.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć,

1. Niniejszym pominąłem trochę ścieżkę "szukaj" - przepraszam i proszę o wyrozumiałość. Nastawiłem się wcześniej na 1.9 i poświęciłem tyle czasu, że trochę czasu już brak na zrobienie tego samego w 2.5.
Generalnie jestem też pasjonatem zupełnie innej marki - aczkolwiek niniejsze forum pod względem merytorycznym zwaliło mnie z nóg. Tym bardziej przeczytanie wszystkiego co chciałbym wiedzieć przed świadomym zakupem 2.5 skończyłoby się tym, że napewno ktoś uprzedzi mój zakup (np. szczęśliwy nieświadomy niczego kupiec:) - dlatego też trochę na skróty.

Po tym wstępie do meritum:

Powstał plan zakupu A4 B6, w skórze, z navi, quattro i 1.9 silnikiem - jak się okazuje nie jest to takie zupełnie proste jeśli chodzi o spełnienie samych wymagań co do wyposażenia.
Tymczasem okazuje, się że realizacja planów w silniku 2.5 jest trochę łatwiejsza aczkolwiek znam ogólny zarzut co do kosztów utrzymania 2.5 - tym samym silnik 2.5 chciałem za wszelką cenę wyeliminować z rozważań.

Jednakże zobaczyłem dziś auto, które mi się podoba tj. A4 B6 2.5 TDI quattro - i chciałbym niniejszym zapytać czy warto się tym interesować głebiej.

Warunki wejściowe są następujące:
- rocznik 2002 czyli zakładam że jest to silnik AKE, przebieg 180 tys
- auto jest od powiedzmy 1,5 roku w polsce
- rozrząd (wg opisu ustnego oczywiście) robiony był przy 130 tys
- skrzynia multitronic
- sprzedający nie widzi przeszkód aby zabrać to do serwisu na przegląd
- cena rzędu 40 tys

Pytania moje są następujące:
- czy głównym problemem w tym silniku są koszta wymiany rozrządu, wałków itd - jednakowoż jeśli na wstępie przeznaczę na to kwotę rzędu 5 tys to da się to wszystko doprowadzić do stanu używalności przez następne 100 tys?
- multitronic - pobieżnie to niezbyt dobrze... ale czy da się sprawdzić i zadbać czy wogóle temat to porażka
- gdzie w Wawie można by solidnie to auto przeVAGować? osobiście sobie już VAGa skompletowałem ale po tym co przeczytałem przy Waszych analizach na forum to nie zamierzam nawet swojego VAGa wyciągać:) Czy znacie gdzieś jakiś serwis, który mógłby solidnie zmierzyć takie 2.5 i wydać opinie na temat czy to wogóle nie jakaś padaka jest? A może, któryś z klubowiczów w Wawie dałby radę mi pomóc?

Bardzo poproszę o pomoc

Pozdrawiam

Jedna sprawa od razu: jeśli to quattro, to na pewno nie ma multitronika, a tiptronic (normalna skrzynia automatyczna, podczas gdy multitronic jest skrzynią bezstopniową z 'emulacją' przełożeń przy trybie manulanym). Multitronik jest tylko w 'ośkach'.

Myślę ze w temacie odezwie sie do Ciebie GrzesB, on taki temat ogarniał jakiś czas temu i śledząc jego opinie, raczej nie żałuje.
Pewnie sie zaraz odezwie

Bezsprzecznie tak jest, nie mówiąc że multitronik wbrew wygodzie i idealnym spokoju jest nie warty zachodu, ale o tym było dużo wypisane pozdro

ja bym smialo bral multitronic to napewno nie jest jak pisali poprzednicy byly tylko w mniejszej mocy i bez quattro za 5 tys walki zrobisz ja 2 lata temu wymienialem na walki regenerowane u swiatka i reszte kupilem oryginal tez u niego za cene 2400 pln wczoraj zrzucilem dekiel jeden aby ocenic stan walkow po 2 latach uzytkowania ucieszylem sie bardzo wygladaja jak nowe zero zurzycia nic palcami nieczuc zadnych rysek wglebien i temu podobne jezdze zawsze na oleju mobil 1 turbodiesel 0w40 wymieniany co 15 tys moim zdaniem walki niszczy pierdzielony long life rozrzad w tym aucie wymienia sie po 120 tys przebiegu ale dla mnie granica bezpieczna to 90 tys
auto w tej budzie bedzie milo zapierdzielac z takim silnikiem

Też w rodzinnym autku mamy multitronic przy 2.4 i jesteśmy bardzo zadowoloneni tfu tfu nic się nie psuje i nie zamierza olej w skrzyni wymieniany na czas, bądź przed czase, i o silnik dbamy olej droższy ale najlepszy, w piątek znowu serwis i polecą świeże krople 0W 40 Mobil 1 ;>

faktycznie "wypas" w 1,9 trudno szukać
reszta to stan konta - moim zdaniem jeśli nic nie dolega to za 5k pln spokojnie zrobisz wszystko i to z rezerwą
miałem dylemat z multitronic - skończyło się na tip - nie jestem w stanie ocenić co lepiej - głosy z forum oceniam 50/50 - reszta to indywidualny stan skrzyni - moim zdaniem obawy są przesadzone (jeśli nie trafisz na sztukę która właśnie z tego powodu jest sprzedawana) - wg mnie sporo do urwania z uwagi na skrzynię
gdybym dziś głosował A6 1,9 tiptronic - silnik AKE na chwilę obecną uważam za zajebisty - niestety moc kosztuje na CPN

- silnik AKE na chwilę obecną uważam za zajebisty - niestety moc kosztuje na CPN [/quote]

moj ake w budzie a6 c5 avant quattro manual z 18 calowymi felgami pali 10 l on max przy pelnym bucie z predkosciami 200 km/h a srednio 8 l tyle to i 1.9 tdi pala a zdarza sie ze i wiecej

podobny dylemat mialem rok temu
ja chcialem kupic 1.9tdi 130konny (pasat lub a4) w automacie.. okazalo sie szybko ze za 1.9 130 konny PD trzeba bylo dac ze 2tysE w DE wiecej (jakis rok temu) i ciezko bylo znalezc w automacie wiec wyszlo V6tdi. Dodatkowo wypas v6 najczesciej jest wiekszy niz w 1.9 (dla przykladu ksenony i czujnik deszczu chyba w pasatach z 2000r za czesto nie wystepuje)
2.5v6 taniej kupisz, taniej sprzedasz i wiecej zaplacisz za eksploatacje, przeczytasz pare fatalistycznych postow o walkach, awari vp44 itp i bedziesz sie zamartwial albo rozpijesz
Za te sama kase i ten sam stan auta nie ma sie co zastanawiac 1,9PD i tyle, ale one nie kosztuja tyle samo, 1.9Pd tez nie pali 5l na trasie a wymiana rozrzadu to tez nie 300pln, takze pompowtryski tez psiocza wiec wszystko zalezy od ceny i stanu auta
Wymiana rozrzadu w V6 to czasem "wymiana paska" a czasem "wymiana paska i jeszcze innych gratow za 3 kola" wiec to takie haslo ogolnikowe (pamietaj kierujac sie tym prz zakupie).
Przemek