.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, dziś zauwazyłem że jak skręce kołami do oporu to coś piszczy takim grubym głosem, czasem czeszczy, jest to zarówno przy skrecie w lewo i prawo. jak pokrece troche wiecej kierownica to czuć tak jakby szarpanie na kierownicy, taki przeskok. W dodatku nie wiem czy to zbieg okoliczności ale wczoraj cos lekko drgało przy silniku a dzis sie juz tłucze klekocze, z lewej strony tak jakby z przodu pod osłona, albo coś koło intercoolera, trudno wyczuć, jutro rozbiore osłony i bede sie przygladał, dodam ze słychac to klekotanie na wolnych obrotach jak dodam gazu tak od 1100 jest cisza normalna praca, słychac to tez w środku jakby coś było luźne i uderzało o coś. Mam już 183000 na liczniku i moze niektóre rzeczy poprostu wysiadają? Jeśli ktoś ma jakies sugestie co moge sprawdzic lub jak czemus zaradzić to bardzo prosze o podpowiedzi.

Peszko a wymieniałeś olej ? kup 2 litry febi (23zł/litr) i wymien z płukanką ,może akurat zatrybi

No własnie sprawdziłem stan, i jest minimum, jade zaraz po G004000 i bede dolewał krecac kierownica az wypłynie nowy , czytałem tutorial. mysle ze 1l wystarczy

tylko popatrz czy masz syntetyk czy mineralny ,ja kupiłe 2 lity na zapas jak by co ...........ale 1 litr powinien wystarczyć
miłej pracy

Jak masz czerwony wlany to kup 2 litry i dobrze wypłucz.
Jak masz olej zielony (teraz już pewnie będzie zółty...) to jeden litr powinien wystarczyć.

Pozdr

a jak poznac czy mam syntetyk czy mineralny? mam wlany zielony juz bardzo ciemny, kupiłem jednak 2 litry G004000 w ASO Skody bo miałem najbliżej, pozatym mam leciutko poniżej minimum wiec pewnie by brakł 1 liter.
Kurcze - własnie zacząłem wysysać płyn ze zbiorniczka na którym pisze G002000 i okazało sie ze olej jest koloru brunatnego - brazowego, antomiast pojedyńcze krople ze strzykawki wyglądają na zółte, czy wobec tego moge wlać dolewac płyn G004000 M2 ??? który jest chyba zielony jeszcze nie odkreciłem butelki




Stamlej dzieki za fajny opis jak wymienić


przy okazji co do stukotu w silniku z przodu to podjechałem do warsztatu i gośc powiedział ze prawdopodobnie rolka od paska alternatora bo sie kantuje lekko i wtedy stuka , w innym warsztacie gośc powiedział ze nie powie mi co to ale ze wie i wymiana tego 400zł albo jak sie coś jeszcze uszkodzi to 640zł. Spróbuje wiec ściągnąć pasek alternatora i odpalic samochód czy wtedy tez bedzie stukać, jeśli nie to bede pewien. Czy jest gdzies opis jak ściągnąc pasek?

Wiec tak płyn wymieniony teraz ładny przejżysty zielony, piszczenie zniknęło i wydaje mi się że lżej chodzi kierownica.
Co do klekotania też usterka usunięta okazało się że zatarła sie rolka od alternatora, wymieniona i jest cisza:)

Pozdrawiam