.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich!
Mam okazje kupic autko, jak w temacie, po znajomosci, podobno w super stanie, na ladnych fegach, ze skora, obnizony, garazowany itp. Obcny wlasciciel troche w niego wlozyl, a sprzedaje tylko dlatego, ze zona jest zazdrosna:-) Generalnie nic dodac nic ujac... podobno. Problem w tym, ze ja obecnie jestem w Szkocji, wiec szukam samochodu glownie za posrednictwem znajomych, tak zeby przyjechac "na gotowe". Z drugiej strony, moja wiedza na temat motoryzacji pozostawia wiele do zyczenia, wiec no opinii "specjalistow" zalezy mi najbardziej.
Ogolnie szukam samochodu, ktorym bede mogl sie nacieszyc przez kilka ladnych lat, niezawodnego, na ktorym bede mogl polegac. Moja najwieksza watpliwosc jest wiek tego samochodu. Czego moge sie spodziewac po 16 latku? Moze lepiej poszukac czegos mlodszego, np jakies Hondy?
Za to Audi gosc chce ok 13000zl.
Co myslicie?

Pierwsza sprawa to nic nie napisałeś o jakim audi mowa i za jakim "imperium słońca" się rozgladasz;] To by nam wiele rzeczy powiedziało, wiedzielibyśmy czy rozglądasz się za niewielkim audi ze sportowym zacięciem np: "competition"czy też za wielką limuzyną od której oczekujesz wielkiej tylnej kanapy;] Podobnie z hondami. Szukasz crx'a 1.6 V-tec'a z silnikiem B16A1 czy może jakiegos accorda......


Wprowadź nas w SWÓJ swiat a dopiero będziemy mogli się wypowiedzieć.

Roczniki....Hmmm, ja uwielbiam kfadratowe auta;] Za takie modele jak A100/200/V8 z przełomu lat 89/90 oddałbym wszystko;]
Sam śmigam taką "cygaretą" w Quattro i nie zamienię tego na nic innego a auto ma 18lat;]

Generalnie, to jedynie ogranicza mnie kwestia ceny. Jesli chodzi o Audi, to bardzo podobaja mi sie A3, ale mysle, ze z moim budzetem nie znajde zadnego wartego uwagi, a jesli chodzi o te wieksze, typu Audi 80, zawsze odstraszalo mnie spalanie i oplaty. Mysle, ze jakbym sie zdecydowal na ten model z 1992, 2.3L, to musialbym go zagazowac, bo nie bylo by mnie stac, zeby placic za PB za kazdym razem jak podjezdzam na stacje. Nie chce zarabiac tylko na paliwo, wiec tylko taka opcja wchodzi w gre. Z tego tez powodu, mysle ze alternatywa bylby Golf w TDi, lub jakas Honda (tansza i mniej palaca).
W sumie, to nie jestem zdecydowany na nic konkretnego. Jak juz powiedzialem w pierwszym poscie, poszukuje samochodu, ktory bedzie mi dobrze sluzyl przez najblizsze lata, a w kazdym rozwiazaniu znajde cos dla siebie. Maly/duzy, 2/5 osobowy, cabrio/sedan - naprawde w kazdej opcji znajde cos co bedzie mi odpowiadac; oby tylko dobrze mi sluzylo.
Wiem, ze mam dziwne podejscie do tematu, ale naprawde nie jestem wymagajacy:-)

szukasz czegoś oszczędnego to kup sobie golfa MK3 TDi 90 lub jak dobrze poszukasz z AFNem 110 PS i śmigaj
jeśli chcesz kupować audi cabrio za 13 koła to sobie lepiej odpuść bo to "podobno" okaże się wielką bajką
zagazowanie 2.3 też się mija z celem szczegolnie w cabrio gdyż tam i tak nie ma juz bagażnika , a Ty chcesz go jeszcze pomniejszać.

jeśli masz budżet do 15 tysi to szukaj jakiegoś turbognojka do 10 reszte przeznacz na opłaty wymianę rozrządu, filtrów, płynów i doprowadzenie reszty pierdółek ( zawsze się coś mniejszego lub większego znajdzie ) do stanu uzywalności i śmigaj tanio.

Wiekszosc cabrio to auta po przejsciach, daj linka to se ogladnie:) Ogladalem jedno..POdloga bagaznika wygladala jak po przelocie TIRa o reszcie szkoda pisac

to jest sprawca calego zamieszania - http://www.yousendit.com/transfer.php?a ... F64887440E
Z tego co mi wiadomo, to jego stan naprawde nie budzi zastrzezen. To nie jest zaden skladak, byl robiony "dla siebie" a nie na sprzedaz, zadbany, uzytkowany tylko w lato.
Teoretycznie - wszystko tak jak byc powinno!
Mowie teoretycznie, czy tak jest naprwde to w 100% pewny byc nie moge...
Wierze jednak, ze przynajmniej wiekszosc z tego co mi wiadomo jest prawda, bo, jak wspomnialem wczesniej, to wszystko jest zalatwiane na drodze kolezenskiej, wiec nie wydaje mi sie zebym byl ofiara jakiegos spisku i proby wyludzenia. Prosilem o pomoc, kolega sie zainteresowal, popytal no i tak wyszlo.
Co do porady, ze lepiej (z punktu widzenie eksploatacji) bylo by mi zainwestowac w golfa diesla, to oczywiscie nie moge sie z tym klucic, jednak jakby to audi zagazowac to nie wychodzil bym niewiadomo ile stratny, ale za to jaka prezencja na miescie:-)))
Idac dalej, butle zawsze mozna zmiescic w kolo zapasowe, tym samym miejsca w bagazniku by jeszcze troche zostalo...
Czy biorac poprawke na to, ze ten egzemlarz nie jest po przejsciach i ma dobra historie, Wasze opinie zmienily by sie, czy kwestia gazu ma jeszcze jakies minusy o ktorych nie wiem?

No piękny ze zdjecia. Ale Cabrio sie nie jezdzi dla osczednosci. Cabrio sie jezdzi dla prestiżu. Ja osobiscie jakbym kupował to napewno nie po to zeby szukac miejsca na butle.

W zupelnosci sie z Toba zgadzam, ale jednak przyjemnosc z jazdy bede mial tylko wtedy kiedy bede w stanie jezdzic:-) Polskie realnia pracy, a raczej placy, sa dla mnie troche przykre... Tzn tak mi sie wydaje, bo narazie zyje i pracuje w UK, ale powrot juz niedlugo i zobaczymy jak to bedzie

Ja wiem jakie sa realia. sam pracuje a nie szefuje. Dlatego jesli nie jestes pewny to sa inne alternatywy silnikowe i modelowe.

zgadza sie, ale po prostu mam okazje kupic akurat ten egzemplarz i dlatego zalozylem ten temat:-) Po prostu chcalem wiedziec czy warto i wogole... Co myslicie o tym Wy, posiadacze, pasjonaci...

Ja bym nie ryzykował z zagazowaniem 2.3, jedno zagazowane 2.3 mam i dziękuje za taka przyjemność. No chyba ze znajdziesz warsztat który Ci założy wtrysk ciągły lub blosa i zapewni perfekcyjna regulacje to może może.Jednak w dziesiejszych czasach gdy sekwencja przyćmiła wszelkie inne generacje gazu ciężko będzie o kogoś kto Ci takie cudo zalozy,a piszesz ze Twoja wiedza jest nieduża to i sam sobie teko nie zlepisz. Ale jestem zdania z autopsji ze te silniki do gazu sie nie nadają. Benzyny w mieście przy normalnej jeździe łyknie Ci kolo 12 litrow.

Ja mam 2.3 u siebie. Spalanie od 10 do 13 litrow na setke. jak sie postaram to i 15 zje. 10 to emerycka jazda. Gazowni nie zakładam bo koszta instalki sa równe połowie wartosci auta a do tego wyczytałęm ze cięzko ten 2.3 wynalazek ustawic zeby nie strzelało...ogólnie nie lubei gazu ale o gustach sie nie rozmawia. Buda cabrio wagowo z Coupe sie równa wiec i spalanie bedzie podobne. Autko ze zdjecia piekne..ale znów mówisz o gazie.. Na wejsciu szukasz osczednosci. Moze jakis Golf?

Podobnie jak LykaN proponuje jakiegoś golfa 1.9 TDI przed zakupem pełna diagnostyka przez kogoś kto sie na tym zna i będzie bardzo oszczędnie. A jesli juz audi to szukaj b4 również 1.9 TDI ( w tym wypadku tylko 90 konne silniczki były ) za 13-14 tys powinieneś coś już konkretnego trafić. jeśli szukasz na poważnie oszczędnej jazdy to dobra rada odpuść sobie 2.3.

No mi do emerytury jeszcze daleko wiec to tyle w tym temacie Jesli nie dam rady jakos tego zredukowac, to bede zmuszony pomyslec nad jakims alternatywnym samochodem, a powiem szczerze, ze ten strasznie mi sie podoba... no wlasnie nawet nie wiem o czym Ty do mnie rozmawiasz:-))) Nie, no jak juz wiem czego szukac, to moge dzialac w tym temacie. Znajde jakis warsztat w okolicy (kujawsko-pomorskie) no i zobaczymy co da sie zrobic....

hehe na ten temat, to juz akurat sie wypowiedzialem


...a co do tej uwagi, to wezme ja do serca i, ze tak powiem, postaram sie skorygowac moj zapal...

to moze inaczej...kupujac cabrio nie patzre na silnik i spalnie ......Wali mnie to o po prostu

jeżeli już myślisz o gazie to najpierw sie dowiedz czy ktoś Ci to zrobi. Pytaj od razu o ciągły wtrysk, a jak Ci gaziarz powie ze sie nie da to nawet nie wdawaj sie z nim w polemikę i jedz do następnego bo to będzie jakiś konował. Co do kosztów za sama instalacje musisz sie liczyć z wydatkiem 2-3 tys ze wskazaniem na 3 z tego względu ze to odkopywanie tematu i mało kto teraz sie w to bawi.

Szczerze mowiac to myslalem ze instalacja gazowa troche mnie mnie wyniesie i napewno by tak bylo jesli chodzi o najtansza opcje, no ale skoro w tym przypadku ona po prostu sie nie nadaje, to musze sie rozejrzec jak to wyglada cenowo z tym ciaglym wtryskiem, w regionie. A jak ze spalaniem? Czy, zakladajac ze normanlie palil by mi te 12l, to po instalacji moge spodziewac sie 15, czy wiecej?

na ciągłym wtrysku powinien Ci spalić niedużo więcej niz benzyny zakładając ze wszystko będzie poustawiany na cacy. Do tego delikatna korekta zapłonu i spalanie może kształtować sie na takim samym poziomie.

czyli rozumiem, ze cala filozofia polega na znalezieniu specjalisty w tej dziedzinie, ktory zrobi wszystko tak jak byc powinno!

Dokladnie. Od razu powiem ze nie będzie to łatwe i nie ulegaj bucom którzy bedą ci wkręcać ze na mikserze tez będzie dobrze wszystko śmigało. Upieraj sie przy swoim a czas który poświęcisz na znalezienie kompetentnego gaziarza odwdzięczy Ci się później podczas bezproblemowego użytkowania autka.