.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie, tym razem melduję się z problemem z moim 2,2 "JT" na KE-jetronicku
Postanowiłem w ACQ B2 wymienić uszczelkę pod kolektorem dolotowym, no a jak juz go zdjąłem, to postanowiłem:
- wywalić zbiornik węgla aktywnego
- wyprowadzić odmę na zewnątrz
- poprawić mocowanie klapy w rozdzielaczu paliwa

Po złożeniu wszystkiego go kupy, autko nie odpaliło....
Tu chciałbym szczegółowo opisać co i jak robiłem:
- węgiel aktywny: wiadomo, wywalony zbiornik i oba zaworki, zaślepione podciśnienie otwierające zawór, odpowietrzenie zbiornika paliwa wolne
- odma (ta idąca rurką ze skrzyni korbowej i ta spod pokrywy rozrządu) jest obecnie wyprowadzona wężem pod maskę, a nie do gumy dolotu. Zaślepiłem też rurkę łączącą ten gumowy czwórnik na pokrywie rozrządu z gumą idącą od krokowca do dolotu
- klapkę przepływki podnisłem do góry w ten sposób, że pod klapkę włożyłem podkładkę, podniesienie klapki do góry niecały milimetr

Pompa paliwa pracuje (słyszę ją przy tylnym kole), ale świece zapłonowe są suche. Czy może nastąpiło gdzieś zapowietrzenie rozdzielacza paliwa? Albo inne pomysły?

Klapa przepływomierza 1,9-3,0 poniżej krawędzi stożkowego lejka inaczej nie odpali. Odma musi być w dolocie, inaczej nie będzie równomiernych wolnych obrotów. Pamiętaj, że pomiędzy ramieniem tej klapy o tłoczkiem musi być jałowy skok około 2 mm , inaczej też nie odpali.

Bez odmy w dolocie Ci nie odpali - tak samo jak zgaśnie, jeśli zdejmiesz korek wlewu oleju.

Pozdrawiam

to bardzo ciekawe... kiedyś wstyd przyznać w pasku
zostawiłem korek na zderzaku przy sprawdzaniu poziomu i pojechałem
do domu bez korka... objawów _żadnych_ nie było poza smażeniem
oleju na kolektorze a silnik w pasku dokładnie ten sam (JT)

Klapki nie podnosi się podkładając pod nią podkładki tylko podnosząc całe ramie. Zależnie od rocznika/modelu powinieneś mieć albo śrubkę albo coś w rodzaju sprężynki do regulacji.

No właśnie, co Cię podkusiło

Jeżeli ustawiłeś klapkę "podkładkami" to nie odpali - ramię, które jest pod klapką otwiera jednocześnie tzw. palucha który podaje paliwo na rozdnielacz... Weź drugą osobę do pomocy do kręcenia rozrusznikiem a ty pod maskę i zdejmujesz gumę z przepływomierza. Pomocnik kręci a Ty podnosisz klapkę do góry - pomocna jest złączka elektryczna oczkowa i kawałek przewody ( zakładasz to ustrojstwo pod śrubę mocującą klapkę ale nad klapkę) i ciągniesz lekko w górę - musi odpalić... Tak samo miałem w NG - złapałem "ten" moment i od strony filtra powietrza podgiąłem sprężynkę, autko śmiga prawie idealnie...
Jeżeli masz suche świece to na 100% problem leży w "paluchu" od rozdzielacza....

Bo klapka siedziała chyba za głęboko w lejku. Ale przy ponownej próbie wskrzeszenia ACQ klapka wróci w stare położenie.
Jak wysoko (ile mm) unosi się klapka przy obrotach na luzie?

Pewnie jest różnie ale w silniku RT klapka - 2mm pod spodem jest regulacja wysokości klapki,
ramię ma lekki skok jałowy i wg mnie na luzie klapka unosi się tylko o ten skok - ale to moje osobiste wymysły

Nie chodziło mi o "dlaczego" tylko "jak" Jeśli idzie o wysokość to podnosi się bardzo mało.

Wymęczyłem się już swoje z ke-jetem, gro forumowiczów mi wtedy pomogło i podesłało kilka ciekawych informacji i na szczęście sie udało. Podeśle Ci parę linków do moich tematów bo widzę, że pytałem kiedyś o to samo co Ty teraz.
a więc.
Prawidłowe ustawienie klapki w przepływomierzu
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... highlight=
Dość obszerny opis by KorNoLio z udziałem Byka odnośnie potencjometru przepływomierza i jego prawidłowego ustawienia
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... c&start=60

Oczywiście posprawdzaj dodatkowo wszystkie wtyczki czy którejś nie zruszyłeś przypadkowo. Rozdzielacz raczej nie powinien się zapowietrzyć skoro przy nim nie grzebałeś, nie rozpoławiałeś itd.
Na sam początek sprobuj ustawić ta klapkę prawidłowo i posprawdzaj wszystkie połączenia elektryczne czy dobrze siedzą kostki czy wszystkie są podłączone.

Nie wiem czy to ważne ale podkładając podkładkę zwiększył sie ciężarklapki spiętrzającej.

A ja przecież pisałem na priv jak się reguluje położenie klapy...

Ciężar pozostał ten sam - w "oryginale" podkładka była nad klapką, teraz jest pod nią
Co do regulacji klapy - śrubki nie mam, i uznałem, że powalczę z podkładką zanim nieodwracalnie pognę tę sprężynę od dołu.

I jeszcze pytanko: do czego jest gumowy waż (dość cienki, "fi" około 15 mm), który wychodzi z głowicy, gdzieś przy 3cim wtryskiwaczu i dochodzi gumy dotu. Po drodze żadnych zaworków, nic....

Nie wiem, nie znam się... Ale każdy K-jet i KE-jet z jakim miałem do tej pory do czynienia gasł po zdjęciu korka...

Pozdrawiam

To odginanie jest jak najbardziej odwracalne;)




Do chłodzenia wtrysków.

Ale ja nie mam na mysli "odkurzacza", który dmucha na wtryski znad głowicy dzięki dmuchawie z drugiej strony silnika.
To jest rurka gumowa idąca od gumy dolotu do głowicy

zapomniałem napisać, odmę podłącz na razie tak jak była. Z tego co ludzie opisują to każdy silnik reaguje na taką przeróbkę inaczej. Jedne normalnie odpalają i pracują a inne wariują.

Odpowiedź jest bardzo prosta: jeśli wszystko jest prawidłowo, to auto gaśnie, bo motor zasysa przez wlew lewe powietrze (które odmą dostaje się do kolektora). Jeśli nie gaśnie, to odma jest zapchana.


To także odpowietrzenie silnika.

żadne odpowietrzanie silnika tylko tzw. "obmywanie wtryskiwaczy" jak juz coś tak jak pisał Rodzynek wcześniej, a odkurzacz zostaw w spokoju avant