.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Starałem się odnaleźć w szukajce czegoś na temat kolorów wentyli, ale bez efektu.
Jak kupiłem autko sprzedawca rekomendował, że mam efektowne czerwone kapturki wentyli kół - żeby się odznaczały i było wiadomo gdzie są - przyjąłem to tłumaczenie bez entuzjazmu i zaangażowania.
Kiedy jednak odwiedziłem warsztat specjalizujący się w tuningu m.in alufelgi, tarcze ala sport itp - mechanik zapytał mnie "jaki gaz mam w kołach - bo zielone wentyle to azot a z czerwonymi się jecze nie spotkał", odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że nie mam pojęcia bo mam autko dopiero od kilku dni i nie wnikałem, ale zastanawia mnie ten kolor teraz.
Autko jest z Italii - być może tam coś wymyślili?

Skoro faktycznie mam jakiś inny gaz niż powietrze lub azot to jaki - czy ktoś z szanownych klubowiczów miał już jakieś doświadczenia w tej dziedzinie?
pozdrawiam serdecznie

Zdaje mi się że czerwone kapturki to siarko-wodór. Wzór chemiczny to H2S. Pozdrawiam!

To nie ruszam nawet bo jak pamiętam z chemii strasznie śmierdzi to ustrojstwo

To mi kiedyś powiedziano w Wulkanizacji, że czerwone to Azot (a wiem, że osoba od której nabyłem felunek śmigała na Azocie).

...a że tak przy okazji zapytam (bo sie nie znam) czy jest jakaś różnica w prowadzeniu auta mając inny gaz w oponach. Wiadomo inna gęstość inna waga ale czy to daje aż taką różnicę że idzie to wyczuć??

Wydaje mi sie ze w VEYRONIE przy 400 km\h na owalnym torze nascar w USA bylo by to odczuwalne. W koleinach przy 100km\h na nowych gównotoczach stomil lub zachodnich używkach z demobilu raczej nie. Ogólnie myśle że azot w oponach daje maks 16% mocy więcej w wolnossącym i 36% w turbodoładowanym.

Taki duży czerwony napis SZUKAJ wpisz np "azot"
http://www.audiklub.org/phpBB2/search.php
I wyskakuje kilkanaście - ponad 20 wątków w których było to poruszane
Takie główniejsze to:
Azot w kołach
Albo:
Azot w oponach
lub inne milej lektury
pozdrawiam

specyficzne poczucie humoru