.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak by nie było. W tym przypadku ewidentnie potrzeba było planować. Wskazuje to także na fakt, iż została niewłściewie odkręcona przez co wymagała obróbki.
Pozatym jak już ktoś pisał, dobry pomiar, nowe sruby, dobra uszczelka, wprawna ręka w posługiwaniu się kluczen dynamometrycznym i odpowiednio odpowietrzony układ chłodzący.....

Jasne, że nie jest powiedziane, że trzeba planować głowicę, jednak zgodzicie się chyba ze mną, że nie zaszkodzi zawieźć głowicy na warsztat, żeby sprawdzić jej płaszczyznę . Przecież wystarczy ją delikatnie "liznąć" i już będzie widać, czy są jakieś anomalie...
Sprawdzić zawsze trzeba, niekoniecznie od razu planować - można zaoszczędzić sporo czasu i pieniędzy

Sprawdzenie wymaga więcej czasu i pieniędzy nizeli planowanie. Planowanie to kwestia dobrego ustawienia i puszczenia maszyny. Sprawdzanie to bawienie się. Druga sprawa to sa głowice i jest tego coraz więcej, że producent ograniczył ilośc mozliwych planowań, przez ustalenie górnej krytycznej grubości której nie wolni przekroczyć;/. Stąd też potrzeba ich ograniczenia. W takim przypadku pozostaje sprawdzenie.