.: AUDI KLUB POLSKA :.

lpg a fuj no wiesz co ty sugerujesz

ta siateczka już wiem po co jest - aby w razie namoknięcia filtra i rozpadu na kawałki nie został wessany do silnika

w każdym razie - sam będę robić tak jak to opisałem wyżej i pewnie tą siateczkę też usunę - miałem to robić wcześniej ale czas jak czas zawsze za mało.

usunięcie tej siateczki to 3 min

Polak zawsze najmądrzejszy. Jak by to nie było potrzebne to zapewne konstruktorzy by się nie pakowali w dodatkowe koszty od tak se. Ale co tam.
Wywalcie kolektor wydechowy, przecież też jest niepotrzebny.

Najbardziej mnie cieszy, jak ktoś odwala druta i później płacze na forum ze auto kaput.

ściągnąłem u siebie tego gumofilca i się zastanawiam jak ta siatka cokolwiek powietrza puszczała - takiego błota dawno nie widziałem. Przeczyściłem siatkę benzynką aż się błyszczy - zobaczymy jak to daje radę bo może nie trzeba będzie wywalać aby ludzie nie psioczyli że ktoś zrobił coś z autem i jest bee bo chociaż próbował a oni się na fabrykę zdają i świata dalej poza książką serwisową "Sam naprawiam" nie widzą

Ojoj nie wściekaj się tak. Nawet nie wiesz ile rzeczy konstruktorzy zamontowali, czy wsadzili do samochodów, które po pewnym czasie tylko i wyłącznie przeszkadzają. Nie chcesz wywalać siatki-nie wywalaj, zostaw sobie tez katalizator, który siedzi od 300tys km w samochodzie bo tak fabryka chciała, a że jest zużyty to nic nie znaczy-niech będzie bo wsadzili w fabryce. Z tego co pamiętam, któreś 1.8 w b3 miało dość znaczne przewężenie w wydechu, które zostało nazwane "przewężenie w celu zredukowania mocy", pewnie to też jest mega potrzebne, a nie zostało uwarunkowane przez przepisy panujące w państwie na którego terenie był sprzedawany konkretny model.
O czipach do tdików i innych modyfikacjach tez możemy zapomnieć, bo przecież w fabryce tego nie dawali-znaczy że nie potrzebne. Aj, żeby każdy miał takie podejście jak Ty to światy stałby w miejscu. Nie mowie o bezsensownym wywalaniu czegos tylkko o usunięciu czegoś co jest przeszkodą.

Jak np zawór egr czy filtr węglowy

Przypominam to jest dział tuning a nie Fabryczny Ledwie Standard

Z wróć uwagę że katalizator to część wymienna ale po co wymieniać na nowy(tylko blokuje wydalanie spalin), skoro można wspawać rurę i już auto ma z 10 źrebiąt więcej.

Jestem takiego zdania, robisz coś to rób dobrze, chcesz tuningu to się najpierw zastanów czy cie na niego stać.
Co daje stożek oprócz dźwięku zasysanego powietrza w tyn silniku??


A już wiem, satysfakcje że sięgo ma bo nic więcej.

widać że kolega nigdy stożka ani wkładki nie instalował

Zmienia się także dźwięk silnika w trakcie większych obciążeń
A także polepsza wizualkę auta

Co daje wkładka K&N-a za 250zł po za odchudzeniem portfela?
odp. Gwarancje na 1.000.000 kilometrów( jeśli oczywiście będziesz ją czyścił i nasączał olejkiem)



To samo osiągniesz i bez stożka



Szczegulnie jak jest pod maską

Kolego ekszesz...skad ty wziałes te 10 koni wiecej??
wg twojej teorii moja cupa powinna miec 146 KM...bo wyciałem kata a jakos nie ma...nic poza pierdzacym wydechem. Owszem pieknie sie zbiera...ale ja mysle ze moze 1KM doszedł... nie 10

Czytaj mnie proszę ze zrozumieniem.

Oprócz tego można jeszcze halogeny zaświecić podobno 20KM dodaje.

a jak wymaluję niunię na czerwono to beemki wymiękają bo czerwone zawsze najszybsze

Ale na poważnie - są rzeczy które robisz dla poprawienia charakterystyki silnika, są takie które robisz dla wyglądu a są też takie ktróe się robi dla poprawienia humoru. W przypadku 2.3 stożek prawdopodobnie jest w ostatniej kategorii jednakże jeśli właściciel chce (ja np chcę wkładkę K&N którą można kupić za 150 zł) to nie ma co dyskutować. Chce założyć nakładki na lusterka niech zakłada. Już nieraz to tłumaczyłem tuningujemy (nie ważne czy mechanicznie czy stylistycznie) tylko i wyłącznie dla siebie. To nas mają owe zmiany cieszyć najwięcej a w tym przypadku zasadność tych zmian to już bajka z innej księgi.

i tu się zgadzam

I tu masz racje ale szkoda jak się ktoś podnieca(bez urazy) tym, tamtym a wychodzi z tego wielki ....

Nie lepiej tą kasę przeznaczyć na doprowadzenie autka do stanu takiego jak powinien być? A silnik 2.3 to tyfus plamisty głupi czujnik od temperatury pójdzie do nieba i już auto jeździ jak 1.6 nie mówiąc już o nieszczelnym dolocie co jest nagminne w tym silniku.


K.J.R. doprowadź 2.3 do stanu ja powinien być i naprawdę nie potrzebne Ci będą żadne stożki i inne tuningi tego motoru. Uwierz mi na słowo.

aniom tu się zgadzam silnik 2.3 NG jest bardzo kapryśny - obecnie walczę ze spalaniem oleju ale jak znam życie to za pierścionkami polecą też panewki. Przynajmniej głowica jest już zrobiona. Pokuszę się jeszcze chyba o ostry wałek drugiego typu.

Który czujnik temperatury masz na myśli ?
Zabieram się na dniach za całą elektrykę silnika to i to bym sprawdził przy okazji.

Aha doprowadzenie auta do serii to czasem bywa większy wydatek niż tuning. Sam to właśnie przechodzę. Ale tak to jest jak się kupuje paści tylko po to aby mieć kultowe coupe

GreenGreen pewnie o dwu pinowy czujnik temperatury umieszczony w krućcu głowicy. Zależne od motorku jest albo od góry albo od dołu ( w NG jeśli sie nie mylę jest od góry). takie są moje domysły, ale jeśli to prawda to zupełnie bez podstawie jest sądzenie że gdy ten czujnik będzie kaput to auto zacznie jeździć jak 1.6, a to z prostej przyczyny czujnik ten odpowiada za włączanie/wyłączanie 6 wtryskiwacza, czyli wtryskiwacza rozruchowego który pozostaje otwarty jedynie dopóki silnik nie osiągnie jakiejś tam temperatury.

eszkesz po co szydzisz przywołując jakieś 10 koni po wycięciu katalizatora o których nikt tu nawet nie wspomniał? O wycięciu kata miałem bardziej na myśli silniki turbodoładowane. Dalej podtrzymuje wersje, że nie wszystko co fabryczne jest dobre, a nie każdy kto poprawia fabrykę musi używać motodrutu. Jak jest w tym przypadku ani ja ani Ty nie mamy pojęcia.

No to jeśli o niego chodzi to radze kupować oryginał w aso, kiedyś mnie pokusiło na zakup w normalnym sklepie motoryzacyjnym i okazał sie do d. Przekłamywał o 20 stopni przynajmniej przy wskazaniach na desce. Co dochodziło do ecu nie sprawdzałem.

brrr nigdy w życiu elektroniki nie orginalnej
aż ciarki przechodzą

któż to wiedział teraz za to mogę ustrzec przed tym innych. Na szczęście pan w sklepie był na tyle miły, że nie robił problemów ze zwrotem

Filtr stożkowy założony.

Jutro jadę na hamownie wiec wrzucę wykres.

Efekt jazdy niesamowity, montaż zajął ponad 4 godziny mi i znajomemu, jak będe miał zdjęcia to wrzucę jak wyszło.