Czekam jeszcze na zegary z kawalkiem wiazki kabinowej i musze to wszystko poszyc, bo chwilowo smigam z zapietym vagiem zeby miec jakis wskazniki. Musze zmodyfikowac instalacje podcisnienia bo cos wspomaganie hamulcow mam slabowate. Wyjac z komory silnika instalcaje od AAH bo na razie tam jest taki bigos ze goscie w warsztacie w ktorym robilem ostatnie mechaniczne historie nawet sie nie podjeli podlaczenia tego co sami rozpieli a jak go odpalilem to sie zlecieli w komplecie i twierdzili ze to nie mozliwe zeby tam cos dzialalo

No i takie generalne porządki w elektryce pod deska bo mam tam strasznego pajaka ktorego wienczy ecu dyndajace na kablach. Czyli jeszcze jakis tydzien roboty.