Ja tam A2 szczerze polecam. Racjonalnie rzecz ujmując to:
PLUSY:
-świetna stylistyka, można co prawda z tym polemizowąc, wiadomo, że o gustach sięnie dyskutuje, ale faktem jest, że ten model dostał nagrodę designarskiego "Oskara" jako drugi produkt motoryzacyjny w historii. No i trudno zaprzeczyć, że masz samochód świeży stylistycznie na lata. Jest ich b. mało na dorgach.
-ten silniczek mało pali, lepiej niż Lupo, 1.2TDi pali około 3.5L/100, a 1.4TDi w wersji 75KM nieco poniżej 4 w trasie. Wszystko dzięki lekkiej, aluminiowej budzie. Cała bryczka waży kolo 1T
-ogólnei to niesamowite wyposażenie. Spotkałem się z opinią, że A2 to A8, tylko przecięte w połowie

Ma praktycznie wszystkei możliwe systemy trakcji dostepne "dla śmiertelników" w latach 2000-2005 (systemy ESP, EBV, EDS, ABS, ASR).
-duża przestrzeń ładunkowa, pojemność bagażnika to prawie 400dm3, dodatkowo b.łatwo jest złożyć, lub wyjąć tylną kanapę i ma się na prawde duzo miejsca. Z ciekawostek tylny bagażnik ma dwa poziomy. Jest to jak gdyby skrytka pod podłogą, fajna sprawa jak sie coś na płasko przewozi po złożeniu siedzeń, zawsze można coś bezpiecznie schować pod tym.
-niezła jest dynamika jazdy. Co prawda ten samochód nauczył mnie spokojnej jazdy, ale jak trzeba to czuć te 12s do 100
-eleganckie wnętrze, ja dodatkowo mam wersję z jasną tapicerką i wykończeniem, nic nie skrzypi, wszystko przemyślane. Nie ma porównania do Jazzów, czy Mercedesa A-class
-fajna wersja ze szkalnym dachem, tylko pamiętaj, ze jest wtedy problem z bagażnikiem na rowery/narty
-dużym plusem jest to, ze tych samochodów nie kradną. Oby! *tfu tfu*. Jak zwykle co nieznane, to nie ruszają, bo nei wiadomo, jakie ma systemy zabezpieczając, trudniej potem sprzedać, bo żadkie itd. W ubezpieczalni walcz o specjalne stawki! Mozna duuużo stargować. Z moich informacji to do 2005r. neiukradziono w Polsce ani jegnego A2, czytałem na forum, tylko, że komuś nad morze lusterka ukradki... Bywa...
MINUSY
-faktycznie te nieszczęsne słupki. Przez pierwsze 3-4dni prawie nie spowodowałem wypadku, jak mi się samochód "schował" za słupkiem. Teraz mam juz odruch aby lekko wychylić głowe i sprawdzić drogę. drugi problem z tego samego gatunku to brak tylnej wycieraczki. Niestety tylna szyba się brudzi. Szczególnie ta część nad owieką
-Niektóre części są drogię, chociaż większość, to Lupo, Seaty i Fabie.
-Poważnym problemem jest dosyć głośna praca silnika. Początkowo byo to nie do zniesienia, potem, przy okazji wymiany paska rozrządu okazało, się, że poprzedni właściciel zabrał sobie na pamiątkę osłonę wyguszającą na silnik teraz jest trochę lepiej, ale trzeba sobie zdawać sprawę, że ten samochód to trochę traktorek. 3 cylindry wyżylowane na maxa. Trzeba się samemu przejechać i ocenić, czy jest akceptowalnie.
-może mam pecha, ale nie mogę powiedziec,ze jest super bezawaryjne. Pewnie poprzedni właściciel niezby dbał, albo ja mampecha. Ale od początku musiałem wymienić listwę zasilająca do pompowtrysków (dobrzez ze nie same pompowtryskiwacze, a była taka opcja) i połączyć konektor zamka w drzwiach pasażera, bo przestał kontaktować centralny zamek, co było kłopotliwe i kosztowne, bo trzeba było zdjąć całe drzwi.
Najlepsza strona o tym modelu:
http://www.audi-a2-museum.de/
Ogólne polecam. Dobry samochód dla kobiety, u nas jeździ nim z reguły żona, ale czasami i ja się przejadę. Prowadzi się super. No i ta niewielka radość, jak się tankuje. (jeżeli się porówna stan obecny z tym jak mogłoby być

)