.: AUDI KLUB POLSKA :.

Sześć wszystkim,
byłem dzisiaj ze swoim autem u elektryka który jedno naprawił a drugie popsuł tzn zmienił czujnik Halla i auto zagrało ale ku mojemu zdziwieniu po przekręceniu kluczyka w stacyjce (przed zapłonem) wskaźnik ciśnienia oleju wyrwał na maxa jak głupi, po uruchomieniu wskazówka dalej była wychylona na opór. Wskaźnik temperatur oleju ani drgnął tzn przy przekręcaniu kluczyka w stacyjce coś tam sie ruszy ale później nie działa. Wcześniej był ok. Po paru minutach jazdy w takim "stanie elektrycznym" zapaliła sie kontrolka oleju zaczęła migać i zawył alarm, i tak kilka razy zanim nie dojechałem z powrotem do warsztatu. Co ciekawe jak przekręca się kluczyk w stacyjce zapalają się kontrolki poza tą od oleju. (olej oczywiście jest i nic nie wskazuje na to, że pompa go nie podaje, bo niby dlaczego jak przed hallem wszystko było ok)
Czy ktoś z Was może mi pomóc i wyjaśnić co elektryk popieprzył w instalacji. Wiem, że grzebał coś przy przewodach od radia i coś popierniczył, bo brzęczyk, który działał jak światła było włączone przy zgaszonym silniku i otwartych drzwiach działa jak się tylko otworzy drzwi nie dotykając włącznika od tych świateł.
Prosze poradźcie co z ty zrobić
Romel

Podjedz do niego jeszcze raz i niech szuka co popsul. Choc z drugiej strony moze zrobic jeszcze gorzej. Pewnie niechcacy odlaczyl lub urwal kabel idacy do czujnika cisnienia oleju. Albo uszkodzil wiazke idaca do zegarow lub zle wpial wtyczke (o ile wyciagal zegary?)

ja mam non stop kłopoty z tymi czujnikami raz pokazuje 4 bary przy rozgrzanym silniku przy 3000 obrotów raz 5 a raz 2.chyba te typy tak maja
.pozdrawiam