.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Mam pytanie odnosnie ABSu... Czy jest mozliwosc ze mam skrzywiona tarcze i przy zblizaniu sie do skrzyzowania (predkosc minimalna) czuje pod pedalem załaczanie sie ABSu ??? Czy jest moze jakas inna przyczyna zalaczania sie przy bardzo powolnej jezdzie ???

Wydaje mi sie, że ze względu na krzywą tarcze nie powinien załączać sie ABS, to raczej czujnik odpowiada za odbijanie hamulca. Masz tak tylko przy wolnej jeździe czy w ogóle przy hamowaniu ?

Tylko przy wolnej jezdzie takiej 3-5 km/h ;/ zrobiło mi sie to po wymianie wszystkich wahaczy. Mechanior walił ostro bo nie chciał jeden wyjsc i myslałem ze moze w tarcze trafił
własnie przeczytałem całe forum na ten temat i czesto to sie zdaza i trzeba dobic ten czujnik bo mógł wypasc . Jutro odkrecam koła i sprawdzam te czujniki czy nie wyszły lub nie sa zabrudzone...

Cześć. Miałem dokładnie ten sam problem. Naprawiłem go bardzo prosto. Wlazłem pod samochodzik, w łapke WD40 zapodałem pod gumke czujnika, nastpnie gumowym młoteczkiem dobiłem czujnik w jego optymalne połozenie. Po czym problem natychmiast zanikł. ABS funkcjonuje znów jak nowy. U mnie problem wystąpił po wymianie przegubu w prawym kole.

PS, w co walił ten mechanik? Brak ściągaczy się kłania albo brak umiejętności. Z całym szacunkiem ale nie rozumiem w co mógł tam walić. Ściagacze niech sobie kupi do sworzni a nie młotek... ehh szkoda auta.

Pozdrawiam

a sciagaczem to niby co mial by sciagnac? nie znasz sie to nie pisz bzdur i nie oczerniaj mechanika. czasami sie zdarza ze czujnik sie wysunie i wystyarczy go dopchnac.
wali sie mlotkiem po to zeby sworzen wyskoczyl tak jak i przy wymianie koncowki drazka. sa miejsca na zwrotnicy przeznaczone do tego zeby mozna mlotkiem postukac wiec napewno nie robil tego dla przyjemnosci.
Kawka jak by tarcza byla krzywa to bys to czul jako drgania w kierownicy i pedale hamulca w wiekszym zakresie predkosci. podlacz VAGa i wyjdzie ktory czujnik a moze tez juz sterownik kleka.

Aha ! Już się nie będę wypowiadał. I zamiast ściągacza następnym razem będę walił młotkiem.

PS, nie bulwersuj się tak żeby żyłka nie pękła. Nikogo nie zamierzałem oczerniać, tylko wiem i sam korzystam ze ściagacza sworzni. Dzieki temu unika się odbić sprężystych spowodowanych młotkiem. Ale co tam, nie obchodzi mnie to co sobie tam stukał i co sobie sam bzdurzysz.

jezeli wali tym mlotkiem z wyczuciem to nic nie ma prawa sie stac. ja sie nie bulwersuje tylko zwracam uwage na fakt ze skoro fabrycznie sa miejsca gdzie sie puka mlotkiem to chyba jest dozwolone co? jak myslisz? nie wszedzie podejdziesz sciagaczem a i jestem ciekawy jak bys wyciagnal srube od gornych wachaczy z auta ktore ma 200kkm i nigdy nic tam nie bylo robione i jest pelno brudu postaraj sie to wyciagnac bez uzycia mlotka

dzieki za podpowiedz juz dzisiaj zaplanowałem sobie i lece odkrecac kólka i sprawdzac czujniki.... kupiłem tez tarcze bo przy stówce cos mi zaczeło drgac przy hamowaniu i myslalem ze moze to jest tez przyczyna... a nowe tarcze nie zaszkadza
ps. Kmicio..... a te sruby nie wybija sie młotkiem z górnych wahaczy tylko WD40 młotkiem to mozesz tak zrobic ze nie wyjda wcale i trzeba wiercic... byłem przy wymianie tych wahaczy wszystkich i nasłuchalem sie troche Robił mi to dobry mechanior z AUDI a wybijal takie duze wahacze tylne... Pozdrawiam

Tarcze wymienione, czujnik puknalem młotkiem i jest wszystko ok
Dzieki panowie za pomoc Pozdrawiam...

to chyba do mnie bylo. tej sruby sie nie wybija mlotkiem ale mozna opukac zwrotnice zeby ten caly syf wylecial a wtedy to mozna reka ja wyciagnac i WD40 nie bedzie potrzebne. Dopiero co robilem w A6 C5 1.8T przegub i rozpinalem wahacze gorne oraz koncowke drazka.

yyy, alem ja napisał że się w ogóle niczego młotkiem nie wybija w zawieszeniu.... Są ku temu ściągacze do sworzni. Jeśli tak się upieracie to mogę pstryknąć zdjęcie i wrzucić jak to wygląda. Przyznam że solidny sprzęt (Jonnesway). Pozdrawiam I jak dla mnie to EOT.