.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wczoraj miałem okazję zrobić trasę kielce-wawa-kielce. Na piątym biegu autko cudnie przyspiesza:) Za każdym razem jak ktoś mnie próbował dogonić przy 110km/h pedał w dechę i mamy "znikający punkt" w lusterku Ale frajda
Nowa srebrna bemka 5 vs. 16 letnie B4 i rozmaite passaty TDI hahaha...ale koparki opadały
Niestety radość do 180km/h bo dalej auto nie chciało pójść,czuć było szarpanie i nic dalej Jak zakładałem gaz, mówiłem gościowi,że chce parownik na 140kW,założył zavoli zeta,ale nie widać czy to S czy N. A gościu nie byl w stanie stwierdzić jaki to jest... Dziś dzwonię no i jutro do niego oddaje. podobno na reduktorze jest wybite S lub N ale oprócz metki nic tam nie widzę, a na niej nic o typie...
Na benzynie jechałem 220km/h i to nie był koniec.
Lał deszcz jak z cebra-nie mam osłony na lewym podszybiu nad komputerem i czasem obroty rosły do 1100, a potem opadały do 600 raz nawet zgasł....jak się wypogodziło to lux - żadnych skoków. W deszczu czuć bylo jak szarpie przy przyspieszaniu.Nowe świece, przewody, na sucho silnik chodzi jak malina...
Jeśli macie jakieś opinie-piszcie
Pozdro!

Aaaa... pozdro dla kierowcy czarnej B4 cabrio , która wyskoczyła mi na czołówkę - wyprzedzając na czwartego gdy wracałem z wawy mniej więcej przed skarżyskiem kam. Chłopie-to były centymetry

Też niedawno śmigałem tą trasą, tylko Wawa - Rabka Zdrój - Wawa. Trasa IMHO w większości kiepsko nadaje się do szybkiej jazdy, ale jak się chce, to oczywiście wszędzie można próbować.

Co do odjeżdżania mocniejszym autom, weź tylko pod uwagę, że nie wszyscy chcieli się z Tobą ścigać

Oj chcieli chcieli

Spróbuj przejażdżkę w odcinku w kierunku od Radomia do Wawy-nowiutka lux dwupasmowa traska ok 20km i dalej do tego S7 k.Białobrzegów Można 2 paczki bez trudu rozwinąć ,a i urządzenia rejestrujące są jeszcze nieaktywne.
Niedawno uruchomili dwie sygnalizacje świetlne,bo wcześniej były martwe:D trzecia sygnalizacja jeszcze nieżywa

Fakt, fragmenty tej drogi nadają się na rozwijanie prędkości, ale ja miałem na myśli dłuższą jazdę niż te fragmenty które wymieniłeś. Niestety to nie kwestia tylko tej trasy, ale praktycznie każdej.

A okolice Białobrzegów to rzeczywiście miejsce na rozwijanie maxa

ja od srebrnych beemek już nie uciekam Policja w Białymstoku dostała taka jedną i lata sobie teraz jako nieoznakowany z wideo rejestratorem.

W radomiu mają taka srebrną "3"-raz widziałem jak delikwenta trzymali

jaki model ? moze pamietasz rejestracje?

Rejestracji nie pamiętam, ale jak tylko zobaczę na drodze do Augustowa to postaram sie umieścić. Nowa 3 sedan.

Wiekszosc ziomków a teraz jest takich mało co sie dostawiaja do zderzaka puszczam przodem.I wiem ze wiekszosc robi to samo.
Takze bez wiekszych podniet

dokładnie
Leciałeś na pilota i nic więcej.
Przyjedź na jakiś zlot torowy to popatrzymy na Twoje umiejętności

Panowie dajcie się nacieszyć dla kolegi samochodem, po co od razu udowadniać, że nie taki szybki ma samochód i nie taki dobry z niego kierowca? Przyjemność wam to sprawia ?

no kolega ma najszybszy w mieście wóz a wy sie czepiacie...pozdro

I postaraj sie do tego czasu nie zabic jakiejs matki wiozacej swoje dziecko do szkoly matizem......

Panowie, hola hola, Wy zawsze jeździcie mega spokojnie i powolutku? nie pochwalam brawurowej jazdy i bezmózgowia, ale chyba przesadzacie.

Ani jeden ani drugi nie jechał nigdy 180? Chłopak kupił samochód, być może za oszczędności, które mu łatwo nie przyszły, cieszy sie pewnie jak dziecko i trochę odmulił auto. Wam rozumiem takie rzeczy sie nie zdarzają, że uzurpujecie sobie prawo do umoralniania i to jeszcze w taki sposób (sposób, który wybitnie zniechęca do was).

nawet jeśli się zdarzają (choć po tylu km ile przejechałem i po tym co widziałem odpuszczam na trasie i tyle) to się tym nie chwalimy głośno.
A na zlot i tor zapraszałem do pogłębienia umiejętności a nie żeby się naśmiewać

Nie no Buba ja rozumiem z tym torem, sam chętnie bym pojeździł i się podszkolił. Ale umoralnianie w stylu tego co napisał slaid to wybacz, jakaś próba zabłyśnięcia jaki to ja jestem super, albo nie wiem jak to inaczej nazwać. Daję rękę uciąć, że kolega slaid sam nie raz poważnie łamał przepisy i jeździł w sposób jaki teraz szykanuje w przypadku kolegi Michaela. Rozumiem, można czegoś nie pochwalać, ale na litość boską dajmy już spokój z umoralnianiem jedni drugich bo prowadzi to do bezsensownych konfliktów a tego nam nie trzeba. Zresztą sam to wiesz najlepiej, wystarczy że sytuacja na forum "zgęstniała" już tak bardzo.

Ja się przyznaje publicznie zdarzało mi się jeździć niebezpiecznie i szybko(bardzo szybko). Pytanie brzmi komu się nie zdarzyło z ludzi którzy się wypowiedzieli negatywnie w tym temacie? Moim zdaniem dziecinada jest naskakiwać na kogoś za błędy, które sami popełniliśmy.

Już się nie odzywam w temacie, bo nie ma co bić piany, moją jedyną intencja było to by poszanować innych i nie traktować gorzej od samego siebie(jeśli wiecie o czym mówię)
pozdrawiam

A jakbys trafil na mnie i moje 2,3 na trasie na ktorej mozna depnac i jechgalbym sam to bym ci pomachal i pozdrowil przy tych 180 hehe

Moze jestem przewrazliwoiny, moze zle to odebralem ale post kolegi zabrzmial mi malo dojrzale. Zdecydowanie jednak jestem zwolennikiem szybkiej jazdy po torach ( wiem, wiem.. u nas ich nie wiele ). Nienawidze sytuacji kiedy jade z dzieckiem i musze kombinowac jak uniknac strzalu od kolesia ktory ma problemy z trakcja na zakrecie... to tyle. Nie chcialem nikogo umoralniac a jedynie tchnac do pewnej rozwagi. Zycze wszystkim ksiazkowych v-max

Ja tam czasami zapylam swoja A8 np na 3 pasach 140-180km/h między innymi autami.Czasami tak mam i tego potrzebuje.Ale jade z głową i sie tym nie jaram .I do prędkosci podchodze od dobrej strony i wiem co to jest 2tony rozpędzonę.
Kolega kupił auto ,polatał szybciej i to jest normalna rzecz.Tylko trzeba jeszcze miec doswiadczenie przy szybkiej jezdzie.

...i na dobrą zabawę

Ja też po zakupie auta chce się nim nacieszyc, ale slalomy na trasie, która się do tego nie nadaje, to nie dla mnie.