.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chyba dalem ciala: zamowilem i przyszly b6 sport a mam obnizone zawieszenie (apex - ok50mm). Podejdzie czy wymieniac??

Wymieniac, B8 masz dedykowane do krótszych sprężyn, tj -40 i więcej.
Wiadomo że jeździć się da, ale skoro wymyślili też do niższych springów...

No wlasnie: jezdzic sie da:) Teraz jezdze na jakis wybitych olejowych Koni i strasznie dobija na nierownosciach, wiec pomyslalem sobie ze moze by tak wymienic na b6 i pozniej wrocic do standardowej dlugosci/twardosci sprezyn...Wczesniej mialem sprezyny H&R -50mm (po Niemcu) jednak popekaly. Kupilem Apexy bo mialy obnizac o 35mm jednak na moje oko obnizaja tak jak H&R:/ A moze na tych b6 auto sie troche "podniesie" i to bedzie -35mm, wiec zgodnie ze specyfika B6? Dodam jeszcze ze chodzi o przod - tylne sie wyrabiaja.

To powiem inaczej: każdy amortyzator jest zaprojektowany do pracy z odpowiednim skokiem, a więc i odpowiednią sprężyną. Skracając sprężynę automatycznie skracasz ten skok amortyzatora, czyli "obszar" jego efektywnej pracy, a więc skracasz jego efektywność i żywotność.

Przyjęło sie, że zmiany sprężyn na krótsze max do 40 mm nie wpływa jakoś mega-negatywnie na trwałość amortyzatora i takie modyfikacje są dopuszczalne. Więcej już nie bardzo...

do B6 SPORT spokojnie można montować springi - 3,5 - 4,0 mm
większa gleba na nich nie jest zalecana