eszkesz napisał(a):
''Kilka stówek'' ciekawe za co? Wczoraj mieliśmy tam spota klubowego (około 15 autek) oprócz tego ganiały tam 2 nissany 200sx i chyba 6 szlifierek. nie zauważyłem żeby się ktoś buldoczył. A po za tym to gość co to dzierżawi jest zobowiązany do robienia czegoś z torem a tego nie widać. Jaki syf był taki jest. Więc za co mu płacić jak na tym torze można tylko felgi popsuć.
Za co te kilka stówek ? Po pierwsze za święty spokój i fajne spotkanie cały dzień, a nie 2-3h cichaczem i zastanawianiem się czy ktoś przyjdzie. Po drugie nie szanujesz własności prywatnej, bo akt dzierżawy sprowadza się do tego, że łazisz po czymś terenie, a nie bezpańskim polu. Po trzecie on nic nie musi, a tym bardziej nikt nie będzie właścicielowi dyktował co ma robić...
Gdyby facet w to zainwestował, to by to ogrodził i brał po 2-3k zł za dzień, a nie kilka stówek i już nie byłoby ciekawej opcji do spotkania się i pojeżdżonka, tylko normalne warunki jak w każdym większym mieście...
eszkesz napisał(a):
Po drugie zlot tam nie wyjdzie ze względu na to że może tam wjechać każdy kto chce.
Nikt na razie nie mówi o zlocie, a jak widać na przykładzie imprezy, którą wyżej przywołałem możliwości są....
eszkesz napisał(a):
Po za tym jak ktoś miał by przyjechać specjalnie te 200km i nie wypalił by tor na Wyrazowie to wiedz kolego że jest tu jeszcze lotnisko na które też się wjedzie bez problemu i awaryjny pas startowy gdzie te z są organizowane różne imprezy. Więc emocje bym ci zapewnił.
Nie no super, jedziemy z celem na tor, a lądujemy na lotnisku z upalaniem gumy, omijaniem pachołków albo startami po prostej kto szybszy... suuuper... Idealna opcja na podjechanie 200-tu kilosów
krz24 napisał(a):
Dziwna yskusja o dzierżawce, zaczęrpnąłem słowa i możemy bez problemu sie tam spotkać zresztą nie pierwszy raz.
Opinie sceptyków wyżej pachną mi treściami z innego forum
No to oświeć nas bardziej szczegółowo czego się dowidziałeś i kto powiedział, że spokojnie możemy sobie tam poszaleć cały dzień.
Aaa no i zdradź nam coż to za forum przywołujesz i z kim porównujesz klubowiczów.
Panowie, więcej spokoju i mniej odbierania naszych wątpliwości bardzo personalnie (a miejscowi widzę zbulwersowani są okrutnie). Nikt tu nie naskakuje na nikogo, ale rozgłaszacie zaproszenie na imprezę, która mogłaby być dla nas interesująca. Z tym, że my nie jedziemy 5km z centrum miasta i po chwili wracamy do domu, ale sypiemy 400km (może ktoś więcej ma do pokonania ?), więc chcemy mieć pewność co do tego wydarzenia...
Zaproszenie na forum ogólnopolskim do czegoś zobowiązuje.
P.S. Aha, tak mi się nasunęło... dyskutujemy o jakichś tam przykładowych 20zł od łebka... to jakiś pieniądz znaczący i wart kombinacji ?