokrecic kolo

A skoro tak banalna to wystarczy sie zastanowic ile powaznych rzeczy jest zrobione do kitu. Pisalem juz chyba kilka razy ze przyjmujemy samochody z zalozeniem ze wykonamy usluge wymiany rozrzadu V8 czy V6 w kilka godzin. Pisalem ale nigdy sie to nie udaje poniewaz sa poukrecane sruby , poprzekrecane , tzreba robic nowe gwinty , wyMieniac szpile. Jezeli udaje sie to zrobic planowo o czasie to tylko wtedy gdy auto bylo serwisowane w ASO i tez nie zawsze , lub wtedy gdy robilismy to wczesnieh bo jest wykonane dobrze.

Czy powinnismy sie dziwic Kosmo ? Mysle ze nie...

Lotus ... . Znamy na AKP dużo gorsze przypadki od "Twoich" szpilek w Carismie:

1. Prolog:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... highlight=

2. Epilog:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... highlight=

Jednak, pomimo takich przykładów, w dalszym ciągu nie widzę żadnego uzasadnienia aby wkładać mnie do jednego wora ze złodziejami i naciągaczami. Jeżeli dla Ciebie to tylko padający deszcz - Twoja sprawa. Będę walczył w pojedynkę ... .

Piotrus...jeszcze raz bardzo pana przepraszam i nie chcialem nikogo urazic w zaden sposob.Jestem osoba ktora chce i lubi miec w samochodzie wszystko na oryginalnych czesciach,dokladnie zrobione itd.Kiedy kupilem swoja audiczke (w Anglii)postanowilem od rzazu wymienic rozrzad ,wahacz w przednim zawieszeniu,olej wraz z filtrami,plyn hamulcowy itd, ktore juz byly zuzyte, mialem tez minimalny wyciek oleju z silnika.Zostawilem samochod polskiemu mechanikowi(w Polsce,bo w Anglii tez sa) zeby mi wszystko to porobil glownie tez ten wyciek oleju,on powiedzial ``ok,nie ma problemu``Zapytalem na kiedy samochod bedzie gotowy ,on odparl ze 5 dni,bo musi dokladnie zobaczyc skad jest wyciek tego oleju,ja sie zgodzilem.Po 5 dniach odebralem auto,skasowal mnie 5 tys.za wszystko(czy cos kolo tego) przejechalem 100km i olej nadal sie leje ,jak sie lal... I co teraz?? Pozniej po okresie roku zaczal sie tluc jeden wahacz,wlazlem pod auto i okazalo sie ze to byl jeden z wahaczy ktore on wymienial mowiac ze wymienil na oryginal LEMFORDERA a byla to chyba najtansza podrobka(juz nie pamietam jakiej firmy).Dlatego od tamtego czasu nie mam przekonania co do mechanikow,chociaz moze sa uczciwi ludzie jak Pan...i oferuja uslugi na poziomie.
Jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam

W sumie nie rozumiem Piotrk o co Tobie chodzi i co chcesz udowodnic. Patrz z punktu widzenia uzytkownika auta a nie wlasnego. Jesli ktos pisze wszyscy to wszyscy , nie dlatego ze u wszystkich byl i wszyscy go zawiedli , ale wielu.
Wiec pisze wszczycy bo czuje sie zawiedziony rozczarowany itd..

Nie pisal do Ciebie bo nawet Cie nie zna , pisal ogolnie a ja sie z nim zgadzam. Gdzies w ktoryms poscie poruszylem temat uslugodawcow i podkresilem ze na 15 letnia przygode z motoryzacja mam poki co dwoch znajomych z branzy z ktorymi mozna pogadac. Mowie o ludziach ktorzy maja doswiadczeniei i wiedze w pelnym zakresie.

Mysle ze szkoda czasu na takie dyskusje , uwazam ze powinienes go rozumiec chcby z tego powodu ze sam wiesz jak jest.

Emocje bardzo Panowie bardzo trzymają górę.
Proponuję podzielić przez 2 takie sytuacje. Smutne że mechaników tak oceniają forumowicze.
Ja mam podobny kłopot jak kolega z postu tyle że to nie świece są problemem- sprawdzałem.
Gdy auto postoi choć kilka godzin to trzeba chwilę dłużej pokręcić bo nie odpala.
Po tym powiedzmy 2 sekundowym zmaganiu odpala. Sugeruję spadki ciśnienia po stronie wtryskiwacze- pompa.
Czy to możliwe.