.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie
Pewnie było już o tym pisane ale rzadko bywam w domu i nie miałem czasu dokładnie poszukać. Mam zamiar wymienić moją a6 2,5 TDI ( z wiadomych przyczyn) na jakiegoś benzyniaka. Zastanawiałem się nad dwoma silnikami 2,8 i 2,7T. Wiem ze ten drugi ma większą moc ale jak to ma się do bez awaryjności, do rzeczywistego spalania, które roczniki były najmniej bezawaryjne itd. Interesował by mnie rocznik 2000-2002. Z góry dziękuje za udzielenie rad i wskazówek. Pozdrawiam

2.7 BiT:

- większa moc (+)
- możliwość chipa (+)
- dwie turbiny o które trzeba dbać tzn umiejętnie się z nimi obchodzić (-), ale masz widzę 2,5 TDi wiec wiesz o co chodzi...

2.8:

- bezawaryjny i bezobsługowy (+)
- brak turbin ( dla jednych +, dla drugich - )
- brak możliwości chipa (-)

Ale tak naprawdę wszystko zależy od poprzedniego właściciela. Ja bym brał ten bardziej zadbany, z lepszym wypasem czy z pewniejszego źródła. Do tej pory jeździłem dwoma V-kami bez T ( 2.4 i 4.2 ) i bardzo je sobie chwalę, także dla mnie 60/40 dla 2.8.

PS. Spalanie myślę w obu podobne 13-15l/100 km w mieście.

Szczerze?? tylko 2.7T po chipe żadne 4.2 nie ma z tobą szans (mówie tu 2.7T manual kontra A6 4.2 automat). Wiem coś o tym A8 4.2 nie dało mi rady. Ogólnie o silniku: bez obsługowy podobnie jak 2.8. Żeczywiście czasem zdarzają się kłopoty z turbinami, ale jeżeli dbasz to spokojnie ponad 300tkm przjeżdźają bez problemu. Spalanie?? mi w mieście 12.5-13L (Łódź) spokojna jazda bez warjacji. Bardzo dynamiczna 16-17L, butowanie?? ile wlejesz tyle spali . Trasa 120-140 autostrada non stop stała prędkość 9L poza miastem 100-140 (wyprzedzanie, hamowanie itp) 12L, autostrada 180-220 13,5L. Główne mankament przy tym silniku to taki, że czasem lubią sondy lambda paść, ale to nie reguła. Ogólnie silniki bardzo udane i bardzo żywotne.
Pozdrawiam

EDIT: dodam, że 2.8 w mieście spali więcej od 2.7T

Rafal tylko czekałem aż się odezwiesz

Dzięki za odpowiedzi
A jak oba silniki mają się do gazowanie ? na co zwrócić szczególną uwagę przy kupnie ?
pozdrawiam

A ja jak zwykle polecam 2.8 Mam u siebie taki silniczek (V6 30V), tyle że w budzie A6 C4. Na autostradzie ze średnią prędkością 110-120 km/h spalanie wyniosło 7.7 l /100km. Ogólne spalanie 9.5-10 l Pb. Miasta nie mierzyłem (teraz jeżdżę na LPG), ale nie są to jakieś duże ilości, na pewno mniej niż 15/100 km. Spalanie takie uzyskuję pomimo dużej masy auta - 1675kg (V6 + quattro + Avant). Wymiana rozrządu w znośnych pieniądzach, w moim przypadku części wyniosły 500zł (po upustach - Gates, 2 x INA - rolka i napinacz, SKF - pompa wody, pasek PK Bosch). Bolączką mogą być wycieki spod pokryw zaworów. Wydaje mi się że 2.7 BiT może być bardziej upierdliwy i kosztowny...
2.8 ACK gazujesz bez problemu, 2.7 T jak to przy silniku z turbiną gazowanie jest ryzykowne

Jak gazownia to polecam 2,8
Inaczej poleciłbym 2,7BiT (to drugi z moich ulubionych silnikó)
ALE oba 2,8 i 2,7BiT są super silnikami i którykolwiek nie kupisz to będziesz zadowolony

Hehe

Jezeli chodzi o A6 2.7T to na forum niestety nie ma zbyt duzo uzytkownikow tego samochodu (lub po prostu sie nie udzielaja). Sam ostrze zeby na ten model i jedyne co mnie troche martwi to fakt, ze ciezko moze byc taki samochod potem sprzedac, bo teraz kroluja diesle i male benzyniaki (ale sam na wlasnej skorze sie o tym nie przekonalem i nie wiem czy nie jest podobnie z wersja 2.8). Ogolnie samochod jest chwalony za kompromis pomiedzy moca i spalaniem (porownywalnym z silnikami 2.4 i 2.8 jezdzac z taka sama dynamike jak tymi silniki, a roznice pojawiaja sie wtedy kiedy zaczyna kusic nas wykorzystywanie jego mocy) oraz za jego mala awaryjnosc - czym nowsze konstrukcje Audi za bardzo nie moga sie pochwalic. Jezeli chodzi o balaczki tego samochodu to moga byc to turbiny (regenaracja + wymiana ok 5 tys. zl), ktore moga sie zepsuc przy przebiegu 160- 350 (lub wiecej) tys. km w zaleznosci od sposobu dbania o samochod, kolo dwumasowe i sprzeglo (koszt ok. 3-4 tys. zl) i wspomniane sondy lambda oraz przeplywki. Zagazowanie samochodu przy obecnych instalacjach i profesjonalnym zakladzie, ktory bedzie wiedzial jak ja ustawic dla tego silnika takze jest realizowalne (koszt ok. 4,5 tys. zl). Jezeli nie planujemy go zagazowywac to znakomicie sie nadaje do chip tuningu (moc okolo 300KM przy takim samym spalaniu), przy czym moze sie wtedy okazac niezbedna wymiana przewodow cisnieniowych i trojnikow oraz wymiana sprzegla na spiekowe (koszt okolo 4 tys. zl). Mysle, ze koszt uzytkowania tego samochodu jest bardzo zblizony do wersji 2.8 (zreszta ten silnik sie od niego wywodzi).

Bez przesady. Spiek do dupowozu po chipie? A po roku jazdy noga jak u Pudziana
Jeśli już, to zwykłe wzmocnienie docisku wystarczy, a jeśli nie to komplet z RS4 załatwia sprawe.

bez przesady. Wymieniłem co tylko mogłem w swoim 2.8 i jakoś nie widzę ubywających tysięcy PLN

Raczej interesowała by mnie skrzynia TIPTRONIK więc o sprzęgle raczej mogę zapomnieć

A dlaczego mialbys widziec? Przeciez nie masz 300 koni pod macha zeby z tego powodu dokonywac zmiany/modyfikacji sprzegla. Twoj silnik nie ma turbin wiec koszt ich naprawy tez odchodzi ale tez i odchodzi frajda z ich uzytkowania...

Ale sie czepiłeś tych turbin i zmiany sprzęgła. Turbiny mogą, ale nie muszą paść! A sprzęgła nie trzeba wymieniać po zrobieniu samego programu!
Równie dobrze mógł mu paść rozrząd i też by ostro płacił, co za różnica w jakim silniku. Jak był katowany/zaniedbany to w każdym będą szły grube tysiące.

Z powyzszym zgadzam sie w 100% - turbiny sa tak zaprojektowane aby prawidlowo uzytkowane wytrzymaly dlugi okres uzytkownia, a seryjne sprzeglo to w kazdym samochodzie ulegnie zniszczeniu po intensywnym katowaniu. Jestem zwolennikiem silnika 2.7T ale widze, ze zostalem odebrany inaczej piszac co sie teoretycznie moze stac po zmianie programu lub zle utrzymywanych turbinach. Moje informacje mialy na celu ukierunkowanie na jakie rzeczy zwracac uwage przy kupnie i z jakimi ewentualnymi kosztami nalezy sie liczyc. Prosze czytac uwaznie a nie atakowac bez potrzeby piszac z wykrzyknikiem, ze cos moze sie stac ale nie musi, bo to jest oczywista sprawa.

Ludzie żadnego sprżegłą nie trzeba wymieniać. Ja zrobiłem na swoim 160tkm od nowości (chip fabryczny). Dopiero potem wymieniłem sprzęgło chociasz nie musiałem. Przy kupnie głównie sprawdź stan turbin, sprawdź czy nie śmierdzi przepalonym olejem z rur wydechowych itp. Jeśli chodzi o automacik to montowali je za słabe jak do tego silnika. Często się sypią i z auta robią woła - wogóle nie czuć tej mocy z tą skrzynią - jednym słowem porażka. Jeżeli 2.7T to tylko manual i tylko Quattro, miałem okazje kiedyś jechać 2.7 bez Quattro i powiem, że na 2 ciągnął do odzcięcia na obrotach bo nie mógł złapać przyczepności . Ten silnik jest baaardzo podatny na tuning i 400KM z niego wycisnąc to żadna sztuka (trzeba mieć tylko gruby portfel ).
Pozdrawiam

Ja bym wybrał 2.7Bit. Bardzo dobrze wykonany, mocny, słyszałem o nim same superlatywy.
W stanach mieszkałem z ukraincami, jeden z nich sprzedawał auta i mówił mi, że jak bym miał wybierać to właśnie 2.7bit. Podobno udany silnik, ale ja takowego nigdy nie posiadałem - może jak benzyna bedzie troche tańsza
Takie moje zdanie, ale troche marne.

heh może i marne ale dla mnie ważne
czy ktoś może "zagazował" 2,7T?

tak, choćby "D-bomb jaro" - http://www.audiklub.org/phpBB2/profile. ... ile&u=4383

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=68173

Jeśli chodzi o gaz to byłem z ciekawości w kilku porządnych firmach zapytać się o instalacje do 2.7T. Każdy powiedział, że się tego nie podejmuje bo tych silników sie ponoć nie zagazuje dobrze. Jeśli chcesz gazować do 2.8 się b. dobrze sprawdzi, ale nie 2.7T