.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam
widzialem ostatnio swoje autko od spodu i pojawilo sie pod nim wiele ognisk korozji...zdecydowalem ze auto oddam do piaskowania..ale czy to dobry pomysł?? moze lepiej zabezpieczyc je w jakims fachpwym zakladzie specjalnie do tego przeznaczonym produktem chemicznym.. co o tym sadzicie??
może ktoś poleci mi jakis fachowy zaklad na terenie Łodzi który wykonuje rzetelnie taką usługe??
pozdrawiam

Rzetelną usługę ... ?
A nie lepiej kupic krate browara albo dwie i pogadać z sąsiadem, ktory ma garaz z kanałem.
- wiertarka
- szczotka druciana na wiertarke - miejsca korozji wydrzec do gołej blachy
- zapędzlować jakims odrdzewiaczem i zostawic na noc
- zapędzlowac farbą antykorozyjną z 2 razy
- jak wyschnie to zapackac jakims bitgumem i robota gotowa.
Nawet w najlepszym profesjonalnym zakładzie zrobią to tak jak napisałem,
a piaskowac nie ma po co - to nie statek

tak wlasnie zrobilem..kupilem juz puszeczki i zostaje najgorsze..trzeba skombinowac kanał...kiedys to byly przy stacjach CPN a teraz...

4-6 pustaków, 2 deski (pod nie tez cos zeby sie nie złamały) i robisz podjazd wiec pół auta jest w górze i sie elegancko składasz i tak samo tyłem wjedziesz - pół auta w górze. Ja tak zmieniałem skrzynie w poldolocie i sie dało to i ty konserwe zrobisz