.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ciężko będzie bo aukcja zniknęła. Nie masz co się denerwować - jakiś wrażliwy jesteś. Przyznaj jednak że to dziwne że foty Twoje i jego w akucji miały taki sam format, datę w rogu i pochodziły z jednego aparatu... Napisałem by cię wyluzować a widzę że sraczki dostałeś więc luuuuzzz...

Bryka fajna była ale poszła pewnie więc temat zamknijcie i po bólu...

Sory ale tak szczerze to mam was głeboku w DUPIE.Bo z gościem nie mam zadnej umowy i koles mi totalnie zwisa a to ze ma dobre fury to sie w dzisjejszych czasach ceni i poleca innym.
ando jak bys z nim konkretnie zagadał to bys wiedział ile ma aut.Wtedy co byłem u niego to miał 6szt A8.
I załoze sie ze koles nie ma pojecia o AKP bo przyjedzaja do niegoinni klijenci i goni te auta.
A najwieksze cwaniaki sa z Akp co mają gówno a nie pojecie o aucie(nie wszyscy).
Tak jak do mnei przyjechał jeden klubowicz o A6 . Ogłoszenie dorwał z allegro i mnie nie znał.Cudy na kiju mi wymyślał i cene 15tys zł bo on ten model .......
Ogolnie kazdy chce kupic auto dobre i tanio ale nie oszukujmy sie to sa auta ktore maja po 10-12lat.
I mysle ze osoby ktore tak sie tu rozpisują ze swoja durnotą i filozofią maja najmniej do powiedzenia a sieja zamęt.Ja temat z mojej strony uważam za zamkniety.Tzn niech go nikt nie zamyka,bo moze jakis kozak jeszcze coś dołozył.
Osoby (klubowicze) ktore pytały sie mnie o 8 i zakupiły od tego kolesia sa zadowolone.I są juz następni którzy od niego wezmą.
Ale to info dla wtajemniczonych a reszta ma 8 stron na allegro do wyboru.Powodzonka ziomki

łuuu ale cię zagotowali...

Za takie słowa to ja bym już bana dostał Masz te znajomości

w pełni Cię popieram Robi
na forum jest pełno cwaniaków (znachorów), co w życiu w takim aucie nie siedzieli, a mają najwięcej do powiedzenia i wróżą z tych zdjęć jak z fusów.
Facet tym towarem handluje, a to jakie praktyki stosuje jednym będzie się podobać, innym nie. Mając takie podejście do tematu, lepiej w ogóle auta nie kupować, tylko przesiąść się na rower

Także zgadzam się z zaworoową i Robi'm, ale nie będę powielał tego co napisali - po prostu mają rację.

Dzięki panowie bo juz myślałem ze jestem sam na tym forum z takim podejscie i rozumowaniem do promowania dobry autek

Posiadaczem A8 z pierwszego postu zostałem ja. Cena jak na rocznik (2000) rewelacyjna. To co mogłem sprawdzić na miejscu - czyli stan blach, stan tapicerki i podpiąć pod VAGa to zrobiłem, i autko kupiłem. Jedno zastrzeżenie tylko - w opisie trochę za dużo zmyślone (miał być tuner tv, dvd i audi bose concert) - tu sprzedawca rozminął się z prawdą, niemniej cena była na tyle atrakcyjna, że wziąłem autko bez dyskusji.

Co do tablic, to faktycznie miałem inne niż były w dokumentach z niemiec, ale dojechałem do domu i czekam teraz na wyliczenie przez UC należnej akcyzy.

Czy mogę polecić sprzedającego?
Myślę, że summa summarum tak, zależało mi na bezwypadkowym D2 i jestem pewien, że to nie miało wypadku. Kupiłem je w cenie roczników 1997-1998 (Autko już po przeglądzie w ASO i generalnie tylko klocki do wymiany i czujnik alarmu w drzwiach kierowcy, poza tym wszystko jak ta lala). Jestem zadowolony z zakupu i mimo tych nieścisłości odnośnie wyposażenia sądzę że było warto.

No to gratuluję nabytku
Zrób jakąś sesyjkę zdjęciową i wrzuć

Jak tylko będę miał opłacone wsio (ubezpieczenie wyszło mi taniej niż bmw 525d z 2003 roku ) wybiorę się poza parking na jakąś sesyjkę - teraz nie chcę kusić policji obcymi tablicami . Niby mam tymczasowe OC ale briefy poszły do UC, a na parkingu miejsca mało i trudno fotografować. Niemniej chyba na stałe zmienię bmw na audi, muszę tylko sprzedać 2 bmw . Zupełnie inny komfort niż w bawarkach - mniej sportowo, a w moim wieku wolę jazdę dostojną od agresywnej i takie a8 to piękna sprawa.

Zaskoczyło mnie miło spalanie - zatankowałem w Świdnicy - musiałem dojechać na warszawskie Kabaty - i średnia ok 8/l (patrząc po ilości paliwa w zbiorniku a nie po kompie) - biorąc pod uwagę zakorkowaną mocno Częstochowę i bardzo mocno Warszawę (mecz Śląska Wrocław z Legią i godziny mocno szczytowe - wjeżdżałem o 16:30 do Janek) to rewelacja jak na ten silnik.

Ze niby 8l/100 ??
chyba coś Ci się pomyliło, fakt 4,2 mało pali ale nie tyle, w 11 ostatecznie uwierzę na długiej trasie
Pozdry, czekamy na fotki

trasa 507 km (nie tylko u mnie tyle pokazało ale jechałem ze szwagrem i jego passat pokazał tyle samo) - fakt że ja jeżdżę ekonomicznie, tzn nie jak emeryt, ale bardzo uważam na to jak przyśpieszam i staram się nie zatrzymywać - zawsze sporo mniej idzie niż ruszanie z miejsca. Pod domem zostało mi równo pół baku, a zalałem 80l - wychodzi więc jak byk 8l. Nie wiem jak samo miasto, spodziewam się ok 20l. ale to nic strasznego ;], mam gorszego smoka - v12 w bmw.

To , ze na wskazniku masz polowe baku nie oznacze, ze masz polowe z 80 zatankowanych litrow. Druga polowa o dziwo zawsze szybciej spada

Pozatym 8l jest niemozliwe i koniec

(mecz Śląska Wrocław z Legią i godziny mocno szczytowe - wjeżdżałem o 16:30 do Janek)
To nie był mecz Sląska Wrocław-Legia tylko Legia-Polonia Bytom też tam byłem
PS;Sory za rozmywanie tematu

Gratulacje Mi narazie najmniej spalił na trasie 10,5L z predkoscia do 140km/h odcinek 200km.
No to czekamy na fotki

nie wiem, nie interesuje sie piłką nożną - widziałem tylko masę policji na wlotówce - zatrzymywali autka z dolnośląskiego, stąd moje przypuszczenie.



No ja jestem pozytywnie zaskoczony spalaniem, nie nastawiałem się na mniejsze niż 12-13l/100km w trasie a tu niespodzianka oby takich więcej.

Fotki jak wspomniałem jak tylko dostanę wyliczenie kwoty z UC i założę tablice PL, nie chcę na obych wyjeżdżać bo policja to bardzo lubi, a ja niekoniecznie, a na parkingu mam za mało mniejsca żeby strzelić ładne fotki .[/quote]

NIe wiem czy w A8 jest podobnie z bakiem jak w S4 gdzie od mniej więcej 1/3 wysokości baku Ci szybciej zeżre z powodu że dno baku ma już wypuklenie na tylni most co daje nam złudne pojęcie że mamy połowę baku na wskaźniku

Chyba nie... u mnie równomiernie ubywa... testowane od roku, rezerwa zapala się jak przejadę mniej więcej 540-610 km...

Tak przy okazji to bak ma ponad 90l. Na wskazniku paliwa nie mozna u mnie w ogole polegac, szczegolnie w okolicy czerwonego pola. Wskazowka potrafi skakac o 2 kreski. Kilka razy juz byla na totalnym zerze a potem skakala poza czerwone pole.

Mi tez sie zdarzylo 8l/100 przy predkosci ponizej 100 km/h. Natomiast standardowo jezdze zdziebko szybciej i w trasie mam 11-12.

Właśnie na pełnym baku w trasie (2 niewielkie miasteczka tylko po drodze złapałem, takie na 15 minut przejazdu) z prędkością poza zabudowanym 120-130 km/h w zabudowanym ok 60-65 km/h zrobiłem 1180 km bez tankowania (faktycznie zbiornik 90l) zostało mi jeszcze w/g FIS paliwa na 70 km, ale nie będę czekał do zera ;].

Wniosek jest jeden da się spalić w granicach 8 l/100 km - nie wolno tylko wciskać gazu do oporu w podłogę.