.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Z a6 cos nie tak ostatnio....

Vaga podepne ale na poczatku napisze iz:

- po wymianie turbiny w turbojulicie przy przyspieszaniu generuje sie straszliwy szum. Jak start samolotu. Wzasadzie jest tak od poczatku (po wymianie)
Na 900 obrotach silnik nie pracuje jak dawniej.... Nie ma klekotu v6 tylko klekot z zabarwionym szumem.... jak w starych mercedesach busach. Wiecie taki char. szum przy przyspieszaniu... u mnie to samo. Auto ma ciag nie kopci nie je oleju ( full synt)
240tys potwierdzone w aso.

-Ostatnio mialem tak 2 razy ze po odpaleniu po ok 30s obroty skoczyly z 900 na 1000..... ustapilo po przejechaniu paru km.

Dodam ze ten char. szum powstal praktycznie po okolu 300km od wymiany i sie nasilal w miare przyrostu km.

Mozecie cos pomoc? Moze chlopaki z kraka moga cos doradzic ? Czyzby to sygnal ze walki nie teges......

walki by ci sie az tak szybko (nagle )niesypaly posluchaj pod pokrywami czy ci nieklepia one sie zuzywaja stopniowo ja obstawiam ze cos nie tak z turbo

Klepac nie klepie. Ten szum jest jakby generowany po jednej stronie auta.
Delikatnie rosi spod dekla(trzeba uszczelnic wtryski jadę to zrobic w next tyg)
Jak sie czlowiek wslucha to slychac tylko fałke ale przy dodaniu gazu jest szum jak z starego mercedesa busa i szum gwizd jak start samolotu... z 1 biegu nie sposob nie wzbudzic strachu przechodniow..... jakby mial z 500koni....

szum w gorące dni spowodowany jest pracą wisko, co jest normalnym odgłosem.

czy w chłodniejsze dni również występuje? jeżeli tak, to najpierw zbadaj szczelność dolotu.
przyczyną może być także sama turbina, lecz dźwięk byłby bardziej matowy/chropowaty/buczący [raczej niskie częstotliwości].

Jeśli odgłos przypomina "start samolotu odrzutowego" to, tak jak napisał wyżej meszrum, musi być wisco. Tak na marginesie - Uwielbiam ten dzwięk

witam.
ja wczoraj jezdzilem przy tej parówie 99% wilgotnosci i tez póki tam nie dostal temperatury to takze bening 767, az byla bardzo slyszalna turbina na zewnątrz przy otwartych oknach slychac zasys turbo, az sie ludzie odwaracali szczególnie 1, 2 , 3 pod nie wiecej niz 2,6rpm jezdzac po dzialkach, miescinach malych.

Takie zmienne warunki atmosferyczne, ze wyjezdzajac z dzialki stal na kostce odrazu wlaczylo mi sie automatyczne mierzenie i zapamiętywanie cisnienia w oponach, za 2h wiatr i deszcz spadek temp o 15C znowu sie uczyl, poniekad go rozumiem bo takie polne drogi korzonki ect + wahania temperatur.
Reasumujac moj takze wczoraj zapodawal szumem i strzalami turbo warunki jak w buszu

Meszrum bardzo mozliwe ze wisko ale ono mi sie wydaje ze jest padniete....
Ten dzwiek jest zbyt glosny....Naprawde natarczywy. Przy zamknietych oknach ok. Ale jak sie wyjdzie na zew. i przygazuje to jakby byl jakis problem... Szum gwizd praktycznie zaglusza dzwiek v6. Zrobilem jakies logi nie wiem czy poprawne ale wrzuce to co mam.... Robilem na szybksoci dzis.
Wydaje mi sie ze turbulum jakby sie przycinalo z nizszych obrotow. Przed 2 tys. nic sie nie dzieje.... zadnego ciagu.
Zrobie tez filmik i wtedy uslyszycie ten dzwiek. Wiem jak brzmi zdrowe v6 u mnie to nie ejst dzwiek zdrowego v6 tdi...

pozatym jest jeszcze jedna dzwina sprawa. Zadnych bledow w sterowniku silnika nie bylo (gdzie indziej zreszta tez) natomiast po odpaleniu (raczej na cieplym silniku) po okolo 20-30s obroty SAME wskakuja na 1100 obrotow... inie sapadaja przez okolo 3-5min........ Jakas wilgoc na elektryce czy ze co... ?

Dobra mam filmiik

Napewno ten niepokojący dzwięk dochodzi z okollic wiska. Slychac to tylk oz jednej strony. Jak stawiacie?

http://www.wrzuta.pl/film/p0iqzh3c9Y/v6_tdi


Mam jeszcze pare innychfilmikow ale ten chyba jest jednoznaczny... tylk oz okolic wiska dochodzi ten dziwny dzwiek. moze to byc cos innego ? tam jest chyba jeszcze IC




Ale co mi powiecie na to ze po odpaleniu obroty sa na 900 a po 30s wskakuja na 1100

to nie sa walki walki by tylko tak cykaly na wolnych po dodaniu gazu nic by raczej nie bylo slychac jezeli to jest wisko to nie jest jego normalny dzwiek ono powinno szumiec a tu wyraznie slychac jak by cos sie zacieralo sprawdz rozrzad paski rolki alternator cos prawdopodobnie zaraz ci powie papa

Ale co mi powiecie na to ze po odpaleniu obroty sa na 900 a po 30s wskakuja na 1100 [/quote]

moze cos jest ciezko silnikowi i podnosi obroty tutaj to jest co diagnozowac podlacz vaga i zrob logi

Suferujecie zeby wisko wymienic ? Rozrzad wymieniany 10tys. km temu.
Robione w polecanym warsztacie na stadionowej (forum a4- oczywiscie riposta poszla bo uwazam iz to zlodzieje sa)

Jutro wrzuce logi mam tam jakies (slabe... ) z grup 004,008,010,012,013 innych nie pamietam

niewiadomo czy to jest wisko trzeba dokladnie ustalic skad ten dzwiek dobiega to ze rozrzad miales wymieniany 10 tys temu nieznaczy ze tam cos sie niedzieje zdejmij plastikowe pokrywy i zobacz

Według mnie cos o cos trze. Sciagni obudowy tak jak napisal moj poprzednik. Najprawdopodobniej cos jest zle poskładane

Jutro wrzuce logi mam tam jakies (slabe... ) z grup 004,008,010,012,013 innych nie pamietam[/quote]

dobrze by bylo jak bys podlaczyl vaga i porobil logi jak obroty ma podniesione

Zaznaczam iz wszystko zaczelo sie od wymiany turbiny w TJ...... Juz do nich dzwonilem z reklamacja bo turbina zaczyna mi dzialac od 2.5tys czasem i wyzej.....a ponizej 2 tys to ma caly czas 1 bar (czy miniibar)

Mam marne logi jak podwyzszyly sie obroty. To trwa gdzies z 30s po odpaleniu przez 2-5min jazdy. Przepedalowanie nic nie daje. Poprostu trzeba odczekac.

Ciut za duze obroty na wsuchanie sie pod sam koniec bylo zdecydowanie wyrazniej slychac "przycieranie się" tez stwierdzic jest ciezko bo wisko troche inaczej szumi bardziej niskim tonem, to taki wyskoki ton brecz piszczacy, jedz z tym TURBO byc moze one jest po regeneracji nie kompetentnej osoby.
I nie pałuj tak silnika to nie motor

pozdrawiam.

wiecie co mi to przypomina - w R19 mialem to samo - wiem ze to inne auto - inna technologia itp itd - tez nie wiedzialem co to pojechalem zostawilem auto u mecha - wrocilem i okazalo sie ze to zacierajaca sie rolka napinacza - identycznie to brzmialo, przechodzilo po jakis 10 km jazdy. To bylo w R19 podkreslam nie wiem co tu moze byc.... rokla wygladala tragicznie......

Jest to możliwe, już nie pamiętam jak u mnie to było słychać, jak mi się (po 7 tys od wymiany rozrządu) rolka zatarła, coś sobie przypominam, że było takie dziwne "ćwierkanie" ale już dobrze nie pamiętam.
Oby tylko rozrząd nie staną, bo będzie masakra, nie chce straszyć, ale ja coś takiego przeżyłem.

Dobra Panowie jest werdykt.... zatarte łożyska pompy wspomagania....

Macie jakies punkty gdzie mozna to zregenerowck upic uzywke po regeneracji w kraku ? Turbina juz u mnie jest (bydle spore) takze swapa trzeba będzie zrobic.


Panowie dalej martwia mnie te obroty.... teraz nawet podczas jazdy sie potrafia zwiekszyc.... czyzby zbyt duzy opor stawialo to lozysko ?


wrzuce tutaj 2 pliki z 'logami'.... nic z tego nie wiem....

http://rapidshare.com/files/129907350/N ... r.rar.html

Logi źle wykonane. Zrób zgodnie ze sztuką z topiku na samej górze http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=53752