.: AUDI KLUB POLSKA :.

C4 2.0 na wielopunkcie + blos. Powoli mam go dość... W niedzielę stanąłem nim centralnie na podwórku teściów - strzelił w dolot, pękła guma... Pokleiłem jak mogłem, ale i tak po zapaleniu gasł. Wymieniłem cewkę i tyrystor - zapalił od dotknięcia i było niby OK (guma jest już nowa). I było oki, aż do wczoraj. Po kilkunastu km na autostradzie (150-170 km/h) strzelił w wydech, zgasł - trzymałem na biegu - strzelił jeszcze 2 razy i koniec... No to na luz i się toczę - 1500 m do zjazdu... Prawie się zatrzymał, więc próbuję rozrusznikiem - zapalił od razu i było oki, jak gdyby nigdy nic... Sytuacja się powtórzyła jeszcze 3 razy, zawsze powyżej 3000 rpm. Ostatnie 60 km jechałem na 2800 rpm i nie strzelił ani nie zgasł ani razu...

Teraz pytanie do Kolegów - co to może być?

Pozdrawiam

moze cos z hallem?

może jakies braki iskry których nie wyczówasz, mimo wszystko musisz szukać (albo wn(kopułka) albo blos). Jak na pb?

Problem rozwiązany - rozlasowała się membrana w parowniku - wymieniłem parownik i problem ustąpił. Na Pb niestety nie pracuje - taki już kupiłem, trzeba by zmienić wtryski, ale to jest auto do jazd lokalnych, więc jakoś do tej pory się za to nie zabrałem... Chociaż motywację już mam

Pozdrawiam i dzięki za sugestie