.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nikt nie dokonał tylu zapłodnień nad moim wychuchanym Tamponikiem co nad waszymi koledzy V8-semkami w tym bohatera serialu i Heviego . To ja sobie jeszcze trochę pojeżdżę i jak mi się popsuje to sprzedam na części, no i V 8-semkę też poszukam, ale na Ebay-u i z USA z blendą zrezaną nabędę. I na następnym Kronach z Hevim pucharem sie podzielę i mogę pool position oddać za drugą nagrodę (tylko Heviemu). No i fajnie, że trochę pośnić można - (OT - zanim się nie przejechałem z Heveliuszem jako balast to tylko ładny mi się wydawał (auto oczywiście), ale od chwili jak wprosiłem się na przejażdżkę, choć na tylnym siedzeniu to twierdzę, że jest to najbardziej luksusowe CCCO jakim miałem przyjemność jechać ). Co do kólek to oczywiście rzecz gustu i te są zajefajne, ale moje zdanie - skromnie - to rant(rancisko) musi bezwarunkowo być i to minimum rozmiar na Żywca lub Tyskie . Przecież to V 8-ósemka, a to zobowiązuje.

A propo spota, zapraszam do dyskusji - http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=79665

Merc maniak - a zes dopierrrolił cene na alledrogo....

http://allegro.pl/item608652491_audi_v8 ... attro.html

...rzeczywiście - masz rację - cena jest nie lada okazją biorąc pod uwagę, że samochód ze wszystkimi modyfikacjami kosztował mnie 35000 zł.

pozdro

życzę powodzenia ale jak pójdzie za 20k to będzie nieźle
kase za tuning ciezko jest odzyskac

w tych kwotach to ja bym pojechał po to:

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showD ... geNumber=2

albo od razu po S8

Hehe...Ty byś pojechał, a ja nie - proste. O gustach się nie rozmawia. Kogoś nie stać na takie V8 - nie kupuje. Nikt o zdrowych zmysłach nie wydaje ostatniego grosza na zabawke z 93 roku wartości epokę lepszego A8.

Auto Zaje..... pod kazdym wzgledem.... Felgi kwestia gustu dla mnie jest wypass... Jezeli Sam bym mojej A8 nie doprowadzal do stanu idealnego wzia bym ta V8 bez myslenia To jest klasyk jakich malo na drogach Kolego strasznie ci gratuluje Autka:))

to nie jest kwestia gustu źle mnie zrozumiałeś
sam szukam bardzo ładnej fałki i między innymi myslałem o Twojej
ale jak zobaczyłem http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5293381 to myślałem że twoja już poszła
teraz jak jest to mimo wszystko trochę za dużo
w podobnych kwotach wolałbym ponegocjować i wziąć tą bordową z DE

i tyle - bez urazy i zycze powodzenia

Nie chciałem być złośliwy ale pogratuluje Tobie jak sprzedasz autko i temu co je zakupi. Jakbyś sprzedawał z jakąś dyche taniej to może, może.... Z modyfikacji i tuningów nigdy się za wiele nie odzyska - niestety. Nie jeden wpakował 15-20tyś w samochód, zeby go niewiele pozniej sprzedac za 15-20tyś.

P.s Ja na Twoim miejscu w ogole, bym go nie sprzedawał... bo auto malina.

dokładnie
już Hev eksperymentował ze swoją z takim skutkiem, że auto jak na razie zostało w domu
Niemniej trzymamy kciuki i zobaczymy czy zejdzie.
Parę lat temu, nie wiem czy pamiętacie zeszła 200 w 2,2 turbo 10 V w kolekcjonerskim stanie za bodajże 12 000 więc kto wie (chyba była z wawy, taka brązowa)

Doskonale wiem ile kosztuje doprowadzenie V-ki do takiego stanu a później utrzymanie jej. Ale niestety taka prawda że mało prawdopodobne jest to że ktoś kupi ją za tą cenę (oczywiście życzę Ci aby jednak trafił się taki kupiec).
Większość kupujących takie auta albo nie wie w co się pakuje albo postanawia zrobić wszystko od podstaw samemu.

Wszyscy dobrze mówicie - kaskę ciężko odzyskać, ale na szczęście sprzedaż mojego V8 to nie konieczność - ogłoszenie wystawiłem jako ciekawostkę. Mało mam czasu na jazdę tym autkiem. Od listopada do marca przejechałem nim może 30 km, więc jestem właścicielem niemal nieruchomości , co powoli mnie troszkę drażni.
Nie mniej jednak za darmo go nie oddam i na pewno jak ktoś nie zapłaci, to samochód doczeka ze mną mojej późnej starości

Nie sprzedawaj.
Ja swojej nie mam zamiaru sprzedawać

No to może kiedyś co pogrillujemy na spocie V8?

BTW. Panie, a w pracy to się pracuje, a nie forum przegląda

To auto, z tym wypasem i na tych kolach to na 99% perfekcyjne Audi.
A ten jeden brakujacy procent to brak elektryki siedzen.

Szczerze jak zobaczyłem to auto to mnie kopara opadła , serio. Nigdy do tej pory nie widziałem tak zadbanego samochodu z tego rocznika a trochę widziałem ale widać że za mało.Gdybym miał wolne 30 tys. to bym je kupił ale że nie mam i szukam D2 .Chyba że zmienię zdanie to się zgłoszę ale wątpię bo ja sporo podróżuje a do tego brak części i jak piszesz dość drogie. Ale samochodu gratuluje , coś fantastycznego.Fakt brakuje tej elektryki foteli ale z tym co ma i tak jest cudo.Aha on był obniżany czy nie? Bo jak obniżany to dla mnie odpada ja nie lubię obniżanych a kolejne przeróbki sporo kosztują.

pewnie że był i to sporo
przy okazji zapytam: jakie sprężyny?

Sprężyny to K.A.W, a amorki KONI.
Szczerze mówiąc nie wiem jak bardzo samochód się obniżył, ale sądzę że około 40mm.

Panowie ale pogoda - trzeba wyprowadzić autko na spacer

KAW powiadasz zdaje sie ze dosyc twarde

nie wiem jak u ciebie ale w wawce pada od wczoraj

Jest dosyć twardo, ale nie do przesady.

Paradoksem jest, że zdecydowanie bardziej trzęsie w D2 z zawieszeniem z Ski na felgach również 19" mimo sporo wyższego profilu opony niż mam w V8.

Także ostrożnośc podczas przejazdu przez dziurawe drogi jest spowodowana bardziej troską o felgi, niż o plomby w uzębieniu