.: AUDI KLUB POLSKA :.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4922194

nie mam daleko raptem 2h jazdy - ale proszę o wszelkie opinie odnośnie opisu (z fotek niewiele widać)
pozdrawiam

Bajkowy opis koles strzelił, wiecej błedów ortograficznych jak konkretow, no i IMHO najlepsze :

Pan doktor na dojazdy do chorych potrzebował 340 KM i quattro

Jesli chodzi o sam samochód to jesli wyposazenie zdadza sie z opisem to jest OK, weż VIN od kolesia i sprawdz, a dodatkowo uczulam, ze auto jest spoza terenu UE wiec pewnie inne procedury celne je obowiazują.

pozdrawiam

Mam do sprzedania piękne, żadko spotykane audi A6 4.2 V8 30V 340KM

nawet bardzo rzadko .. ja jeszcze takiego nie widzialem ...

wychodzi po 3.75 zawora na cylinder ...

Mozecie mu "wieżyc"... na słowo...

"Niemcy to brudasy"...Przywiezie handlarzyna auto z Niemiec i napisze że Szwajcarzy to brudasy...Jak widać nie wszystkie buraki dojrzewają. Dowiedz się dokładnie jakie są opłaty , bo jak kolega zauważył autko nie jest z terenu UE i sprawdż dobrze furę.

No "chandlarz" ma "nieżadko" spotykane problemy z ortografią. Mi i tak najbardziej podoba się zdanie: "... autko jest w jasnym środku" Może chodzi o otaczającą je Aureolę i dlatego jest w tym jasnym środku lub jakimś otaczającym je niebiańskim kręgu
A co w tym dziwnego, mój sąsiad ma E420 na dojazdy do pracy, w obie strony łącznie 2 km a pracuje jako kontroler jakości w fabryce mebli

PS ale się uczepiliśmy opisu Autko ładne

Jeżeli będziesz go oglądał to sprawdź dokładnie tylny prawy bok.
Na zdjęciach widać że tylne prawe drzwi chyba są źle spasowane.

dla mnie to auto wygląda jak zwykła A6 a nie S6...

VIN będę miał dopiero wieczorem
Gość twierdzi, że auto zostało odprawione na granicy z Francją (i stało sie autem z UE) - kompletnie sie na tym nie znam - jedyne koszty to koszty rejestracji
jakoś nie pasują czarne relingi (pomijając brak 2 zaworów i kilka innych drobiazgów)

jeśli na granicy opłacił cło (miał taką możliwość), to w Polsce musi teraz zapłacić tylko akcyzę od kwoty na rachunku/fakturze.

Bo to nie jest eSa...

Hehe, no tak zdecydowanie nie ''chandlaz'' tak uswinionych siedzen i zniszczonych nie widzialem, 2 sprawa 30V , 3 sprawa 11L/100km spalanie chcesz 3.0 quatrro ze szwajcarji to pisz na PW zobaczysz dopiiero zadbany samochod, tego bym nie wzial osobiscie.

pozdrawiam

Trochę wygląda jak ESA, listwy drzwiowe od ESY, nie wiem czy normalna A6 ma takie szerokie nadkola.
Środek rzeczywiście brudny i zaniedbany, skóra pomięta na przebieg dwa razy większy i dodatkowo chyba brudna.
Trzeba autko zbadać w realu a nie ze zdjęć. Jeżeli stan jest taki jak deklaruje nie "chandlasz zafodowiedz" to autko warte uwagi.
Zacznij od sprawdzenia przebiegu w ASO po VINie.

Ma Ale tylko 4.2...

mógł jeszcze życiorys swój umieścić w ogłoszeniu , głupi bajer żeni i tyle , szkoda, że zdjęć nie robił w środku nocy, jedzie na handlarzy "ch" a ciekawe co robił w Szwajcarii, pewnie nie był pierwszy raz jak na granicy odprawiał , wiesz i tak wszystko zależy od Ciebie, a co do "S" to bardzo wątpliwe (zwykłe fotele, kierownica i zegary, więcej się nie przyglądałem)

poprosiłem kozaka o VIN uprzedzając, że chcę historię serwisową sprawdzić - i oczywiście nie było problemu - tylko że, VIN-u nie podał i obstawiam, że nie poda!

a ja sie dzis nudze i zaraz zadzwonie to kolesia zeby podjechac i ogladnac chetny ktos???? moge zabrac jedna osobe bo tyle mam miejsca jak cos to walic na 505-129-635 moge podjechac gdzie kolwiek na warszawe po zgarniecie.

To jest zwykłe A6 4.2 300KM.
W esce jest inna kierownica , fotele, zegary i felgi.
Mam dobrą Eskę taką jak w podpisie.

wszytkie auta od niego są okzają po lekarzu.
opisy mnie rozbawiaja do łez

sluchajcie, w szwajcarskim briefe sa wpisane tytuły naukowe, bo szanuja tam ludzi wyksztalconych,
"Dr" moze byc wpisane ale nie musi byc ta osoba doktorem nauk medycznych, moze byc innym dokotrem!!!! jak ma tak napisane w briefie lub ksiazce serwisowej to czemu ma tego nie wpisac skoro jest w stanie to potwierdzic przy kupujacym!!!