Witam Szanowne Grono Kolegów!!
Nie mając zaufania do wszelkiej maści "mechaników" chciałbym wpierw z wami
skonsultować mój problem. Po kolei:
Kilka dni temu wymieniłem przednie tarcze i klocki (zimmerman+ferrodo premier), i od tego czasu zaczęły nieprawidłowo (wg mnie) działać hamulce. Pedał zrobił się jakby "gumowy", przy przytrzymaniu stałą siła (na włączonym silniku) powolutku,ale powolutku wpada, po dłuższym postoju bez zapalonego silnika 1 wciśnięcie wpada, po napompowaniu twardy.Podczas jazdy i próby hamowania jakby "łapie" niżej, i słabiej. Da się nawet sprowokować ABS, ale przy totalnym wyprostowaniu nogi (wcześniej używałem stopy, teraz aż przysunąłem fotel) Wszelkie objawy zapowietrzenia (tylko jak? przy wymianie układ nie był otwierany, tłoczki normalnie cofnęły się w zaciski, bezproblemowa robota). To zabrałem się za odpowietrzanie, brak zaobserwowanego powietrza przy przepompowywaniu. Zauważyłem przy tej czynności iż płyn ham. jest lekko mętnawy, tester wykazał iż jest ok <1% h2o, ale cóż to nie majątek, spuściłem cały zalałem nowy i odpowietrzanko zacisków w kolejności od najdalszego: PT, LT, PP, LP. Nadal 0 poprawy.
Efekt niedotartych klocków i tarcz odrzucam, może to powodować słabsze hamowanie na początku, ale nie wg, mnie zmianę zachowania i wpadanie pedału hamulca. Wycieków nie zaobserwowałem. Za to zgłupiałem.
Pompa powiedziała dość i przepuszcza wewnątrz dookoła tłoczka? ( byłby to dziwny zbieg okoliczności?) Czy źle odpowietrzałem układ używając tylko odpowietrzników przy zaciskach? Co mogę jeszcze spróbować zrobić sam?
Pomocy!
Pozdrawiam!
|