Bilo napisał(a):
Carl objawow nie bylo absolutnie zadnych bo ani razu nie mialem problemow z cisnieniem oleju. Nic sie nie dzialo. Nagle na checku zapalil sie olej i to wszystko. najtragiczniejsze jest to ze w pierwszej sek pomyslalem o pobraniu oleju przez silnik i zbyt niskim cisnieniu... ale tu chodzilo o pad pompy i brak cisnienia... malo tego o maly wlos nie zachowalem sie jak blondynka bo sprawdzilem stan oleju i bylo OK.. zastanowil mnie tylko dosc wysoki stan jak na rozgrzany silnik i rowne odciecie lini na bagnecie... czyli olej lezy w misce... cale szczescie ze nie pojechalem dalej.. bo niby ze czujnik blad zlapal czy cos takiego. Padlina nie auto. To sie w glowie nie miesci zeby przy takiej finezji wykonania... niby... przy zaawansowaniu technicznym firmy robili takie babole. Teraz dowiedzialem sie od faceta ktory sprowadza auta ze ma jedno A4 z zatarta pompa oleju a po drugie jedzie juz jutro... i ponoc ASO pierwsze co robi przy braku cisnienia to spawdza naped pompy... normalnie komedia. To ze AFNy i 1Z jezdza to chawal im za to ale ile pojezdza 500tys 1mln czy 2 mln kilometrow i co dalej kupic? To badziewie co jest teraz? Moje b3 lomocze silnikem od dwoch lat... DES zreszta slyszal
i nie ma czasu tego zrobic...i co jezdzi a ten zlom mi takie numery robi
Przeczytałem więc się tym podzielę, co mam w mojej nowej firmie. 5 Passatów B7. wszystkie BKP 3 z DSG. W pierwszym turbina padła po 20 tys, potem silnik po 70 tys głowica - w tym z DSG, kolega jeździ szybko. Potem jeszce raz turbo. W tym którym ja jeżdzę z DSG głowica po 40, turbo 2 razy, płyn chłodzący stale, silnik wymiana po 93 tys..... tyle faktów. Wiem jak ten poprzedni kierowca jeździł gaz do oporu i DSG przełaącza biegi między 3 a 4 tys i silnik pada bo inaczej być nie może. DSG jest chyba dobre do mocnego benzyniaka lub diesla V6, ale tutaj to porażka. 5 Pasek na manualu i bardzo rozsądnie używany, choć jeździ szybko, ma teraz 85 tys i bez żadnych problemów, to tyle wieści z pewnej floty... wiec przy używwanym aucie to loteria. Acha BKP z DSG zejść na trasie poniżej 7L/100 km jest prawie nie realne, miasto ostrożnie 9,5, szybko 11.
A prywatnie mam A3 ASV 250 tys km i nie chce przestać jeździć (odpukać)