Witam.
Małem problem z tylnym prawym zaciskiem (ciekł) ale po zastosowaniu niestandardowego oringu już nie cieknie.
Ale teraz
Płyn mi nie ucieka a hamulce są jakby zapowietrzone. (1 naciśnięcie pedału i pedał trochę miękki, następne już twardszy).
2 razy był odpowietrzany i dalej to samo.
Jak powoli wciskam pedał to po kilku sekundach dochodzi do podłogi.
I nie wiem czy to normalne (wcześniej nie zwróciłem na to uwagi) przy naciskaniu pedału słychać jakby syczenie z okolicy pedału.
Znajomy mówi że to nie może być nieszczelność bo wtedy płyn by wyciekał bo jest pod dużym ciśnieniem.
Obstawia albo nieudolne odpowietrzenie albo pompę (chociaż to dziwne bo przednie hamują jak trzeba)
Jakieś sugestie?
ps. ponowiłem temat bo poprzedni wątek niezostał chyab zauważony
Doszła nowa teoria (kolejny znajomy się wypowiedział).
Że być może źle został ustawiony tłoczek (zbyt daleko od tarczy) dla tego na początku to koło nie łapie dopiero za drugim razem ciśnienie go wypycha.
HELP
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)