.: AUDI KLUB POLSKA :.

No więc czas wakacji w dzikim postkomunistycznym kraju. W tamtym roku juz tam byłem i znalazłem plaże gdzie nawet o 12 w południe jest 8-10 rozłożonych koców z plażowiczami. Myślę że wcześnie rano nikogo tam nie ma więc plan jest prosty dawać quattro na plaże i małe testy A8 4,2q i mojej A6 2,5Tdiq .
I teraz do sedna czy ktoś uskuteczniał takie sporty (oprócz TOP GEAR ) nie boje że się ktoś zakopie, bardziej obawiam się piasku i wody morskiej (chociaż tu raczej ostrożnie ale czego się ne robi dla filmu ) Nie chciał bym wzywać quattro serwisu 1700km .

PS No i jeszcze droga dla quattro http://sabin.ro/gallery/album72/IMG_6112

Jak już sobie nie możesz odpuścić to bym dokładnie przepatrzył stan osłon przegubów wewn i zewn. I to w zasadzie chyba tyle, bo piach i tak wlezie w każdą szparę
Z tego co pamiętam masz płytę pod silnikiem, więc prosto na przekładnię kierowniczą nie powinno walić

Widzę, że nasza "dzika plaża" nie daje Ci spokoju

W piątek wjechałem moim A4 allroadem na wydmy w Piaskach tuż przy płocie z ruską granicą. Auto prawie wjechało na sam szczyt wydm , gdyby nie sympatyczny Pan ze SG , który wlepił mi za to mandacik. Potraktował mnie z innego paragrafu, bo za jazdę po plazy grozi 500 PLN, także dobrze się zastanów zanim wjedziesz.

Samochód zniósł akcję dobrze i nic mu nie będzie, ale jeśli masz niskie zawieszenie - odradzam - staniesz w piachu na amen.
Mam film i fotki, przy okazji udostepnię

To jak z torem na ostatnim toruniu.. bez off-roadowego sprzętu nie podchodzić

nie wiem, ja to jakos nie mam takich marzen, a odnosnie tej drogi ... to jest kolego droga dla motocykli quattro to tylko przystawka

Motorem na 2000 m n.p.m. na drogę gdzie nawet w sierpniu leży śnieg nie wspominając o rumuńskich dziurach Trasa Transfogaraska jest czynna tylko do Września i codziennie tylko do godz. 21,00 więc to dopiero hard-core na motorze

Artur ma wersje Allroad, więc prześwitu to mu nie brakuje

audik nie pekaj




jak mój inwalidystyczny turbo gnojek daje rade na plażach i nie rozpada sie jeszcze na kawałki od piachu i morza to myśle że możesz śmiało tez przez parę dni go tam pomęczyć jak jest okazja Po pojeżdzeniu w morzu i na plaży zwyczajnie myje auto na myjce ręcznej tyle że czasem jeszcze spłókne podwozie i tyle A poza tym jazda ZAJEBISTA a za wszystko inne zapłacisz karta Master card

dokładnie

A ja ostatnio dorwałem taką plażową górkę. No zaczęło się siłowanie: podjedzie - czy nie? Pierwsze podejście: Ibieg i obroty do 2500 i zgasł. Więc odpalam, cofam i również bez rozpędu, tylko około 4,5krpm na jedynce i podjeżdżam. Czuje, że kółka się zapadają i mielą, ale idę. Na sam koniec niespodzianka. Swąd spalonej gumy i kupa dymu!! Sprzęgło raczej nie podejrzewam, gdyż nie slizgało się podczas podjazdu, cały czas na 100% zasprzęglony. Myślę, że to były opony.... Miał ktoś już tak? W środku 4 osoby a papcie 205/55R16

normalnie zazdroszcze tych 4 lapek
u mnie zjad pod sama wode skonczyl sie zakopaniem i wyciaganiem



ale nastanie kiedys czas na te 4 kolka

Proszę bardzo:
http://www.planetsecurity.pl/zdjecia/quattro_time/
Na razie tylko foty, ale film już sie konwertuje

EDIT: krótki filmik (5 MB WMV):
http://www.planetsecurity.pl/filmy/quattro-time01.wmv (prawy klawisz i zapisz element docelowy jako ...)

a zajedźcie sobie nocą na plaże i stańcie przedniki kołami lekko w wodzie z włączonymi światłami a na około nic nie widać tylko do przodu i podziwiajcie fale bo jest zarąbiste uczucie jakby wciągało auto niby stoi, hamul coraz mocniej naciskasz ale dalej wciąga

taki efekt nakładania się fal czy coś, jak dwa ruszające pociągi na peronie i nie wiadomo który rusza

Basket Myślałem że ta wydma będzie co najmniej jak na star wars
Tak myślę że dobrze by było założyć osłonę pod silnikiem (bo jakoś mi ostatnia odfrunęła w siną dal na autobanie )

Uuu, widzę że nasz patent ze Sromowców nie wytrzymał prób autostradowych
Bez osłony bym sie nie pchał

Osłonę pod silnikiem mam, pod skrzynią muszę kupić - została w śniegu.

Co do jazdy po wydmach , cóż sam się przekonasz jaki opór stawia piach ...
Ja miałem nówexy Bridgestony, a górka była taka sobie, ale opór jest tak duży, że bez spalenia sprzęgła nie ruszysz na takich przełożeniach jakie mamy w osobówkach ...
Udanego rajdu ...

No a co z tymi oponami? Zdarzyło się komuś z was je spalić na wydmie, tak że dymówa poszła i waliło spaloną gumą jeszcze kilkanaście minut?

U mnie nie zaobserwowałem dymu z opon, jedynie poczułem swąd palonego sprzęgła.

Marcin patent wytrzymał tylko najlepszy servis w mieście dał d... Spoko na upatrzonej plaży nie ma wydm chyba bardziej przypomina plażę jak u fischa.
Ja spaliłem opony w ośce na śniegu więc i może na piasku się zażyć.