.: AUDI KLUB POLSKA :.

ps. carlnova 17000 zl to nie sa moje max. mozliwosci fiinansowe, poprostu postawilem sobie jakas granice, a jak trzeba to ja przekrocze

wg mnie bezsensu kupowac 1.6 bo malo pali,lepiej starsze tdi ,wiec albo 1.8t zeby byla szybka albo tdi
sie pochwale moja kosztowala 3600e (+700zl laweta) i to 2 lata temu ,bezwypadkowa - przez te 2lata najezdzone 50tys - teraz ma 243 (wiec miala duzy przebieg...ale nie dla diesla)i jedyne przez ten czas co musialobyc zrobione (poza oczywistymi rzeczami typu kolcki,filtry etc.) to tuleje ,koncowka wahacza,lozysko, bendiks i linka od recznego.W srodku jest cicho jak makiem zasial i wyglada calkiem calkiem http://www.polskajazda.pl/Samochody/Audi/A3/24804
wiec moze zejdziesz z rocznika i nadwyzke kasy wlozysz w auto i zrobisz ja sobie jak chcesz,zamiast szukac idealow

Zrobię sobie reklame.A co

Mam model 96-97 1,8 z klimą i elektryką.Zielony z zadbanym wnętrzem.Szybki w elektryce,podłokietnik ble ble ble.Taki standart Audikowski.
Zarejestrowana w kraju ,ubezpieczona .

I powiem Ci tak.Jestem człowiekiem który nie umie wciskać kitu.Nie lubię gdy po sprzedaży auta "pieką mnie polika".
Mam auto które wg mojego rozeznania jest w stanie ogólnym dobrym.
Bardzo dobre znajdziesz w salonie .

Chcesz dowiedzieć się więcej o aucie napisz PW.Postaram się przekazać Ci całą jego historię ewentualnie jakieś fotki prześle.
No i mam auto mniej więcej w Twoim przedziale cenowym .

Zapraszam do Wałbrzycha



Carl uwierz mi przepłacasz, byłem w zeszłą środę w Berlinie osobiście, w przedziale 3700-4300 stało 5szt (oczywiście nie pisze że wszystkie 5 igły, ale coś by wybrał i nie były to trupy), przyczym z Makarona mozna urwać 100-300E. Więc chyba Cię Turki trochę oszukują (bo nie wierze, że Włoskie auto od Niemca kupiłeś ).

I pozdrawiam Cię serdecznie

Prościej byłoby newman, gdybyś wkleił tutaj zdjęcia tej swojej igiełki i bliżej ją opisał (wyposażenie, przebieg, stan)



Nigdy w życiu nie kupiłem auta od turka, kolego - więc może oszczędź nam wszystkim tutaj swojej autobiografii - to raz...

Po drugie - w jaki sposób włoskie autka trafiają do mnie - to już raczej moja sprawa i nie mam zamiaru się z tego tłumaczyć

Po trzecie - w Berlinie byłeś powiadasz ? O matko... Widziałem te place i te paździerze w wyżej wymienionych atrakcyjnych cenach.
Stara życiowa prawda mówi, że nikt o zdrowym rozsądku nie pozbywa się czegoś wartościowego za bezcen. Ty zdajesz się tego nie rozumieć...
Powiedz mi Newman - kupiłbyś któreś z tych 5 autek dla siebie ?
Albo dla gościa, którego co prawda nie znasz (swojego potencjalnego klienta) po to aby świecić potem przed nim oczami ?
Jeżeli tak, to nie mamy o czym rozmawiać, mój wałbrzyski przyjacielu...

Po czwarte - grzecznie wyraziłem swoje powątpiewanie w stan auta kupionego za 3900 EUR - w zamian otrzymałem drwiny i insynuacje, gdzie kupuję, kto mnie oszukuje itp.
Bardzo nieładnie...

Mimo to ja również Cię pozdrawiam.

Carl
Trzeba by było sprecyzować co jest igiełką. Bo dla mnie igła może być w salonie. A3 o której pisze to rok 99 1.8 245tyś przebiegu, klimatronic, abs, alarm, central, elektryka szyb, szyby oryginalne, bez śladów powypadkowości, alu 16 + kpl zima, proste czyste. Auto jeździ od 4 miesięcy w kraju, poza wymianą oleju nie były czynione inne inwestycje. Normalne auto do jazdy...

Ja NIE handluje autami (tak więc odpada świecenie oczami przed kimkolwiek), a kołdrami , a Berlin odwiedziłem jako kierowca kolegów którzy handlują. Biorą auta tylko stamtąd i zbyt jest na bierząco. Jak Ty to zinterpretujesz - Twoja sprawa.

Owszem kupiłem raz auto z Włoch od Turka w Hamburgu (moje I Audi A6 16V) i zarówno tam jak i w Berlinie jak i wg info od kolegów ktorzy zawodowo sprzedają auta, sprzedaż samochodów z Włoch w DE opanowali Turcy i ich najbliżsi sąsiedzi. Stąd moje przeswiadczenie o pochodzeniu Włochów. Jeśli w jakiś sposób Cię urazilem - sorry

Ja też mogę nazwać to co nazywasz "grzecznym wyrażeniem opini" insynuacją i drwinami...

I na koniec- oprócz mnie na pytanie zadane w temacie pozytywnie odpowiedziało jeszcze parę innych osób, więc dajmy już spokój z udawadnianiem gdzie, kto i za ile, ma niewiadomo jakie cudo.

Pozdrawiam