Sorki chlopaki ale siedze od rana nad forum i juz sam zwariowalem. Przepraszam z gory ale kupilem VW ATJ 115KM (zawsze to grupa audi) i mam kilka problemow. Moja kochana B4 1Z zostawiam w spokoju na lansik po miescie ale czyms trzeba jezdzic.
No i sie zaczelo. Po regularnym zamulaniu typem - praca - dom - praca - dom - tesco zauwazylem brak mocy. Kupilem wiec przeplywke bo niestety jestem na wygnaniu i nie mam tu VAGa i porzadnego mechanika wiec ratuje sie pomoca forum. Ciagnie tylko do 2000-2200 i klapa jakby sie zapychal - zero przyspieszenia. Nie kopci, chodzi rowno, wczesniej bylo ok. Wiec chcialem go przedmuchac, wyskoczylem na autostrade ciagne do 4000 zadowolony ze moc ze mna po new przeplywce i klapa - koniec znow to samo. Zgasilem, odpalilem i moc powrocila. Jak jezdze do 3000-3500 to jest ok, moc zostaje. Co moze byc na chlopski rozum. co moge zrobic i wymienic garazowym sposobem i bez wielkiej wiedzy. POMOCY i sorki za to VW tutaj