.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zmieniam , bo są do wymiany
Przeleciałem ostatnie 5 tysięcy na piszczących
Teraz przy wymianie chcę po prostu temu zapobiec
Co myslicie o komplecie TRW (tarcze + klocki) ??

wyedytowałem ................................................................................
......................................................................................................

Cóż Jędrku ... nie chcę pisać "Nie mówiłem ..."
Współczuję, w kontekście moich ostatnich przeżyć ( m in. z mechanikami partaczami).


Ja zaś chciałem się "pochwalić", że chyba uwaliłem moją suszarkę, ale na wyrok poczekam na forum technicznym.

Przykre..

sam sie zastanawiam gdzie jechac z taka pierdola jak rozrzad w R4 zeby tez nie popsuli..

pozdr,
P

Piotrek: u mnie właśnie się zmienia rozrząd w A4. Mam człowieka na miejscu, który wie jak to zrobić.

Ja mogę polecić, warsztat na Bronowej 2, (mala uliczka odchodząca od Krakowskiej). Byłem tam kilka razy w ciągu 4 lat, swojm ''traktorem'' , jak coś powarzniejszego trzeba było zrobić. Nie miałem żadnych zastrzeżeń. Facet ''robi'' Audi, VW, Skode, Opla i jeżdzi jedyna słuszną marką
Tak w ogóle, jakby co to jeszcze zyję i pozdrawiam wszystkich Klubowiczów

Migu tyle czasu jak się nie widzieliśmy, opowiadaj co tam słychać u Was

Tyle czasu się nie widzieliśmy, że jakbym zaczoł opowiadać to klawiatury by zabrakło. Wiem, że Was ''zaniedbałem''. Na forum zaglądam, więc pewnie dotrę na któregoś spota.
Jeszcze raz POZDRAWIAM

masz go 'na telefon' czy tylko teraz jest u Ciebie?
wczesniej jak pazdz/list to sie do tego nie wezme jeszcze w Kr koncze, koncowka remontu, przygotowania do eh...

Mieszka 150 m. ode mnie i serwisuje wszystkie moje autka, ostatnio ładnie spisał się przy wymianie rozrządu w mojej A4 (bałem się tej akcji a poszło ładnie i czysto).
Ma takie sobie warunki, ale jest fachowcem starej daty i nic co popsute nie ujdzie jego uwadze.
Moge Ci przeslac nr tel to sie umówicie.
Niestety z terminami u niego różnie, więc uprzedzam - trzeba byc bardzo cierpliwym ...

Andrzej, ale stoi cały czas na stanowisku serwisowym... myślę że coś w niej przerosło Jarka a on nie umie się do tego przyznać co w połączeniu z brakiem czasu powoduje że auto stoi..... jednego mu nie można odmówić: ma wiedzę i umie korzystać z kompa i Elsy... ale z terminami, kontaktem i całą resztą to porażka po całej lini...... po prostu zabierz ją jak jest i już jak nie umie zrobić jej..... tak bym zrobił....

z ponad 4 miesięcy to moze tydzień na stanowisku

No ja dzisiaj odebrałem po 6-ciu dnach eskę z serwisu.... i to był ostatni raz bo parkować auto mogę pod domem nie muszę pod warsztat zaprowadzać.... więc testowani bedą kolejni mechanicy.....

Z tonu wnioskuję że jesteś kolejną po Jędrku ofiarą ?

Ehh ... myślałem , że tylko ja miewam takie perturbacje ...

Wiesz ofiara to niekoniecznie bo nic nie straciłem a auto i tak by stało bo kilka dni mnie nie było, ale po prostu jak ja bym tak prowadził biznes jak mechanicy samochodowi i dekarze to bym sie ze wstydu pod ziemię zapadł...... więc jade gdzie indziej porobić rzeczy..... bo sam nie mam czasu po prostu.... nie moge wszytskiego sam zrobić chociaż dużo robię..... doba za krótka

Do kompletu mogę dorzucić niektórych tzw tynkarzy ...
Ja już od jakiegoś czasu pogodziłem sie z 24-h dobą, a mechanika od klekotów nareszcie sobie wychowałem i do tego tuż pod domem

Co się dzieje z vałką ?

w zasadzie nic strasznie wielkiego, do wymiany wiatrak od klimy (sie wział i zatarł), z tyłu silnika siemering puszcza i cieknie olej, puscil zbiorniczek od plynu chłodzącego trzeba nowy wstawić..... tyle w zasadzie do zrobienia..... do tegojakies zupełne drobiazgi..... nic skomplikowanego w zasadzie ale nie mam kiedy sam tego zrobić ale widac będę musiał jak sie nikt nie znajdzie chętny do roboty

Wiatrak od klimy to pryszcz, niedawno robiłem u siebie. Zbiorniczek też pryszcz. Najgorzej z simeringiem będzie ... zwłaszcza w vałce ...

a V zabarykadowała się w warsztacie szczelnie obstawiona -

...Lotusami ... ?