.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 19.gru.2024 09:16:09

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1661 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 84  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 29.paź.2003 08:52:12 
Moderator

Dołączył(a): 23.lip.2003 14:55:57
Posty: 3007
Lokalizacja: ..........Siedlce.......... Auto: B4 ABK
Hugo napisał(a):
http://mdpm.bzi.pl/ :lol: :lol: :lol:


Hugo skąd Ty bierzesz takie linki... Chyba masz sporo roboty w pracy. :wink:

_________________
Audi B4 2.0 ABK Pozdrawiam Marcin
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.paź.2003 09:45:46 
Moderator

Dołączył(a): 19.lip.2003 14:18:17
Posty: 3402
Maridk napisał(a):
Hugo napisał(a):
http://mdpm.bzi.pl/ :lol: :lol: :lol:


Hugo skąd Ty bierzesz takie linki... Chyba masz sporo roboty w pracy. :wink:


Kumpel mi przysłał :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.paź.2003 21:26:29 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01.sie.2003 00:34:44
Posty: 8535
Lokalizacja: Random
Siemka all......

Pytanie dla ludzi o wyoskim IQ :D

:arrow: Czytaj uważnie i zastanów się!
Oto zagadka, przeznaczona właściwie dla osób o wysokim IQ. Mimo to, wysyłam ją również Tobie...
Jedziesz w samochodzie, ze stałą prędkością. Po Twojej prawej stronie ogrodzenie.
Z lewej pędzi wóz strażacki, z taką samą prędkością; wygląda, jakby chciał Cię wyprzedzić.
Przed Tobą biegnie świnka, większa niż Twoje auto, również z taką samą prędkością.
A za Tobą? Za Tobą leci helikopter, tuż nad ziemią, i także z taką samą prędkością.

Pytanie: jak możesz się zatrzymać, nie powodując przy tym wypadku?

Odp: Zapytaj pana obsługującego karuzelę, czy już możesz zejść

:arrow: Jak zachować zdrowy poziom szaleństwa?
Treść: ...I DoPrOwAdZiC dO NiEgO InNyCh

-Podczas przerwy obiadowej siadaj w swoim samochodzie z suszarką do włosów skierowaną na przejeżdżające samochody I sprawdzaj czy zwalniają.
-Za każdym razem, gdy ktoś cię o coś prosi, pytaj czy chce do tego frytki.
-Postaw na swoim biurku kosz na śmieci z napisem "DO ZAŁATWIENIA."
-Przez trzy dni z rzędu zaparzaj w firmowym ekspresie kawę bezkofeinową. Kiedy już wszyscy uwolnią się od kofeinowego nałogu przejdź na Expresso.
-Na swoich czekach w rubryce "notatki" wpisuj zawsze "za usługi seksualne".
-Ustaw jasność swojego monitora na maksimum a kontrast na minimum i wmawiaj wszystkim, że tak ci wygodnie.
-Nieużywajżadnychznakówprzestankowychanispacji
-Jak tylko to możliwe zamiast chodzić, podskakuj.
-Pytaj wszystkich jakiej są płci.
-Przy okienku DRIVE THRU precyzuj, że twoje zamówienie jest "na wynos".
-W operze podśpiewuj wraz z aktorami.
-Idź na wieczór poezji i pytaj dlaczego wiersze się nie rymują.
-Dowiedz się gdzie robi zakupy twój szef i kupuj dokładnie te same rzeczy.
-Noś je zawsze następnego dnia po tym jak Szef był ubrany w taki sam strój. (Jest to szczególnie efektywne, gdy twój szef jest przeciwnej płci)
-Wysyłaj e-maile do reszty współpracowników, informujące dokąd się udajesz. Na przykład: "Jeśli ktoś by mnie szukał, to jestem w ubikacji."
-Pięć dni naprzód mów swoim znajomym, że nie przyjdziesz do nich na imprezę, bo nie jesteś w nastroju.
-Mrucz w windzie.

:arrow: - Discovery, tu Houston! Pilne pytanie! Powtarzam, pilne pytanie!
- Houston, tu Discovery, na odbiorze!
- Discovery, dzwoni żona Grega i pyta czy przypadkiem nie zabrał jej kluczyków do samochodu...

Pozdro

_________________
Pozdro Mirek :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30.paź.2003 10:13:33 
Moderator

Dołączył(a): 19.lip.2003 14:18:17
Posty: 3402
OGLOSZENIE W JEDNEJ Z GAZET:
UWAGA PROMOCJA ZNICZE NA GRÓB Z POZYTYWKA ZESPOLU ICH TROJE
Z UTWOREM "WSTAN POWIEDZ NIE JESTEM SAM..."


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30.paź.2003 15:36:47 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.maja.2001 01:00:00
Posty: 12006
Lokalizacja: Poznań i okolice
Auto: Audi S2, Audi 80 Avant
HIPHOPOWO BLOCKERSOWA OPOWIEŚĆ O CZERWONYM KAPTURKU


Zapina ziomala kaptur przez osiedle na miejscowke do starszej Jareckiej.Pokitrane ma po kieszeniach troche bakania i jakis szamunek. Wyczail ja wilk wypas i scieme jej z klatki odstawia:

- Elo sztuka. Gdzie sie idziesz ustawic?
- Wybilam sie z chawiry i hetam sie z tym towarem do starej ojca.
Wilk skumal akcje w moment i miedzy blokami skrot na miejscowke do starej Jareckiej wylukal, a po drodze zdazyl jeszcze bucha sciagnac z writerami.
Wpierdolil Jarecka, kabone z jej szuflad powyjmowal, coby na ziolo starczylo. Jebnal sie na wyro i scieme odstawia. Moment laska w czerwonej bluzie tez ustawia sie na miejscowce. Patrzy na babke i nie czai wszystkiego:
- Babka, melanz jakis byl, ze uszy i oczy troche przyduze masz, czy to
moze ja za duzo smazylam?
A wilk zajawke juz taka zlapal, ze opierdolil w moment Kaptura i faze na wyrze dalej odstawia. Nagle psy wbily sie do chawiry Jareckiej i w moment skatowaly wilka za odstawianie nielegalu. Klime z podworka zdazyl jeszcze pozdrowic, "HWDP!" krzyknal i zszedl ze swiata z rozpierdolonym bebnem. Psy Kaptura i Babke wywlekly z bebechow i razem z wilka towaru po kresce sciagneli.

_________________
Audi Coupe S2 - 400 KM , 440 Nm
Garrett 3071R @1.7 bar, injectors 525ccm, 7A exhaust cam, custom IC, radiator, Bosch 040 fuel pump...

Obrazek

iiii nowa zabawka Suzuki V-Strom DL1000 :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.paź.2003 18:59:18 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01.sie.2003 00:34:44
Posty: 8535
Lokalizacja: Random
siema

:arrow: Pozar we wsi pali się gospodarstwo rolne, mnóstwo jednostek strazy
pozarnej,
i zbiegowisko ludzi.
W tlumie stoi Jasio, rozglada się na lewo i prawo, po czym z wyrzutem
glosno stwierdza:
- No tak podpalic to nie bylo komu, ale grzac to sie wszyscy przyszli

:arrow: Wchodzi facet po schodach i ciągnie za nóżkę dziecko. Głowa dziecka podskakuje na każdym stopniu schodów. Z góry schodzi sąsiadka faceta i widząc to mówi:
- Panie, co pan! Przecież dziecku spadnie czapeczka!
- Niech się pani nie martwi, przybiłem gwoździem.

Zmieszana babka nie wie, co powiedziać, w końcu:
- ale... ale... a jak mu się gwóżdź wysunie?
- spoko, nie wysunie. Zagiąłem pod brodą!

:arrow: Umarł banknot 200 zlotowy. Przychodzi do nieba i Bóg, w swej
wielkiej
dobroci mówi mu: Do piekła! Zasmucony banknot udaje sie; do
kotla piekielnego, z którego widzi, jakby było wspaniale w niebie...
Umarł banknot
100 zlotowy. Pan Bóg znów go do piekła wysyła. Umarł banknot 50
zlotowy. I znów do piekla. Podobnie z dwudziestozłotowym i dziesięciozłotowym.
Umarła pięciozłotówka, ale i ona trafiła do piekła, tak jak i dwuzłotówka, i
złotówka. Gdy przed Panem Bogiem stanęła
pięcidziesięciogroszówka, ten
uradowany wziął ja; do siebie i po prawicy posadził. Inne
nominały zaczęły
krzyczeć:
- Dlaczego on jest z toba; Panie, a my nie?
A Pan Bóg popatrzy? na nich i zapyta?:
- A kiedy ja was ostatni raz w kościele widziałem

:arrow: Wiecie, czym się rożni wibrator od dyrektora?
- ...
- Wibrator nigdy nie będzie prawdziwym kutasem

:arrow: Pani pyta dzieci w szkole:
- Które z was kibicuje Legii?
Wszystkie dzieci podnosza raczki tylko nie Jasio.
- A ty, Jasiu czemu nie podnosisz? - pyta pani.
- Bo ja kibicuje Koronie Kielce! - odpowiada rezolutnie Jasio.
- Ale dlaczego? - pyta pani.
- Bo tata kibicuje Koronie, mama, starszy brat... To i ja kibicuje Koronie -
mówi Jasio.
- Ale Jasiu, popatrz, nie zawsze trzeba brac przyklad z rodziców. Na
przyklad jakby
tak twój tata byl alkoholikiem, mama prostytutka a brat pedalem, to co wtedy
bys zrobil? - pyta pani.
- To wtedy bym kibicowal Legii..... - odpowiada Jasio

:arrow: Pani zadała dzieciom skonstruowanie pułapki na myszy. Na drugi dzień pani sprawdza prace. Podchodzi do Jasia. Jaś przyniósł deseczkę, w nią wbity gwóźdź i na tym gwoździu serek. Pani pyta jak to działa, no to on na to, że myszka podchodzi, je serek, aż nagle jej gardziołko nabija się na gwóźdź. Pani na to, że to zbyt makabryczne i że musi wymyślić coś nowego.

Na drugi dzień przynosi Jasiu inną deseczkę i na niej w dwóch miejscach przymocowany serek, a miedzy tymi serkami żyletka.
- Jak to działa? - pyta nauczycielka.
- Myszka podchodzi i zaczyna się zastanawiać, który serek zjeść, patrząc to raz na jeden serek, to dwa na drugi. No i tak długo zastanawia się, i kręci główką, aż szyjka przerżnie się na tej żyletce... - informuje Jasio. No, ale to znowu było zbyt makabryczne, więc Jasiu miał znowu wymyślić coś nowego. Na trzeci dzień przynosi Jasio swój wynalazek. Pani ogląda pułapkę i pyta:
- Jasiu, dlaczego twój projekt to tylko mała deseczka?
- To jest moja pułapka na myszy.
- Więc powiedz, jak działa.
- Ano myszka podchodzi do deseczki, chwyta ją w łapki, wali się nią po głowie i krzyczy: nie ma serka, nie ma serka!!!

Pozdro!

_________________
Pozdro Mirek :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: ZPT w Holandi
PostNapisane: 31.paź.2003 21:47:54 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12.sie.2003 21:57:05
Posty: 1928
Lokalizacja: Zgorzelec/Gorlitz Auto:Audi A4 2.0tdi 170ps quattro i BMW E61 530d
W Holandi dzieci uczy się od małego 8)

http://members.lycos.co.uk/simps20/audi ... rimary.jpg

pozdro

_________________
"Codziennie rano, zaraz po przebudzeniu, sprawdzam, czy nie ma mnie na
liscie najbogatszych ludzi swiata .......
Jezeli nie, to wstaje i ide do roboty ..."
Sprzedam częsci do audi A4 B6 avant,lumuzyna i cabrio 2.5tdi V6 163ps info priv lub gg


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.paź.2003 22:42:04 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01.sie.2003 00:34:44
Posty: 8535
Lokalizacja: Random
Uwaga!!
TYLKO DLA DOROSŁYCH!!!!


Ona: ALE OBLEŚNE
On: Zapewniam cię, nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedną reką.
Ona: Tak? I co dalej?
On: Tak, a później pociągnij drugą reką.
Ona: Ach tak !?
On: No właśnie, widzisz jak dobrze idzie?
Ona: I co teraz?
On: Teraz possij.
Ona: NO Ty chyba żartujesz
On: Nie, nie żartuję. Zacznij ssać.
Ona: Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią
On: Tak.
Ona: Jesteś pewny?
On: Tak, mówiłem ci że jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwilę.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmm...
On: No i co ?
Ona: Słonawy w smaku.
On: No, to chyba dobre nie?
Ona: Nawet nie głupie. I co teraz?
On: Teraz rozsuwasz nóżki.
Ona: CO, co ty powiedziałeś
On: Rozsuwasz nogi.
Ona: Tak miałeś na myśli?
On: Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi bo będzie ciężko dojść. Pokażę ci.
Ona: A, rozumiem.
On: Wlaśnie. I znowu bierzesz go w rączkę.
Ona: Hmmm...
On: Jak go juz wyciagniesz to wsadzasz go do buzi.
Ona: Taaak.
On: Ooo, wlaśnie tak.
Ona: A co zrobic z tym żółtawym? To też się połyka?.
On: Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce.
Ona: Spróbuję....Hmmmm .... PYCHAAA... Sam spróbuj
On: Hmm, no nie głupie.
Ona: ---
On: Popatrz teraz na mnie. Spróbuję wyciągnąć to różowe palcami.
Ona: Ooooo?
On: Czasem są małe problemy. Można sobie wtedy pomóc ustami.
Ona: Hmmmmmmmm
On: Można też trochę possać, to czasami pomaga.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmmmmmm
On: Aaa Teraz poszło
Ona: Taaak, czułam.
On: I jak? Smaczne było?
Ona: Muszę się przyznać, że nie głupie.
On: Chcesz więcej?
Ona: Tak, chętnie. Powiedz mi tylko czy to musi być tak cholernie skomplikowane
On: No, kochanie, ja ci na to nic nie poradzę. Tak się je raki.

hehehe.....
Pozdro.

_________________
Pozdro Mirek :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.paź.2003 22:58:11 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01.sie.2003 00:34:44
Posty: 8535
Lokalizacja: Random
i juz ostatni FUN na dzisiaj...

:arrow: Do szkoły przyszedł nowy uczeń, Jasiu. Pani, chcąc
przedstawić go dzieciom, wypytuje o to co Jasiu robi w wolnym
czasie, czy ma rodzeństwo, a może jakieś zwierzątko.
Jasiu: Kiedyś mieliśmy pieska, ale go zabiliśmy. Tata mięsa
nie je, ja mięsa nie jem, a z powodu psa nie będziemy mięsa
kupować.
Pani: To może masz kotka?
Jasiu: Kiedyś mieliśmy kotka, ale go zabiliśmy. Ja mleka nie
piję, tata mleka nie pije, a z powodu kota nie będziemy mleka
kupować
Pani: Jasiu, tego już za dużo. Co się tam u was w domu
dzieje? Jutro proszę przyjść do szkoły z mamą.
Jasiu: Kiedyś miałem mamę, ale ją zabiliśmy. Ja jeszcze nie
dupcze, tata już nie może, a z powodu sąsiada nie będziemy
matki trzymać.

:arrow: Trzech turystów: Polak, Szkot i Niemiec wybrali się w Alpy na
wycieczkę. Niestety z powodu złej pogody wszyscy zaginęli, ratownicy po kilku tygodniach przerwali poszukiwania, minęło pół roku, pojawiły się nekrologi w gazetach.
Na drugi dzien do redakcji gazety dzwoni zamiejscowa z Hawajów i
odzywa się Niemiec z prośbą o anulowanie jego nekrologu!
Naczelny krzyczy:
- Ty żyjesz? Jakim cudem?
Niemiec opowiada:
- Zamarzliśmy i powędrowaliśmy wszyscy do Św. Piotra, który
zatrzymał nas u wejścia do Bramy Niebieskiej i powiedział że jeszcze jesteśmy za młodzi żeby umrzeć, więc jeżeli Ubezpieczenie pokryje koszt 500 euro, może nas wrócić na ziemie. Złapałem za telefon, porozmawiałem z moim agentem, zapłacił, a ja zażyczyłem sobie żeby wylądować na Hawajach. No i mam wakacje!
- Ale co ze Szkotem i Polakiem?
- Jak ich ostatnio widziałem, Szkot targował się o cenę, a Polak
wysyłał papiery do ZUS-u...

:arrow: Facet u bram niebios. Święty Piotr ma problem:
- Nie masz w aktach zapisanego niczego dobrego na swoim koncie, ale
nie ma też niczego złego... Jeśli opowiesz mi o chociaż jednym dobrym
uczynku jaki masz na swoim koncie, to Cię wpuszczę...
- Otóż jechałem sobie samochodem i zobaczyłem gang motocyklistów
znęcających się nad młodą dziewczyną. Zatrzymałem samochód, chwyciłem
klucz do wyważania opon i podbiegłem prosto do szefa gangu -
wielkiego, obrzydliwego faceta w skórzanej kurtce, z ogoloną głową ale
z włosami na całej reszcie ciała, z łańcuchem przeciągniętym od ucha
do nosa. Wyrwałem mu ten łańcuch i walnąłem go w głowę kluczem do
opon, po czym odwróciłem się do reszty gangu i trzymając w górze ten
klucz do opon krzyknąłem:
"Zostawcie tą biedną, niewinną dziewczynę, jesteście bandą chorych,
dzikich bestii. Spieprz..cie stąd zanim dam wam bolesną lekcję...
Święty Piotr był pod wrażeniem ale spytał - Naprawdę ?? nie ma
wzmianki o tym w twoich aktach... Kiedy to się stało ??
- Jakieś dwie minuty temu....

Dobranoc.... :roll:

_________________
Pozdro Mirek :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.paź.2003 23:24:14 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.maja.2001 01:00:00
Posty: 12006
Lokalizacja: Poznań i okolice
Auto: Audi S2, Audi 80 Avant
Ściągnąć i obejrzeć, ale nie przy dzieciach!!!

Kubuś Puchatek dla dorosłych 1 - 1 MB

Kubuś Puchatek dla dorosłych 2 - 1 MB

:twisted: liczę na opis Waszych wrażeń :D

_________________
Audi Coupe S2 - 400 KM , 440 Nm
Garrett 3071R @1.7 bar, injectors 525ccm, 7A exhaust cam, custom IC, radiator, Bosch 040 fuel pump...

Obrazek

iiii nowa zabawka Suzuki V-Strom DL1000 :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.lis.2003 12:24:04 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25.lip.2003 08:17:41
Posty: 243
Lokalizacja: Chrzanów
Auto: ACQ '85, 90q '86
Jak Kubuś Puchatek to teraz Smerfy <hit na wykładach ;-)>

http://www.petraman.g3.pl/kawaly/smerfy.html

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.lis.2003 16:40:25 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01.sie.2003 00:34:44
Posty: 8535
Lokalizacja: Random
Siema

1. Leo może jednak bez opisu bo sie zaraz posypią 3 strony wrażeń ;)

:arrow: Piękny lipcowy dzień. Las, cisza. Slychać ćwierkanie ptaszków,
gdzieniegdzie przebiegnie sarenka, w tle slychać leniwe stukanie dzięcioła, Wtem z głębi lasu wyłania sie potężna chmura kurzu. Widać, że jakiś tabun, przebiega rozpędzony przez las. Zwierzęta w popłochu uciekają.
Nic nie widać, pył i kurz wszystko zasłania. Aż wreszcie tabun dobiega do leśnej polanki. Zatrzymuje się. Kurz powoli opada. I nagle okazuje się, że cała polanka jest wyścielona...... JEŻAMI.
Wszystkie sapią, są zmęczone .
Tylko jeden jeż, który prowadził cały tabun, lekko się usmiecha, cały czas próbujac złapać oddech. Wreszcie w zachwycie mówi do innych:
- k**** - JAK MUSTANGI......NIE?

:arrow: Jeśli szukasz kogoś, kto przyniesie Ci gazetę i nie wymiętoli jej przeglądając rubrykę sportową ........... kup psa.
Jeśli szukasz kogoś, kto będzie cieszyć się na Twój widok ........... kup psa.
Jeśli szukasz kogoś, kto zje wszystko co mu ugotujesz i nigdy nie powie Ci, że nie jest tak dobre jak u jego matki to ........... kup psa.
Jeśli szukasz kogoś, kto zawsze jest skłonny wyjść z Tobą, obojętnie o której godzinie, wszystko jedno na jak długi spacer i dokądkolwiek chcesz ........... kup psa.
Jeśli szukasz kogoś, kto spłoszy włamywaczy bez używania śmiercionośnej broni, która przeraża Ciebie i naraża życie Twojej rodziny i wszystkich sąsiadów ........... kup psa.
Jeśli szukasz kogoś, kto nigdy nie dotyka pilota, nie wrzeszczy podczas meczu i kto usiądzie obok Ciebie gdy oglądasz romantyczne filmy ........... kup psa.
Jeśli szukasz kogoś, kto jest w stanie przyjść do Twojego łóżka tylko po to, by ogrzać Ci stopy, i kogo możesz wypchnąć z łóżka, gdy chrapie ........... kup psa.
Jeśli szukasz kogoś, kto nigdy nie krytykuje tego co robisz, nie obchodzi go, czy jesteś ładna czy brzydka, gruba czy chuda, młoda czy stara, kto zachowuje się tak, jak gdyby każde słowo, które wypowiadasz było specjalnie godne słuchania, i kto kocha Cię bezwarunkowo, całkowicie ............ kup psa.

Ale z drugiej strony jeśli szukasz kogoś, kto nigdy nie przyjdzie kiedy go
wołasz, ignoruje Cię całkowicie kiedy wracasz do domu z pracy, wszędzie
zostawia włosy, mija Cię obojętnie w przedpokoju, nie wraca na noc,
przychodzi do domu tylko po to, by zjeść i wyspać się, i zachowuje się
tak, jak gdyby sensem Twojego istnienia było wyłącznie zapewnianie mu
szczęścia, wtedy moja droga ............. kup kota.

:arrow: Ubikacja Miejska
W jednej kabinie słychać U-U-U i dalej cisza.
W drugiej kabinie słychać U-U-I i PLUM.
Ten z pierwszej kabiny mówi? "panu to dobrze".
A ten drugi odpowiada? "gówno mi dobrze, okulary mi do kibla wpadły".

:arrow: Na środku oceanu spotykają się trzy rekiny.
Pierwszy mówi:
- psiakrew, zeżarłem jednego Francuza. Był taki wyperfumowany, że do tej pory czkam wodą kolońską.
Drugi rekin mówi:
- to nic, ja, cholera, zeżarłem jakiegoś Rosjanina, chyba to był generał, do tej pory w brzuchu mi jakieś żelastwo dzwoni i ryby płoszę...
a trzeci na to:
- to jest wszystko nic, koledzy! Ja zeżarłem tydzień temu jakiegoś polskiego posła, taki miał pusty łeb, że się zanurzyć do tej pory nie mogę....

Pozdro

_________________
Pozdro Mirek :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.lis.2003 18:57:01 
Klubowicz

Dołączył(a): 23.lip.2003 18:25:03
Posty: 11651
Lokalizacja: Wrocław
Obrazek

_________________

było:
Q7 4M 3,0 TFSI
SQ5 Plus
A7 C7 3,0 biTDI
A6 C7 3,0 biTDI
S4 B8 3,0 TFSI
V8 D11 4,2
A4 B6 1,8T q
S8 D2 4,2
S6 C4 4,2
A6 C4 2,5 TDI q
S6 C4 2,2T
A6 C4 2,5 TDI q
A80 B4 1,9 TDI


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.lis.2003 21:06:06 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01.sie.2003 00:34:44
Posty: 8535
Lokalizacja: Random
heh.....
przeczytajcie sami..... :D

Listonosz - dochodzi szybko
Businessman - dużym interesem
Bankier – na raty
Policjant - twardą pałą i z kajdankami
Szachista - zwykle bije konia
Disc Jockey - wszystko na życzenie
Elektryk - jest zawsze spięty
Hydraulik - ma dużą rurę, ale zwykle zatkaną
Joe Monster - 13 milionów odsłon miesięcznie
Dentysta – wiadomo, zawsze oralnie
Detektyw - tylko w ciemnościach i incognito
Inżynier - zgodnie z planem
Strażak - grubym wężem i wszędzie mokro wokoło
Śmieciarz – dochodzi raz w tygodniu
Ogrodnik – stoi tylko w krzakach
Pracownik stacji benzynowej – końcówka za każdym razem w innej dziurce, a najrzadziej w aktualnie posiadanej
Dżokej – galopuje ostro „na jeźdźca” i zawsze chce być pierwszy
Alpinista – zawsze na górze
Nurek – ma wielkie ciśnienie, zwłaszcza jak jest głęboko
Muzyk – niezwykle sprawne palce, ale potrzebuje dyrygenta
Dostawca pizzy – jak nie dojdzie w 15 minut, to zimny
Kierowca ciężarówki – nie rusza się bez gumy
Pracownik Biura Podróży – nigdy nie może znaleźć właściwego miejsca
Polityk – kończy na obietnicach
Poliglota – „żeby język giętki zrobił więcej niż pomyśli głowa...”
Piłkarz – jak nie faul, to spalony, nigdy nie może trafić
Golfista – małe piłeczki, a upiera się żeby zaliczyć 18 dziurek
Pracownik Administracji – nigdy nie dochodzi na czas
Dealer samochodów – nieważne gdzie i komu, aby tylko wepchnąć ten swój złom

POzdro

_________________
Pozdro Mirek :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.lis.2003 22:37:47 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25.lip.2003 08:17:41
Posty: 243
Lokalizacja: Chrzanów
Auto: ACQ '85, 90q '86
klik no i bez obaw... to nie wirus... :D no i wymagany Windows Media Player

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.lis.2003 15:04:10 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01.sie.2003 00:34:44
Posty: 8535
Lokalizacja: Random
:arrow: Byly sobie dwa gabinety lekarskie na przeciwko siebie.
Do jednego z nich przychodzi baba z duza dupa.
Lekarz nie moze wytrzymac
i spojrzawszy na dupe parska smiechem.
Na co baba od razu trzaska go w twarz i wychodzi.
Lekarz lapie szybko za sluchawke i dzoni do kolegi z drugiego gabinetu:
"Czesc stary, zaraz przyjdzie do ciebie baba z duza dupa.
Wpusc ja tylko sie nie smiej, bo bedziesz mial braki w uzebieniu tak jak ja"
Baba wchodzi do drugiego gab.
Drugi lekarz spoglada na jej dupe, ale cudem powstrzymal sie od smiechu i pyta:
"Co pani dolega"
"Mam male piersi" mowi baba
Na to lekarz powstrzymujac sie od smiechu i mowi:
"Prosze sie rozebrac" okazalo sie ze baba ma faktycznie male piersi.
Lekarz ze spokojem i powaga:
"Musi pani codziennie rano pocierac sobie w rowku miedzy piersiami
kawalkiem papieru toaletowego"
"A to pomoze?" pyta baba
" Nooo, dupie pomoglo...."

:arrow: Malzenstwo siedzi przy obiedzie.
- Zona do meza : Wiesz Stasiu, kiedy pomysle, ze nasze malzenstwo
trwa juz 25 lat, to cieplo mi sie robi przy sercu.
Maz odpowiada: Daj spokoj Helena, po prostu cycek wpadl Ci do zupy

:arrow: jedzie koles autem, patrzy a tu na poboczu stoi zakonnica. Mysli sobie: wezme ja, co mi tam.
Usiadla na przednim siedzeniu i jada. Po chwili kladzie mu reke na kolanie i glaszczac mówi:
-"wy to faceci macie dobrze, skrecicie z dziewczyna w las i robicie swoje.."
Facet udajac ze nie slyszy przyspieszyl. Po chwili znowu kladzie mu reke na kolanie i zaczyna rozpinac rozporek mówiac:
-"wy to faceci macie dobrze..."
Facet znów udaje ze nie slyszy. Po chwili zakonnica dopiera sie juz na maxa mówiac:
-"wy to faceci macie dobrze..."
Facet nie wytrzymal skrecil w las i zabiera sie do niej. Zakonnica mowi:
-Tylko od tylu, bo ksziadz cnote sprawdza.
Po wszystkim jada dalej, zakonnica wyciaga papierosa, zaciaga sie i mówi
-"wy to faceci macie dobrze, skrecacie z dziewczyna w las i robicie swoje, a my PEDALY musimy kombinowac"

:arrow: O trzeciej w nocy maz budzi zone i podaje jej szklanke wody oraz dwie aspiryny.
- Zwariowales Po co mnie budzisz?! - wscieka sie zona.
- Masz kochanie tabletki na ból glowy - odpowiada spokojnie maz.
- Przeciez nic mnie nie boli idioto!
- Mam Cie!!!

:arrow: Czym rózni sie skok na bungee od sexu z prostytutka ?
- niczym: jedno i drugie kosztuje 100zl, przyjemnosc trwa 30 sek, a jesli peknie guma, to masz przejebane ...

:arrow: Zaczail sie wilk na czerwonego kapturka.
Gdy dziewczynka nadeszla wilk rzucil sie na nia ... i ja zgwalcil.
Spodobalo mu sie, to ja zgwalcil jeszcze raz, i jeszcze raz.
Po kilku nastepnych razach pada wycienczony obok Kapturka.
Czerwony Kapturek unosi sie na lokciach i spokojnie pyta:
- Wilku, masz ty chociaz zaswiadczenie, ze nie jestes chory na AIDS?
- Pewnie, ze mam!
- No to mozesz je podrzec.

:arrow: Pewien turysta zabladzil w górach, tracil juz nadzieje, gdy zobaczyl jakies swiatla, a dalej góralska chalupe. - Jestem uratowany,zaplace im, dadza mi cos zjesc,napoja mnie,przenocuja - pomyslal turysta i wszedl do srodka. Patrzy na zapiecku leza nieruchomo Bacowa i Baca.
- Dobry wieczór,zabladzilem,jestem glodny,chce mi sie pic,zaplace Wam - powiedzial turysta.
... cisza
- Chcialbym cos zjesc,jestem glodny - powtórzyl.
... cisza
Zdegustowany brakiem reakcji Bacy i Bacowej, wzial to co lezalo na stole i zjadl.
- Chcialbym sie czegos napic - powiedzial,juz zdenerwowany turysta.
Gdy po raz kolejny odpowiedziala mu cisza,wypil co bylo na stole, przelecial Bacowa i wychodzac rzekl
-"Co za popieprzeni ludzie !".
W bacówce ciagle cisza,gdy w pewnym momencie Bacowa nie wytrzymala i kichnela. Baca na to: - Przegralas ! - gasisz swiatlo.

a to tylko dla dorosłych!!!!!!!!!!!!
symulator ciupciania :D

Pozdro

_________________
Pozdro Mirek :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.lis.2003 13:59:42 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01.sie.2003 00:34:44
Posty: 8535
Lokalizacja: Random
:arrow: Szef zebrał pracowników i mówi:
- "Mam złą wiadomość. Ze względów oszczednościowych muszę kogoś z was zwolnić."
- "Mnie nie, jestem mniejszością i mogę oskarżyć cię o rasizm" - szybko reaguje czarnoskóry pracownik.
- "Jestem kobietą, od razu wniosę do sądu sprawę o seksistowskie
traktowanie" - ostrzega sekretarka.
- "Spróbuj mnie zwolnić, to pozwę cię i oskarżę o dyskryminacje ze wzgledu na wiek" - wycedził liczący 70 lat kierownik działu.
Wtedy wszyscy spojrzeli na bezbronnego, młodego, białego, zdrowego pracownika.
Ten zastanowił się chwilę i wyszeptał:
- "Ostatnio wydaje mi się, że jestem gejem"

:arrow: Czego można sie nauczyć od dzieci ;)

- Kiedy polejesz kłaczki kurzu lakierem, a potem będziesz po nich jeździć na wrotkach, mogą sie zapalić.
- Głos czteroletniego dziecka jest donośniejszy niż głosy ok 100 dorosłych w zatłoczonej restauracji.
- Jeżeli zaczepisz smycz o wiatrak na suficie sulnik nie będzie miał siły obócić 30-kilogramowego dziecka ubranego w psie szelki i ubranko Supermana. Jednak jest wystarczająco silny, aby tą samą smyczą zedrzeć farbę ze wszystkich ścian w pokoju 3,5 na 3,5 m.
- Piłki tenisowe zostawiają ślady na suficie.
- Nie powinieneś podrzycać piłek tenisowych, kiedy wiatrak na suficie jest włączony.
- Kiedy używasz wiatraka na suficie jako rakiety tenisowej, musisz podrzucić piłke kilka razy zanim zostanie odbita.
- Skrzydło wiatraka może odbić piłkę BARDZO MOCNO.
- Szyba w oknie(nawet potrójna) nie zatrzymuje piłki uderzonej skrzydłem wiatraka.
- Zmieszanie płynu hamulcowego z Cloroxem powoduje powstawanie dużych ilości dymu.
- Sześcieletnie dziecko jest w stanie rozpalić ogień nawet kamieniem, chociaż 36-letni mężczyzna twierdzi, że takie coś możliwe jest tylko na filmach.
- Szkło powiększające pozwala na rozpalenie ognia nawet w pochmurny dzień.
- Kiedy jesteś w butach z kolcami, łożko wodne użyte jako boisko nie przecieka... ono wybucha.
- Duże łóżko wodne zawiera ilość wody wystarczająco do zalania 200 metrów kwadraratowych domu na głębokość 8 cm.
- Klocki LEGO przechodzą przez przewód pokarmowy 4-letniego dziecka.
- Klocki Duplo nie.
- Zwroty "idź sie pobawić" i "kuchenka mikrofalowa" nigdy nie powinny być używane w jednym zdaniu.
- Zawsze zajrzyj do piecyka zamin zaczniesz go rozgrzewać.
- Plastikowe zabawki nie lubią kuchenek.
- Straż pożarna zjawia sie po około 15 minutach od zgłoszenia.
- Klej SupreGlue jest na zawsze.
- McGyver uczy wielu rzeczy, o których nie chcemy wiedzieć.
- Podobnie Tarzan.
- Niezależnie od tego, ile żelatyny wsypiesz do basenu, nie możesz chodzić po wodzie.
- Filtry basenowe nie lubią żelatyny.
- Video nie wyrzuca kanapek, nawet jeśli w reklamach pokazują, że tak.
- Torby na śmieci nie są dobrymi spadochronami.
- Kamyki w baku powodują dużo hałasu podczas jazdy.
- Cykl wirowania w pralce nie wywołuje choroby morskiej u dżdżownic.
- U kotów wywołuje.
- Koty wymiotują więcej, niż same ważą.
- Cisza niekoniecznie oznacza "nie ma sie co niepokoić"

Pozdro

_________________
Pozdro Mirek :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.lis.2003 18:55:00 
Moderator

Dołączył(a): 19.lip.2003 14:18:17
Posty: 3402
Zobaczcie to : AUDI 80 CABRIO - KINDERAUTO - MASSTAB ca.1:2

http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... gory=18161

Jak Wuja to zobaczył , to jego pierwsze słowa to : "Co to kur** jest" :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.lis.2003 19:57:12 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12.sie.2003 21:57:05
Posty: 1928
Lokalizacja: Zgorzelec/Gorlitz Auto:Audi A4 2.0tdi 170ps quattro i BMW E61 530d
Hugo napisał(a):
Zobaczcie to : AUDI 80 CABRIO - KINDERAUTO - MASSTAB ca.1:2

http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... gory=18161

Jak Wuja to zobaczył , to jego pierwsze słowa to : "Co to kur** jest" :lol: :lol:


Ale jaja :D18

_________________
"Codziennie rano, zaraz po przebudzeniu, sprawdzam, czy nie ma mnie na
liscie najbogatszych ludzi swiata .......
Jezeli nie, to wstaje i ide do roboty ..."
Sprzedam częsci do audi A4 B6 avant,lumuzyna i cabrio 2.5tdi V6 163ps info priv lub gg


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.lis.2003 21:44:02 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01.sie.2003 00:34:44
Posty: 8535
Lokalizacja: Random
Zajefajny ten samochodzik.....
Kto mi taki kupi pod choinke? :roll:

:arrow: REGULAMIN GOLFA SYPIALNIANEGO
1. Gracz musi posiadać własny sprzęt: kij i dwie piłki.
2. Gra na polu rozpoczyna się po otrzymaniu zezwolenia od właściciela dołka.
3. W odróżnieniu od golfa trawiastego w golfie sypialnianym grający ma wprowadzić kij do dołka a piłki pozostają na zewnątrz.
4. Regulaminowy sprzęt ma posiadać twardy trzonek. Właściciel dołka posiada prawo sprawdzenia twardości trzonka kija przed rozpoczęciem gry.
5. Właściciel pola ma prawo ograniczenia długości kija w celu uniknięcia uszkodzenia dołka.
6. Zasada gry jest wprowadzenie kija jak największa ilość razy aż do momentu, gdy właściciel pola będzie zadowolony i tak grający jak i właściciel pola uznają grę za zakończona. Nie uzyskanie pozytywnego rezultatu może spowodować, ze grający nie uzyska w przyszłości zezwolenia do gry na polu.
7. Za sprzeczne z dobrymi zasadami uważa się rozgrywanie dołka niezwłocznie po przybyciu na pole. Doświadczeni gracze poświęcają znaczna ilość czasu na podziwianie pola. Specjalnie dużo uwagi przyciągają zwłaszcza wspaniale ukształtowane bunkry.
8. Ostrzega się grających przed opowiadaniem właścicielowi, na którym aktualnie ma być gra o innych polach, na których grający gra lub gra regularnie. Wyprowadzony z równowagi właściciel pola może uszkodzić sprzęt gracza.
9. Na wszelki wypadek gracz powinien być zaopatrzony w odpowiednią odzież gumowa.

Pozdro

_________________
Pozdro Mirek :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1661 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 84  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Majestic-12 [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: