Witka
Blachutek Ty masz obniżone auto i mieszkasz w dziurawej Łodzi poza tym wiem ze nie jeździsz wolno więc nie nadażysz ominąć każdej dziury więc kupuj 16" i śmigaj sobie dalej tak jak śmigałeś.
Chyba ze chcesz słyszeć każdą dziurę, zaciskać zęby kiedy tylko zaliczysz dziure w jezdni, a po nocy bedą Ci sie śniły koszmary że podchodzi do Ciebie Twoja wsciekła C4 która z nerwów zrobi sie bordowa :519:
i założy Ci betonowe buciki ala mafia sycylijska i wrzuci Cię do morza...
jaffa , nasz klubowy kolega z Łodzi jeździ (C42,5tdiAvant sprezyny seria) w lato na ładnych 17" (oczywiście profil opony sie zmniejsza w porównaniu do 16) i narzeka. Na dziurach zaciska zęby ze zawiecha dostaje w dupe, ze przyśpiecha jest ciut słabsza bo opona szersza, że ciut więcej pali...
Wiem ze 17" to nie 16" sam stoję przed wyborem kupna doC3+spręzyny progresywne ale mam znojomego, ktory prowadzi dużą wulkanizacje i sprzedaje felgi i opony. Duzo gadałem z nim na ten temat (nie bede tego tu klepał), jeździłem jego passatem na 16", corolla na 16", i mnie przekonał ze w naszym kraju do C3 i C4 lepiej załozyć 16" i spokojnie pomykać.
Poza tym felgi i opony tańsze, a efekt też dobry.
Tak samo Jak przekonał mnie ze 16 w peugeocie 206 to ciut zaduzo i kupiłem 15" 195/50/R15 zaliczyłem kiedyś wielgachna dziure

podczas wyprzedzania TIR'a az samochód zgasł . Felga była nie naruszona opona też. Mozna założyć 16 do 206 ale po co? 15 tez robią wrażenie.
To taka moja opinia i tak każdy przecież kupi i zrobi co zechce
Też bym chciał 17 ale jeszcze nie teraz nie na tych drogach.
Pozdrawiam.