.: AUDI KLUB POLSKA :.

http://allegro.pl/show_item.php?item=342749496
Może ktoś coś wie więcej na ten temat? A może ktoś mi doradzi, czylepiej jechać oglądać na wrocław, czymoże bardziej warto skupić się na wycieczce tutaj: http://moto.allegro.pl/item339881007_au ... arii_.html
Wizualnie lepszy sedan i Q, ale w drugim mamy seryjnie dość wysoko postawioną poprzeczkę w postaci wykończenia i dodatków, no i silnik chyba lepszy, choć to ośka...
Bardzo proszę o opinie! Mogą być subiektywne!
PS no i może ktoś coś rzuci konkretnie apropos spalania NG i ABC? Tu i tu benzynka, choć we V nie wykluczałbym może kiedyś gazu...

Subiektywnie oceniajac mnie bardziej do gustu przypadł ten drugi (2,6) - solidniej wyglada na zdjeciach i ma nadwozie AVANT.

pozdr

subiektywnie podchodząc ośka to inwalida i tyle.
Ile to już razy słyszeliśmy potem biadolenie, że mogłem się jednak zdecydować na Q

tak czy inaczej to Twoja dupka będzie w furze wożona i Twój tyłek ma się w aucie dobrze czuć.

Wiesz buba, gdyby to były te same silniki, to nie było by pytania. Przypominam, że chodzi o NG z Q i ABC z ośką w avant. Poza tym Q ma wiele zalet, ale ma też wady (dostępność części przede wszystkim i ich ceny:( ). Z konfrontracji sedan vs avant w przypadku 80tki pomimo funkcjonalności avanta wygrywa wg mnie sedan (ładniejszy, avant dopiero w B5 zaczął wyglądać).

jak oba w dobrym stanie to bierz sedana bez dwoch zdan-wyglada naprawde konkretnie...

Jak dlamnie to NG .Nic nie zastąpi ryku R5
Autka niestety nie znam

Ok, jadę obejżeć to NG w quattro! Proszę tylko o radę, na co zwracać uwagę? Co jest wadliwe w NG? Jak sprawdzić quattro? Czy jak jest AC/BC w B4NG to nie ma kontrolki oleju?? Fotka na samym zapłonie i AC pokazuje "Bchrems licht" i świeci się tylko akumulator.

Q jest niezniszczalne w tych 80 a tak poważnie to trzeba zobaczyc tylko czy napedy sa suche i przepiac kilka razy bieg na maksie obrotów bardzo dynamicznie, jak wali to tylko tylna poduszka mostu albo wieszak/ podpore wału, podpore wału ma jeden z klubowiczów za śmieszne pieniadze, a z tylna poduszka jest troche drożej ale tez da sie wyrezac

Pozdrawiam i zycze zakupu Q

No ten sedan przy avancie to tak jak by znikł. I żadne quattro by mnie tu nie przekonało. Rocznik, stan, wyposażenie i przebieg przede wszystkim który jest mało realny ale myślę że dużo mniejszy niż w sedanie. Po za tym NG jak się zacznie sypać to żaden magik nie będzie wiedział co jest grane. Znane z autopsji wystarczy trochę lewego powietrza w dolocie lub niesprawny czujnik. Jak będziesz chciał później zagazować to i tak lepiej to zniesie 2.6 z tym że sekwęcja, a do NG ani w du..e ani w oko pozostaje blos i wieczne eksperymenty. A quattro jest fajne ale tylko w zime. I to by było na tyle. Moja skromna rada, nie sugeruj się dźwiękiem silnika jak to niektórzy tu piszą bo to jest fajne ale na miesiąc,

Auta wrocławskiego nie znam, nie widziałem.

A nie możesz z Wrześni zrobić wycieczki do obu aut jednego dnia? Przecież to naprawdę żaden problem.

Kontrolka ciśnienia oleju jest na AC, BremsLicht oznacza kontrolę świateł hamulców po przekręceniu zapłonu (jak wciśniesz pedał to powinno się zmienić w OK).

Wszystko zależy od Twoich wymagań i czy zamierzasz jeździć na PB czy LPG. 2,3 jest fajne, jeździ, ale ciężko gazowalne. Avant w 2,6 lepiej się nadaje do gazu i chyba lepiej będzie go sprzedać kiedyśtam, bo ma fajny wypasik jak na tą budę. Quattro to kwestia indywidualna, jak dla mnie jest to na tym forum czysty fetyszyzm, w mieście ani przy spokojnej trasie niepotrzebny. I nie można wobec mnie powiedzieć, że mówię tak, bo nie mam, gdyż quattro w domu jest, jeżdżę i takie jest moje zdanie. Wszechobecna przesada w namawianiu typu: koniecznie kup q, bo będziesz żałować. Nie mam, znam, nie żałuję.

Obyło się bez kilometrów. Autko na małych zdjęciach ładne, ale duże? Dostałem pocztą 5mpx, więc tak: Walnięte było w prawy bok, którego to boku nie było na zdjęciu. Poznałem po tym, że plastiki od wewnątrz na tych drzwiach kompletnie połamane. Ogólnie plastiki zdekompletowane, a te co są nie wszystkie takie jak powinny być. Pod maską również brakowało takiego dużego plastiku kierującego strumień powietrza na chłodnicę. Koleś w rozmowie fajny, chętnie nawet sam zaproponował dojazd w jakieś miejsce, żebym nie musiał dojezdzać do wrocka. Może nawet zbyt chętnie, sam nie wiem. Scyrałem trochę w każdym bądź razie dziękuję wszystkim i zapraszam do wątku pt.: Kupujemy 1.8T