.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Ma ktoś możliwość obejrzeć to auto?
Co sądzicie o tym autku?
http://otomoto.pl/audi-a6-quattro-C5186428.html

Za Wszelką pomoc będę wdzięczny.

silnik plakowany?? czy mam zwidy

Na bank

OKAZJA!!! OKAZJA!!! = odpuść

No sam nie wiem. Auto na fotkach wygląda na zadbane i wygląda na przebieg podany przez sprzedającego 204kkm. Kierownica wygląda na nie wyczochraną, tak samo przełącznik świateł i szyb, podobnie pedały. Oglądałem już pare takich audi z przebiegiem 190-250kkm i powiem że niektóre były o wiele bardziej zmęczone. Pozostaje kwestia w jakim stanie jest silnik i lakier bo na fotkach tego nie widać.
Wiem że może to być mina, ale czemu zaraz skreślać auto bo sprzedający wyplakowal silnik?

U mojego teścia pod maska w A6 siedza pajki i pełno pajeczyn.U mnie wyglada podobnie jak w tej z linku, a nie plakuje silnika.
Jesli to handlarz to świruje zeby było dobrze,ale to może jakis koles co lubi miec czysto pod maską.

Co tu pisać o plakowaniu silnika, najlepiej pojechać i zobaczyć na własne oczy.

Nie trzeba od razu odrzucać samochodu przez to, że ma wyplakowany silnik, takie jest przynajmniej moje zdanie

Z fotek nic złego nie wywróże, jesli sprzedający szczerze mówi o aucie, że w porządku to nic tylko jechać .......

No i co z tego ze plakowany? Syfne auto sie lepiej sprzedaje? Bzdura totalna. Auto wyglada na zadbane lub przynajmnie wyprane co juz czyni je przyjemniejsze i pokazuje jak wyglada po praniu. W zyciu nie kupilem zasyfionego auta i dobrze na tym wychodze bo nie wierze w usyfione perelki techniczne.... Trzeba pojechac i obejzec. A jesli nawet ma wycieki ktorych nie widac bo silnik umyty to co to za problem uszczelnic silnik jesli techniocznie jest ok?

Bilo święte słowa, byłem kiedyś świadkiem jak koleś oglądał i powiedział do sprzedającego , że silnik myty to koleś odpowiedział mu na to " a co ty się ie myjesz", i tak właśnie ja też nie kupił bym zasyfionego auta, a co niektóre "mądrusie" zaraz pier... głupoty, że samochód pod maską musi być ufajdolony zakurzony bo inaczej to już nie ma co sobie głowy zawracać

Ja równiez należę do tych co lubią mieć czysto w komorze silnika. Kiedyś zostałem zapytany czy mam świerzo malowane auto bo tak czysto A prawda jest taka że jak mam zbijać bąki to biorę chemię, czyściwo i do pracy. Nie ma jak to czysty silnik bez wycieków. Mina zazdrośników bezcenna