.: AUDI KLUB POLSKA :.

http://www.allegro.pl/item375999906__au ... wany_.html
Wiem, że ze zdjęć dużo nie można powiedzieć ale może ktoś wyłapie jakiś szczegół. Mam jechać ją oglądać, samochód dla brata jako pierwsza fura. Czy cena nie wygląda nisko? Przednia lewa lampa wygląda jak by lustro było wygięte, ale to tylko efekt jakiś na zdjęciu. Właściciel twierdzi ze jest OK. Tylko zderzak jak widać do wymiany (podłoga podobno nie ruszona), pękniętę kółko zębate w szyberdachu i wybita tuleja lewego wahacza. Reszta podobno w super stanie. 2 lata w kraju i przez ten czas zrobione 20tys. Właściciel to student, używa samochodu praktycznie tylko w trasie. Tygodniowo przejeżdża około 200km.

Jak już chcesz 2.0 to nie kupuj ABT 90km tylko 2.0 ABK 115km

Nie wiem jak inni urzytkownicy forum.Ja mialem ten silnik w u siebie w byłej B4 i powiem Ci ze dla mnie to porażka samochód wogle nie jedzie przy 105km/h jest już nieprzyjemny hałas w środku.Ogółem nie polecam wogle tego silnika.

Troche odbiegłem od tematu,ale może kolega nie mial stycznosci z tym silnikiem wiec wolałem napisac

Zaletą ABT jest bezproblemowe śmiganie na gazie, tania instalacja z kompem II generacji. Spalanie w mieście do 13,5 litra gazu , benzyny do 10,5 litra zimą. Trasa minimum 9 litrów, maks 11 litrów gazu. Co do dynamiki, to jest to 90 KM i bardziej ten silnik w tym aucie nadrabia momentem. Serwis można wykonywać samemu, ceny części też do przyjęcia.
Co do Twojego konkretnego egzemplarza, to ja szukałbym coś po lifcie, czyli po 09.93. Wtedy dawali w standarcie poduchę i ABS o ile się nie mylę, ja tak miałem i ogólnie wnętrze jest bardziej ładne.
Zawieszenie zrobić to nie problem, części dużo i tanie, co do szyberdachu, to trzeba się już nagimnastykować. Jeżeli nie było bite, to może warto się zainteresować, a cena niska.

Jeśli dla brata na pierwsze auto to całkiem dobry wybór. KM jak na początek wystarczy, ten silnik dobrze znosi gazownię, choć były 2.0 101KM też na monowtrysku. Prosty i tani w naprawie samochód, a o to głównie chodzi jak na pierwszy raz.

Dużą wadą jest bardzo słabe wyposażenie, co przekłada się na krótki okres czasu nim właściciel znudzi się tym samochodem.

W 100% się zgadzam, za najdalej pół roku, chłopak będzie szukał czegoś żwawszego i lepiej wypasionego.......
Moim zdaniem, trochę za slaby silnik do tego nadwozia.....

Ja jeździłem swoją B4 dokładnie 1 miesiąc i powiedziałem zmiana