.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!
Od kilku dni mam problem. Jak rano zapalam auto to świece jak zwykle się podgrzewają i kontrolka znika po ok 3-5 sekundach i wtedy odpalam auto. Samochód zaskakuje za pierwszym razem, tak jaj dawniej. Za jakieś kilka sekund zaczyna mrugać mi kontrolka od świec po czym po upływie jakiś 10 sekund przestaje. Dzieje się tak jak autko postoi ponad 3 godziny. Ojciec mi ostatnio mówił, że na trasie po przejechaniu jakiś 40 km miał ten sam problem. Zatrzymał się, po czym zgasił auto i ponownie odpalił. Efekt ten sam kontrolka pomrugała 10-15 sek i wszystko było OK. Silnik pracuje nadal tak samo jak pracował, odpala tak jak wcześniej czyli za pierwszym strzałem. Nie mam VAG'a dlatego co możecie mi zasugerować??? Dodam, że światła STOP działają poprawnie.

masz jakis blad zapisany w sterowniku ....
bez podpiecia Vag'iny sie nie obejdzie ...

OK jakoś spróbuję może ktoś ma VAG'a. Takie dodatkowe pytanie co to może być?

mimo wszystko obstawiam ze czujnik stopu siada....

Hmm a da się to jakoś zdiagnozować, bez podpinania pod VAG'a, niestety nikt z moich znajomych nie dysponuje tym interfejsem. Z tego co zauważyłem to stopy działają, natomiast w dodatkowym światłe STOP nie świeci się jedna dioda, ale to już jakiś czas tak jest.

trzeba podpiac pod vaga inaczej nie bedzie wiadomo co siada

ten czujnik jest dwufunkcyjny wiec swiatla moga dzialac dobrze

kal zacznei mrygac kontrolka od swiec wcisnij pedal hamulca ...

Niestety ta metoda nic nie daje, wciskam pedał hamulca i kontrolka nadal miga. Macie jakieś sugestie?

Proponuje zajrzeć do mnie jak masz czas , nie masz daleko , pozatym bywasz w Białej

Tak... diagnostyka prawdę Ci powie, kolego Levuss...
Po tym co napisałeś mi na PW, ja skłaniam się do przypuszczeń, że odczytasz tam błąd 00575.

OK zamówię sobie kabel w końcu miałem to zrobić a obecna sytuacja znacznie przyśpieszy zakup.