Wyprawa zakończona powodzeniem
Ale nie na tym aucie
To autko to totalny wrak.
może krótko opiszę:
W polsce 9 lat, walony przód centralnie i cały bok, malowany cały, rdza wszędzie, zgniłe drzwi, środek osyfiony ale do sprzątnięcia, mocno tłucze całe zawieszenie, tylne łożysko wyje, lampy nieoryginalne biją gdzie popadnie, tabliczka znamionowa na fartuchu robiona ręcznie

(facet nie wie dlaczego i mówi że może lepiej by było gdyby całkiem ją zerwać

, żałosne), szyby boczne lewa strona i czołowa wymieniane. Silnik chodził równo ale wycieków było co nie miara (pokrywa, turbo), zderzaki przód i tył popękane, brak tempomatu (kłamliwy opis) tylna lampa zbita, szyba boczna przód prawa nie działa.
Co fajniejsze to to żę zapytany czy można zobaczyć dowód to zostawił w domu
A my stwierdziliśmy że to jest autko z powiedzmy 94-95 roku a nie z 97.
Ciekawie bo facet opuścił zaraz z miejsca do 15k.
To auto to juz wrak, po zastanowieniu mówimy za 13k bierzemy on że nie, no i na koniec wyszło że odda go za 14k, a tu jeszcze na nasze szczęście klima nie działa sprężarka się nie włącza.
No to podziękowaliśmy.
Strasznie było ujrzeć takiego AEL-a (horror).
Przenocowaliśmy pod warszawą w aucie
Sobota rano:
komisy wa-wa i ogłoszenia z allegro.
Droga powrotna Z ogłoszenia allegro

Tczew

Piękna A6 C4 95r AEL ośka Avant, Ciemny granat, bez pierdół ale za to jaka sztuka
No i kupilismy ale już za kwote 17k z kpl opon zimowych michelin 7mm na felgach.
Wycieszka udana ze średnią w powrocie do domu 160km/h.
No i jest wymarzona CCCO