.: AUDI KLUB POLSKA :.

Problem tego rodzaju ze samochód ledwo co dochodzi do 6000 obrotów( i prawie staje) nawet na 1-ym biegu , marne przyspieszenie co ciekawe nim osiągnie maksymalny moment (okolice 3000) to jakoś się zbiera czym bardziej ciągne to wolniej przyspiesza. Inny problem to blokujący się gaz / przepustnica. Stało się to po : wymieniłem klimatyzacje + chłodnice ( klima jeszcze nie działa bo taka aluminiowa rurka z czujnikami i zaworem pękła i nie są podłączone), polerowałem kolektor ssący oraz mycie silnika i ostani tłumik Katalizator był wymieniany jakies 10 000km temu, byłęm na diagnostyce niby wszytko ok , gaz niby blokował się z powodu niesczelności kolektora ssącego, usunięto ale gaz dalej się blokuje moze od uderzenia jakiegoś a nikt się nie chce mi przynać kto mi to robił, sam nie miałem czasu. Czego kurna szukać?? co może byćprzyczyną. Tłumik wymontowałem całkiem ostani llekko się poprawiło ale dalej ledwo co na obroty wchodzi.. NIm wymieniałem te części chodziła jak marzenie Ma ktoś jakieś sugestie , na razie wymontowałem przpustnice będę badać , wtryski uszczelnie ,, ale wątpię czy to coś da. MOgło się coś stać z katalizatorem jak samochód stał 2 miechy ? Zapomniałbym samochód audi 90 quattro 1990 rok silnik NG , sonda labmada wymieniona niby sprawna,

odkrec wydech .... a jak to nie to to sprawdz czy sie obie przepustnice otwieraja

bo był ruszany tylko za końcowym tłumikiem ? końcowy odkręciłem i tylko lekko się poprawiło przyspieszenie ale bardzo mało , ale to nie to jest przyczyną bo dalej się nie wkręca , no przepustnice mam w pokoju dzisiaj rozkręciłem i niby wszytsko spoko jak samochód zgaszony to się nie blokowała, tylko na zapalonym silniku ??? moze jakieś czujniki siadły ale które ? i jak to sprawdzić.?? a jak sprawdzić katalizator czy nie blokuje , czy na diagnostyce mogło pokazać ze OK wszystko a skubaniec jednak blokuje ? Filtr powietrza K&N albo czysty zwykły na obdywóch sprawdzałem ...

ten silnik ma tyle elektorniki co w przecietnym czajniku elektrycznym .... katalizator mozesz spradzic wlasnie odkrewcajac wydech ...a odkrecanie koncowego wydechu bylo conajmniej nieuzasadnione ... CALY wydech to jest zaraz za kolektorem trzeba odkrecic ... a przepustnice jak juz wykreciles to zwroc uwage jak przekrecasz tto w pewnym momencie musi zaczac otwirac sie druga przepustnica ...

no z tym sie nie zgodze, ma jej calkiem sporo :evil:

podobne objawy sa przy zatkaniu katalizatora

kiedys w dawnej audi 100 mialem taki problem mechanicy mi pol silkia wymienili zanim ktos wpadl na genialny pomysl wyciecia katalizatora hyhy


pozdrawiam

hehehe ... ja nie mowie ze jej nie ma ... jest jej poprostu mniej niz w kazdym silniku z elektornicznie sterowanym wtryskiem i zaplonem

gorzej jak coś z komputerem. Troche ten katalizator nie za bardzo mi pasuje bo nim wymieniałem kolektor ssący ( polerowanie) i zmiana chłodnicy i końćowego tłumika, to wszytko było w porządku . poza tym sonde lambadę i katalizator wymieniałem koło 8-10 000 km temy czyli prawie nówki .. no ale takie pytanie o lambde, ona jest taka jakby troche ukryta , bo jakbym wyrzucił katalizator, to lepiej zrobiź taką puszkę i też ją jakby tak pod kątep wspawać / wkręcić jak gdyby była lekko osłonięta ?? zeby się zaraz nie przepaliła bo noga to u mnie cięzka

jak ci nacieklo paliwa podczas prac do wydechu to przy pierwszym odpaleniu i rozgrzaniu silnika moglo dojsc do stopienia katalizatora

Ja obstawiam stopiony kata-sam przez to przeszedlem.

hmmm, porownanie do czajnika chyba wlasnie oznaczalo ze nie ma wcale elektroniki :roll: :twisted: a uwierz mi ze sa silniki gdzie zaplon i wtrysk sa sterowane elektronicznie, i te silnikie nie maja np. samodiagnozy, czujnika spalania stukowego i elektronicznej regulacji biegu jalowego, mysle ze nie ma sensu sie sprzeczac co ma NG a czego nie, ale moim zdaniem, mimo ze jest to silnik z wtryskiem mechanicznym to elektroniki ma wiecej niz nie jeden silnik z wtryskiem elektronicznym. 8)

to nie ma znaczenia czy on nowy czy stary - taka sama odporność na uszkodzenia

katalizator to porcelana - jak gdzieś walniesz albo szybko schłodzisz (np. szybko jadąc przez kałurze) kat pęka i się zapycha

Z tego co pamietam to katalogowo 2.3 10V powinien miec maxymalny moment przy 4500 obr ??