.: AUDI KLUB POLSKA :.

Tak teoretyzujac to ktorego modelu sa wieksze koszty utrzymania A6 2.7 biturbo czy A6 2.5 TDI 179-180KM - wiadomo nie bierzemy tylko zuzycia paliwa ale suma sumarum razem z naprawami i serwisami. Samochod mialby byc z roku 2002-2003. Jaki jest koszt naprawy zuzytych turbin w biturbo (trzeba wyjmowac silnik?) i jakich kosztow unikamy w tym silniku w porownaniu do 2.5 TDI (naprawa hydrauliki i pompy VP44) i jakie sa koszta dodatkowe?

Ps. Moze i topic kontrowersyjny ale nie glupi dla kogos kto chce miec Audi z silnikiem V6 (koniecznie nie R4 i nie V8).

Jeśli chodzi o spalanie hmmm dużo zależy od nogi, ale mi w mieście (Łódź) pali 13L czyli porównywalnie z 2.5tdi, a biorąc pod uwage cene ropy to koszt przejechania 100km może sie zrównać, a frajda z jazdy niemiłosierna , ale da rade też spokojnie 18. Częśći eksplatacyjne stoją na tym samym poziomie co 2.5TDI bo zawiecha klocki itp kosztują tyle samo. Niestety w 2.7 żeby wyjąć turbiny trzeba wyjmować silnik, ale z drugiej stroyn jeżeli poprzedni właściciel dbał o nie to mogą nawet przjechać ok 400tkm bez naprawy bo są nie wysilone, ja mam 180tkm i są jeszcze w super kondycji (auto użytkuje od nowości). Teraz dobra rada bierz tylko w manualu ponieważ:
1) Automaty się strasznie sypią z tymi silnikami
2) Z automatem wogóle nie czuć mocy auta
3) Dosyć sporo zwiększa zużycie paliwa ok 2L

Ja mam manual i jestem zachwycony - oczywiście chip lub jakiś dobry programik obowiązkowy, dodaje 40-50km, co najważniejsze CZUĆ TĄ DODATKOWĄ MOC!!.Ogólnie 2.7 to konstrukcja bezawarryjna jeżeli była dbana, nie ma czegoś takiego jak wycierające się wałki itp. Silnik moge Ci z całą pewnością polecić. Masz jakieś jeszcze pytania pisz.
Pozdrawiam

A, i gratis dostajesz fajny pomrók silnika, a nie klekot . Kiedyś jak jechałem na słowacji jest taka trasa w górach co sie jedzie non stop serpentynami itp. (auto miało wtedy 30tkm) jak ja sie tam wyszalałem kosmos. Trasa ma ok 15KM długosci i non stop but, i redukcja przed zakrętem i znów but - jak będe miał czas to znajde to na mapie i pokarze, bo naprawde warto tampojechać żeby sie wyszaleć. Autko super sie prowadzi.

tanszy rozrzad

Tez fakt w 2.7 rozrząd jest tańszy ja za komplet zpompą zapłaciłem chyba 780zł

dokladnie 2,7bT to prawie to samo co zwykla v`ka
sam teraz mysle nad takim silniczkiem....

To dobrze bo jest nad czym myśkleć

Potwierdzam

takze się pod 2,7T podpiszę posiadam 1.8T ale miałem okazję 2,7 pośmigac bo się do zmiany przymierzałem i powiem jedno tą moc się czuje
wybierałem między 2,7 a 4,2 lecz częsci z 4,2 mnie troszke ostudziły (2,7 jest duuzo tansze w eksploatacji) poza tym biturbo power

Znaczy powiem tak jeśli chodzi o ceny to myślę, że droższy w tym wypadku będzie tylko rozrząd, nie orientuje się do końca ale chyba ponad 1000zł, do tego dochodzą też droższe części karoseryjne - poszeżone błotniki progi itp. Ogólnie części te są o wiele mniej dostępne niż do zwykłej A6 a jak są to bardzo drogie. W 4.2 dochodzi też tylnie zawieszenie pneumatyczne, w których miechy lubią padać, a to też koszt ok 1000zł/szt. Teraz co najgorsze spalanie - nie da sie w dużym mieąście zejść poniżej 17L, w 2.7 13L można spokojnie spalić na zakorkowanym mieście (taka teraz jest Łódź) - poszukaj no forum i zobacz, że użytkownicy 4.2 piszą ze po mieście poniżej 20L nie zchodzi

2rafal7 bardzo dziekuje za twoje wyczerpujace wypowiedzi, ale niestety na razie nie stac mnie chyba na wersje 2.7 biturbo, bo nie sztuka kupic ale pozniej jeszcze trzeba utrzymac i jezdzic nie tylko od przypadku do przypadku. Kiedys kupie samochod dla frajdy ale tymczasem musze troche patrzec tez na wzledy ekonomiczne i bede celowal w dieselka 180 konikow. Te dieselki juz sa bardzo dobrze rozpracowane na forum i chyba nie taki diabel straszny jak go maluja.

Myśle tak. Zależy jak i gdzie będziesz jeździł. Chodzi mi o to czy po mieście czy w trasach (jak duże miasto). Jeżeli jest miasto i to duże to 2.5TDI musi spalić 11-12L i to nie ma bata (jest jaki ciężar ciągnąć) natomiast 2.7 spali Ci 13L oczywiście jak będziesz umiał kożystał z momentu obr (max moment zaczyna się ok 1900 czy jak w dieslu) więc biorąc pod uwage, że ropa jest teraz droższa od benzyny to się na dłuższą mete zrówna ( do tego dochodzą droższe ceny części). Natomiast jeżeli jeździsz tylko po trasie to ze względów ekonomicznych biertz diesla spali 7-10L, w 2.7 120-140 nie zejdziesz poniżej 12L niestety. Więc wybieraj.
Pozdrawiam

2rafal7 jeszcze raz dziekuje za takie wyklarowanie sprawy. Czesto jezdze samochodem w trasy ok. 1500 km w jedna strone ii nie chcialbym ujmowac nogi z gazu stresujac sie spalaniem, a jezdze 160-180km/h. LPG z gory odpada bo czeste postoje na tankowanie nie wchodza w gre a i miejsce w bagazniku zajmuje, a ponadto to i dodatkowy uklad do psucia. Takze niestety dieselek dla mnie wychodzi korzystniej, mimo ze chcialoby sie miec mini rajdowke . Pozdrawiam.

chwileczkę mój łaz pali średnio 9.6 miasto 10.2 i nie jadę jak emeryt, ceny zakupu obydwu aut są zbliżone, a dobry czyt. normalny nie druciak 2,5 TDi jest bezproblemowy, robię na baku 720km jak cisne czasem to 690 przebiegi zdecydowanie są srednio także wieksze w TDi to coś oznacza, eksploatacja vs. zawieszenie jest b.miekke w Pb w dieslu "stalowe"... sa plusy i minusy obydwu jednostek. Przy sprzedaży więcej wyciągniesz z ceny a zwrot wsadzonych ewent kosztów

to takze zalezy od gustu. i nikogo nie interesuje spalanie.

Dokładnie u mnie jest tak samo. Na początku silnik palił w mieście średio ok. 11 litrów. Wymieniłem przepływomierz i teraz spalanie z miasta rzadko wykracza poza 10 litrów (9,4L-9,6L manualna skrzynka) a jazda tym motorem to teraz czysta przyjemnośc a zaznaczam,że po mieście nie jeźdzę wolno. Na trasie auto potrafi spalić 7,3 litra do 8,5 , przed wspomnianą wymianą przepływki trudno było zejśc poniżej 9 litrów.
Co do dzwięku V6 Tdi kolego 2rafal7 tak się składa, że w tym silniku powyżej 2 tys nie usłyszysz klekotu a piękny pomruk, szum powietrza i świst turbiny niczym benzynowe V6 i myślę, że każdy użytkownik potwierdzi taką akustykę V6 Tdi powyżej 2 tys. Oczywiście silnik ma klekot diesla, ale po nagrzaniu i przy zachowaniu zdrowotności motoru odwdzięczy się on naprawdę bardzo przyjemną dla ucha pracą także na niskich obrotach.

Dla mnie wybór pomiędzy 2,7 BiT a 2,5 TDI jest najprostszy z mozliwych
2,5 TDI --> (V6) najbardziej nie lubię tego silnika w Audi
2,7 BiT --> mój prawie ulubiony silnik audi, mocny, tuningowalny, trwały, pięknie brzmiący, dość oszczędny (przy jeździe PSJ)